reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

KolorowaMama, moja macica też zaczyna ćwiczyć i czasem lekkie napięcia się pojawiają. Co do porodów, to przed pierwszym obejrzałam ze 3 filmiki z ciekawości, a teraz tylko ten z porodem w lesie bo mi kuzynka wysłała ;D

Shaer, mam zero doświadczenia z dziećmi w tym wieku, więc nie pomogę.
 
reklama
U nas wlasnie to sie porobilo jak m wyjechal. Maly sie nie nudzi. On chce byc ze mna. Wejde tu na gore, poloze sie a on jeczy, ze chce pic.Mowie idz na dol wez kubek nalej wody i soczku. On nie bo sam nie pojdzie i zaczyna wyc, skamlec i jeczec.Wiec zlaze na dol, a za chwile musze na gore, bo np. zostawil zabawke.
Nie chce zostac sam. Ide siku to albo wyje ze go nie zabralam,albo dzis... otworzyl drzwi pilnikiem od zewnatrz. I wyl w srodku bo go nie wzielam...
Kapac sie moge jak spi, inaczej bedzie stal w laziwnce tylem bo za Chiny nie wyjdzie.
A mnie juz kurwica jasna bierze.

W gry gramy, mamy duzo planszowek. Pedzace zolwie, owczy ped, bylo sobie zycie, chinczyk, monopol. Czytam mu tez ksiazki. Ale chcialabym pobyc chwile sama.
Podwaza tez czesto to co ja kaze. Ojciec powie "do pokoju" i on pojdzie. A mi powie nie i pyskuje.
Dzis mi powiedzial, ze nie bede mu rozkazywac. Koniec koncow niby przeprosi, ale ja juz wtedy mam tak dosc, ze nawet mam gdzies czy zjadl czy nie zjadl i czy sie grzecznie umyl.
 
Shaer, jak pisałam, nie znam się na dzieciach w tym wieku. Ale wydaje mi się że sęk tkwi w tym że jesteś z nim non stop. Tylko Ty i on. Nie ma ojca, nie ma rodzeństwa, nie ma innych dzieci. Ty z kolei też nie masz opcji zostawić go z kimś i wyjść z innymi ludźmi. Każdego by kurwica wzięła. I pewnie nie tylko Ty masz dość, ale on też, tylko po prostu okazuje to fochami...

PS. Synuś właśnie mnie kopie, ach ach ach! :D <3
 
Witajcie drogie styczniówki :)

Melduje, że wróciliśmy, daliśmy radę, doszliśmy! Łatwo nie było bo Adaś nam się rozgorączkował 3 dnia i na dodatek zrobiło się 12 stopni i deszcz. Ale udało nam się ten dzień przejechać autem. Adasiowi się polepszyło więc ruszyliśmy dalej Przyczepka rowerowa jako wózek okazała się strzałem w 10! Adaś miał tam swój mini pokoik z zabawkami i książeczkami, a gdy mu się znudziło to się kładł na poduszce. A kiedy zbuntował się na przyczepkę to wkładalismy go do nosidła. Ogólnie śmiem twierdzić, że mu się podobało :)
Wszystkie oczywiście nie nadrobię, ale ogarnęłam kilka ostatnich stron, więc po kolei.

Co do ruchów, to czuję już dość często, ale oczywiście nieregularnie. Nie martwi mnie to, regularne ruchy to dopiero w ostatnich miesiącach :)

Co do pogody, to liczę jeszcze na ciepłe dni. A może w jesieni uda nam się wyskoczyć na parę dni na południe złapać ostatnie letnie promienie.

