reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

reklama
Dzień dobry. Poznajcie Szymonka. Urodził się dziś o godz 13:30. Waży 3810 g i mierzy 55 cm. 10/10.
1482613673-1d1mld.jpeg


Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Gratulacje. Śliczny chłopczyk!
 
Zaraz po północy wstałam do łazienki, ale coś mi pociekło. Więc obudziłam męża i do szpitala... lekarz na przyjęciu stwierdził że to nie wody. To było koło północy. Szyjka bez oznak szykowania do porodu. Od 3 skurcze silne. O 5 2 cm rozwarcia i zastrzyk na szyjkę. Ok 8 stwierdził lekarz 3,5 cm. Po badaniu zastępcy ordynatora 5 cm ale nie było anestezjologa więc bez znieczulenia. Jechałam trochę na gazie. O 9:30 byliśmy na porodówce a o 13:30 wyskoczył bączek. Trochę marudziłam że nie dam rady że chce cesarkę. Ale w końcu wzięłam się i mały już jest. Musieli mnie naciąć bo miałam skurcze częste ale krótkie i za słabe. Ale jak dostałam małego na brzuch to już miałam w nosie nacięcie... nie bardzo mam pokarm i mały jest leniwy. Ale będziemy walczyć. Przypałętała mi się dość silna anemia nie wiadomo skąd... we wtorek 4ta morfologia od porodu. I już [emoji16]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
G
Zaraz po północy wstałam do łazienki, ale coś mi pociekło. Więc obudziłam męża i do szpitala... lekarz na przyjęciu stwierdził że to nie wody. To było koło północy. Szyjka bez oznak szykowania do porodu. Od 3 skurcze silne. O 5 2 cm rozwarcia i zastrzyk na szyjkę. Ok 8 stwierdził lekarz 3,5 cm. Po badaniu zastępcy ordynatora 5 cm ale nie było anestezjologa więc bez znieczulenia. Jechałam trochę na gazie. O 9:30 byliśmy na porodówce a o 13:30 wyskoczył bączek. Trochę marudziłam że nie dam rady że chce cesarkę. Ale w końcu wzięłam się i mały już jest. Musieli mnie naciąć bo miałam skurcze częste ale krótkie i za słabe. Ale jak dostałam małego na brzuch to już miałam w nosie nacięcie... nie bardzo mam pokarm i mały jest leniwy. Ale będziemy walczyć. Przypałętała mi się dość silna anemia nie wiadomo skąd... we wtorek 4ta morfologia od porodu. I już [emoji16]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Gratulacje!śliczny chłopczyk:)
 
reklama
Do góry