reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Zrobiłam przed chwilką sikańca bo chciałam zobaczyć mocne krechy (robiłam dość wczesnie i byly dosc jasne a potem beta) i kreska jest bledsza niz kilka dni temu:( test innej firmy ale chyba to i tak nienajlepszy znak;(

Niekoniecznie to zlyz znak Kochana. Jesli ten drugi test ma mniejsza czulosc to kreseczka moze byc bledsza.
Ja pierwszy test zrobilam super czuly i wyszly 2 sliczne kreseczki , z godzine pozniej zrobilam drugi test o mniejszej czulosci i tam byl tylko cien cienia.
 
reklama
aniay nie martw się,mój brat mial taka sytuacje i rodzice równie wierzący. Ciężko żeby skakali ze szczęścia bo dla wierzącego rozwód to dramat,oni w innych czasach byli wychowywani. myślę że po porodzie wszystko się zmieni, tak jak bylo u nas.jak się dziecko urodzi to pewnie będzie oczkiem w głowie twoich rodziców,daj im czas na oswojenie.
Rosana nie ma co porównywać testów dwóch różnych firm.poza tym o której robiłaś test?bo największe stężenie w moczu jest rano a później spada,może zrobiłaś późno.
 
Niekoniecznie to zlyz znak Kochana. Jesli ten drugi test ma mniejsza czulosc to kreseczka moze byc bledsza.
Ja pierwszy test zrobilam super czuly i wyszly 2 sliczne kreseczki , z godzine pozniej zrobilam drugi test o mniejszej czulosci i tam byl tylko cien cienia.

Dzisiaj rano powtorzylam test i wyszla bardzo wyrazna druga kreska, wiec chyba faktycznie cos ten wieczorny byl do niczego;)
 
Dzisiaj rano powtorzylam test i wyszla bardzo wyrazna druga kreska, wiec chyba faktycznie cos ten wieczorny byl do niczego;)

Noo widzisz :) niepotrzebnie sie martwilas.

A mnie bola piersi przy kazdej zmianie pozycji na lozku. Upierdliwe to strasznie.
 
Witam :-) :) I nieśmiało chciałabym dołączyć :-) :) Jestem mamusią 2-latka, robiłam kilka testów i wszystko wskazuje na to, że w połowie stycznia urodzi się drugie Maleństwo. Wizytę u lekarza mam dopiero 30 maja. Czekam z ogromną niecierpliwością... Objawów ciąży na razie w zasadzie nie mam, czasem delikatne pobolewania podbrzusza i trochę"humorków" ;-) Niestety nie jest tak, jak sobie myślałam że drugą ciążą na pewno nie będę się tak stresować jak pierwszą, wręcz odwrotnie...:baffled:
Życzę wszystkim Styczniówkom zdrówka i spokoju :-) :)
 
Wionka, ja też mam dwuletniego synka :) Kalendarz termin porodu wyliczył mi na 19 stycznia. Jutro lecę na ostatnią betę i wieczorem mam wizytę :) Co prawda serduszka pewnie jeszcze nie zobaczę, ale pęcherzyk ciążowy i zarodek może już będzie.

Dzisiaj na pamiątkę sobie zrobiłam test ciążowy i dwie piękne grube krechy :)
 
Witam :-) :) I nieśmiało chciałabym dołączyć :-) :) Jestem mamusią 2-latka, robiłam kilka testów i wszystko wskazuje na to, że w połowie stycznia urodzi się drugie Maleństwo. Wizytę u lekarza mam dopiero 30 maja. Czekam z ogromną niecierpliwością... Objawów ciąży na razie w zasadzie nie mam, czasem delikatne pobolewania podbrzusza i trochę"humorków" ;-) Niestety nie jest tak, jak sobie myślałam że drugą ciążą na pewno nie będę się tak stresować jak pierwszą, wręcz odwrotnie...:baffled:
Życzę wszystkim Styczniówkom zdrówka i spokoju :-) :)
Witam :) też jestem mamą dwulatka:) i również myślałam,że druga ciąża będzie spokojniejsza,a już ilość testów zrobionych w drugiej jest z 10 razy większa;p
 
Witam wszystkie przyszłe nowe mamusie :)

Dużo pisałyście przez ten weekend :) Mnie niestety nie było przez moje niepohamowane humorki. To okropnośc to juz prawie 7 tydzień a ja juz mam dość :/ To moje pierwsze dziecko i nie wiedziałam że kobiety mogą się aż tak męczyż z nudnościami.. Wczoraj wieczorem mój narzeczony stwierdził że jeśli dalej będę wpadać w depreche to on razem ze mną w nią wpadnie. Wczorajszy wieczór to koszmar 2.5 h płakałam dlatego że mi nie smakowała kanapka. Sama już nad soba nie panuje a to dopiero początki.
 
Lui, według kalkulatora mój termin porodu to również 19.01.2017 :-) :) Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę:-) :)
ankamaz, u mnie też 5 tydzień i 1 dzień :-) :)
Mam nadzieję, że po pierwszej wizycie trochę się uspokoję... Bo testów na pamiątkę to mam już co najmniej kilka :-) :)
 
reklama
Witam wszystkie przyszłe nowe mamusie :)

Dużo pisałyście przez ten weekend :) Mnie niestety nie było przez moje niepohamowane humorki. To okropnośc to juz prawie 7 tydzień a ja juz mam dość :/ To moje pierwsze dziecko i nie wiedziałam że kobiety mogą się aż tak męczyż z nudnościami.. Wczoraj wieczorem mój narzeczony stwierdził że jeśli dalej będę wpadać w depreche to on razem ze mną w nią wpadnie. Wczorajszy wieczór to koszmar 2.5 h płakałam dlatego że mi nie smakowała kanapka. Sama już nad soba nie panuje a to dopiero początki.
U mnie dopiero 5 tydzirn a tez wczoraj wpadlam w godzinny placz bo prysnal mi tluszcz kiedy nakladalam obiad. ;)
Szloch byl straszny ze co bedzie ze mnie za matka jak sobie nie umiem obiadu nalozyc...;) Nasi mezczyzni maja przekichane ;(
 
Do góry