Maryquska, te oceny są dziwne, np jak napiszesz komuś "super" to mu się zalicza jako ta środkowa neutralna ocena. Negatwy są np za literówki, ale szczerze, nie wiem o co z tym chodzi :p

Anula, mi na ciążowe bóle pleców pomagała ciążowa joga, działała rozluźniająco.
to takie 10 minutowe seciki ćwiczeń, bardzo przyjemne :)

Idę nadrabiać pozostałe wątki :D

Jeszcze na koniec mój dzielny pielgrzym - najmłodszy w całej grupie :D
Szacunek, ze dalas rade.
Chyba musze zaczac korzystac z tych filmikow i wziac sie troche za siebie. Wieczorami kregoslup tak mnie boli, ze ciezko mi leżeć.
A ja z innej beczki dwa zapytania pierwsze czy macie skurcze takie bezbolesne ale czuć napięcie macicy? Bo mnie od 3 dni łapią kilka razy w ciagu dnia.
A drugie czy oglądacie porody? Bo mnie wzięło i cały dzien trzaskam "położne" czy cos w ten deseń to samo miałam w pierwszej ciazy [emoji85] nie wiem na co mi to ale nie moge przestać [emoji81] i co dziecko sie rodzi to ja becze [emoji849] ah te hormony.

Moja dzidzia postanowiła mnie uspokoić i fika dzis co chwile ;) [emoji7][emoji173]️ jest cudownie !


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Porodow raczej nie ogladam, ale na tvn style w soboty leci "oddac dziecko" oryginalnego tytułu nie pamietam tez mozna niezle sie poryczec. Za to dla rozluznienia lubie modern family.
Skurczow nigdy nie mialam zadnych nawet pozniej tych przepowiadajacych , nawet nie wiem jak maja wyglądać i ktore beda zle a które dobre.
U nas wlasnie to sie porobilo jak m wyjechal. Maly sie nie nudzi. On chce byc ze mna. Wejde tu na gore, poloze sie a on jeczy, ze chce pic.Mowie idz na dol wez kubek nalej wody i soczku. On nie bo sam nie pojdzie i zaczyna wyc, skamlec i jeczec.Wiec zlaze na dol, a za chwile musze na gore, bo np. zostawil zabawke.
Nie chce zostac sam. Ide siku to albo wyje ze go nie zabralam,albo dzis... otworzyl drzwi pilnikiem od zewnatrz. I wyl w srodku bo go nie wzielam...
Kapac sie moge jak spi, inaczej bedzie stal w laziwnce tylem bo za Chiny nie wyjdzie.
A mnie juz kurwica jasna bierze.

W gry gramy, mamy duzo planszowek. Pedzace zolwie, owczy ped, bylo sobie zycie, chinczyk, monopol. Czytam mu tez ksiazki. Ale chcialabym pobyc chwile sama.
Podwaza tez czesto to co ja kaze. Ojciec powie "do pokoju" i on pojdzie. A mi powie nie i pyskuje.
Dzis mi powiedzial, ze nie bede mu rozkazywac. Koniec koncow niby przeprosi, ale ja juz wtedy mam tak dosc, ze nawet mam gdzies czy zjadl czy nie zjadl i czy sie grzecznie umyl.
Ta bezsilnosc jest gorsza od sraczki.
Moj synalek czasami jak sie nie slucha i żadne argumenty do niego nie trafiaja mam ochote walic glowa o ścianę, a jego rozszarpac. Pocieszam sie, ze jutro wraca do przedszkola i moze mniej palma bedzie mu odbijać, bo juz za dlugo w domu ze mna siedzial.

Teraz wieczorem po raz pierwszy poczulam takie porzadniejsze kopniaczki nawet kilka razy tak delikatnie brzuch kolo pepka mi sie podniosl. Kazalam mezowi polozyc reke, zeby tez poczul, ale on przysypia i nie kontaktuje i sie wkurzylam na niego. Chlopy nic nie kumaja.

Bylismy na tej defiladzie syn zadowolony. Najgorzej bylo czekac na nią, zeby miec dobra miejscowke przyszlismy godzine wcześniej i tak stalismy przy tych barierkach. Myslalam ze nogi mi w tylek wejda od tego stania, ale dalam rade. Pozniej byl festyn, zla bylam, ze o 10 nie poszlismy najpierw na festyn, zeby porobic zdjecia pojazdow itd, a po defiladzie wszyscy poszli do parku. Ludzi bylo tak duzo, a najsmieszniejsze bylo to, ze stali za grochowka wojskowa w tak dlugich kolejkach jakby nigdy nie jedli. Koszmar.
 
