O jakiejś tam diecie możemy mówić obserwując dziecko. Fakt, że nie wszystko każde dziecko może tolerować, ale nie dowiemy się czego akurat nie toleruje dopóki same tego nie zjemy
a eliminacja z góry, bo tak jest bez sensu.
Np ja, jak wypiłam kawę o 16, to córka zasypiała ok 2 w nocy.... 2-3 razy była taka sytuacja, więc zaczęłam pić kawę najpóźniej o 12 i już normalnie zasypiała.
Tak samo przy rozszerzaniu diety, dałam jej banana. Uczulilo, ja też jestem uczulona na banana. Ale dałam jej świeżego. Za jakiś tydzień dałam spróbować że słoik i bez problemu. Za parę dni dałam spróbować znowu świeżego i luz. Dzisiaj je banany i nic jej nie jest. Z alergenami też trzeba dziecko zapoznac, żeby organizm nauczył się z nimi walczyć.
Mam wrażenie, że teraz tyle tych alergików właśnie przez tę eliminacje wszelkich alergenów i bakterii z otoczenia dziecka. Ja nie mam bzika na punkcie czystości
jak mi córka na wakacjach zjadła gołębie gówienko też nie dramatyzowalam [emoji23] póki co na nic alergii nie ma
Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom