Hej dziewczyny!
My wczoraj nocka w Krakowie, jak wyjechaliśmy o 12 tak byliśmy ok 21 , a tylko z 2 przerwy mieliśmy, co z moim synkiem uznaje jako cud! Zamówiliśmy w Krakowie hostel, w centrum, ale jak zobaczyliśmy warunki to szybko pojechaliśmy szukać czegoś innego,a reszta brygady (jesteśmy w 12 osób ) została, to powiedzieli, że nockę do końca życia będą pamiętać
Zwiedzaliśmy Wieliczkę i po Krakowie pochodziliśmy, ale dla mnie to już ciężka sprawa, więc
@Czoperka chylę czoła ..
I dziękuję za modlitwę ! Dzisiaj nocka już w Zakopanem, mały jak huragan biega, naprawdę chciałabym żeby drugi synek był deko spokojniejszy .. Ja wiem, że młody ma 2,5 a jest taki charakterny, on sobie poradzi w życiu ale my z nim już sobie nie radzimy ;/
Ruchów nie czuję
Pocieszam się tym, że oponkę brzuszną miałam niezłą, w pierwszej ciąży słyszałam, że mam grubą skórę, no i że może te łożysko z przodu - chodź o tym nic lekarz nie mówił.
Jeszcze w Krakowie w nocy, nie wiem czy ze zmęczenia, czy nerwów (zmiana noclegu) czy z powodu siedzenia tyle w aucie miałam skurcz w brzuchu, pierwszy raz w życiu! Wystraszyłam się co nie miara ... ale w łydkach też mnie łapie, może to być od braku magnezu ? ten skurcz w brzuchu ?? Morfologię mam świetną, ale magnezu nie badałam
Dzisiaj Kasprowy Wierch, , wyruszamy z rana, bo podobno kolejki ogromne
Trzymam kciuki za wizyty! Na pewno zajrzę wieczorem, żeby posłuchać dobrych wieści
Myślę o was ciepło !