@shear Twój chłopiec moim zdaniem po pierwsze się nudzi monotonią w domu i byciem cały czas z tobą, po drugie brak mu poczucia bezpieczeństwa z powodu częstych nieobecności Twojego męża. Jest bardziej karny przy nim , bo bardzo potrzebuje jego akceptacji. Wyczuwa tez twoje słabości- zna Cię bardzo dobrze i potrafi wyciągać wnioski. Wie , że zmiękniesz i ulegniesz, bo prawdopodobnie wielokrotnie wcześniej sprawdził już Twoje granice i dlatego tak się dzieje. Jeżeli masz siłę spróbuj ustalić z nim zasady, jakie mają regulować stosunki między Wami. Pamiętaj, że w przestrzeganiu ich musisz być bardzo konsekwentna. Powinniście też ustalić konsekwencje właśnie ich łamania. Jeżeli na taki wysiłek jesteś w tym momencie zbyt słaba, spróbuj przetrwać do września. Przedszkole i jakieś dodatkowe zajęcia może zniwelują jeden z problemów- nudę. Ty też będziesz mniej zmęczona i może uda Ci się z większą werwą zabrać się za ogarnięcie Waszych relacji;)

@kolorowaMama ja przed porodem Jana oglądałam namiętnie unexpected pregnancy i też ryczałem przy każdym rozwiązaniu:)

Uwielbiam fantasy- moi serialowi faworyci to " once upon a time", " Grimm", " Colony"
 
@shear Twój chłopiec moim zdaniem po pierwsze się nudzi monotonią w domu i byciem cały czas z tobą, po drugie brak mu poczucia bezpieczeństwa z powodu częstych nieobecności Twojego męża. Jest bardziej karny przy nim , bo bardzo potrzebuje jego akceptacji. Wyczuwa tez twoje słabości- zna Cię bardzo dobrze i potrafi wyciągać wnioski. Wie , że zmiękniesz i ulegniesz, bo prawdopodobnie wielokrotnie wcześniej sprawdził już Twoje granice i dlatego tak się dzieje. Jeżeli masz siłę spróbuj ustalić z nim zasady, jakie mają regulować stosunki między Wami. Pamiętaj, że w przestrzeganiu ich musisz być bardzo konsekwentna. Powinniście też ustalić konsekwencje właśnie ich łamania. Jeżeli na taki wysiłek jesteś w tym momencie zbyt słaba, spróbuj przetrwać do września. Przedszkole i jakieś dodatkowe zajęcia może zniwelują jeden z problemów- nudę. Ty też będziesz mniej zmęczona i może uda Ci się z większą werwą zabrać się za ogarnięcie Waszych relacji;)

@kolorowaMama ja przed porodem Jana oglądałam namiętnie unexpected pregnancy i też ryczałem przy każdym rozwiązaniu:)

Uwielbiam fantasy- moi serialowi faworyci to " once upon a time", " Grimm", " Colony"
Och tak once upon a time jest genialny. Ja jeszcze flasha sledze a przypomnialo mi sie ze ostatnio pierwsxy sezon man in a high castle pochlonelam.

Padnieta jestem. Kolejny wieczór wyczesywania swinstwa. Od rana w kinie potem piechotka kilka kilometrow do domu a nastepnie przejzenie ciuszkow u przyjaciolki. Jeszcze moj brat I chrzestna zajrzeli wiec teraz padam na pysk. Przynajmniej sie usg nie mam kiedy martwic.
Zoladek boli bo sie obzarlam jak glupia arbuzem I lodami. Co mi do lba strzelilo?
 
Dziewczyny, strasznie popękały mi pięty :/ moczyłam dziś w wodzie z szarym mydłem, olejem kokosowym i miodem, a potem zrobiłam peeling, potarłam tarką, nałożyłam tłusty krem i skarpety. Macie jeszcze jakieś sposoby?
 
reklama
Do góry