reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Ja tez uwielbiam zakupy w sh :) z najcenniejszych lupow mam spodnie ciążowe hm które leżą idealnie za całe 3 zl no i wszystkie ubranka dla młodego póki co czyli kilka śpioszkow bluzek spodni kurtek koszul (to tak bardziej na rocznego) na co wydałam ok 40 zl :) z nowych rzeczy mam na razie poduszkę do karmienia mothehood, kocyk z colorstories szary średni i rożek mietowo szary w chmurki z minky, pieluszke bambusowa i ręcznik z kapturem colorstories.

Zastanawiam się teraz na ile warto inwestować w łóżeczko? Jakie najczęściej kupujecie? No i jakie materace ? Widzę ze popularne są gryka kokos ale jakoś mnie nie przekonują (boje się ze jakieś robaczki mi się tam zalegna i ze są jednak za twarde dla malenstwa) i skłaniam się ku piankowym. A jak to jest z Waszego doświadczenia? Przepraszam jeśli temat był poruszany ale nie mogę się dokopać

Mój gin powiedział mi ostatnio, że robienie ktg w 27 tc mija się z celem, bo to nie jest wykrywacz porodu, a siła skurczu w dużej mierze zależy od tego jak mocno są zapięte pasy :oo: i że może mi zrobić ktg tak, że nic nie wyjdzie i tak, że wyjdą skurcze :oo:ściemniał jak zwykle.
Ech... te małe miejscowości :confused2: sprzęt marny, leczenie rutynowe i zero jakiejkolwiek empatii...
To nie tak, jak lekarka zobaczyla ze sie poloznej udało wychwycic I skurcze I tetno dziecka to była w szoku, też mi powiedziala ze zazwyczaj nic nie widac w tak wczesnej ciazy.
 
reklama
Dzięki @Shaer! Właśnie wrodzone skąpstwo mi podpowiedziało, ze lepiej wypić jeden kombinezon na cały sezon. Tak, pierwsza ciąża. Dlatego dopytuję o to, go pewnie dla Was jest oczywiste. Twój dzidziuś urodził się okazały. Wow.
Ja tez ńie znoszę mieszania do polityki obob i instytucji, które maja inne zadania statutowe. A żądania ZNP są dla mnie komiczne. Od kiedy są gimnazja żądali ich zniesienia. Jak ma się tak stać to nagle stają się ich obrońcami. A ciekawostka jest taka, ze prezes ZNP zarabia więcej niż minister oświaty. Sorki za ten wywód.
 
Mój gin powiedział mi ostatnio, że robienie ktg w 27 tc mija się z celem, bo to nie jest wykrywacz porodu, a siła skurczu w dużej mierze zależy od tego jak mocno są zapięte pasy :oo: i że może mi zrobić ktg tak, że nic nie wyjdzie i tak, że wyjdą skurcze :oo:ściemniał jak zwykle.
Ech... te małe miejscowości :confused2: sprzęt marny, leczenie rutynowe i zero jakiejkolwiek empatii...

jak teraz byłam w szpitalu to pierwszy raz miałam badanie ktg, a był to 24+1 tc, i bez problemu dało się posłuchać małego, owszem dużo się kręcił i uciekał, ale też często ładnie dało się słuchać, ze skurczami tak samo, choć u mnie akurat nie było z tym problemu. Za takie zbywanie pacjentek jak Cię spotkało mam ochotę udusić :/


@Shaer bezczelna przedszkolanka - tak jak piszesz jak chcą protestować proszę bardzo, ale dzieci niech zostawią w spokoju

też bym chciała karmić piersią i jestem nastawiona na to bardzo, ale obawiam się, że przy wklęsłych sutkach mogę mieć problem

@iryski miałam tę niechlubną przyjemność być pierwszym rocznikiem z gimnazjum i zawsze uważałam się za pokrzywdzoną z tego powodu, i choć nie popieram partii rządzącej to jednak likwidację gimnazjów uważam za dobrą. uczniowie są tam zawieszeni między dzieciństwem a byciem młodzieżą, przy starym systemie było przynajmniej wiadomo ze podstawówka to dzieci, a w liceum już młodzież i adekwatnie się zachowywali
 
@Shaer to duży chłopczyk był :) my we wszystkie rozmiary wchodzilismy zgodnie z rozpiska :) a więc 74 przy 6 miesiącach czyli w lipcu. Może dlatego że dziewczynka? ;)
@iryski my kupiliśmy 62 w smyk i był optymalny. Te kombinezony zawsze są ciut większe niż ciuchy także dotrwalasmy w nim całą zimę bo pod koniec kwietnia i tak przeszliśmy na lżejsza wersję. Polecam natomiast taki kombinezon z nóżkami. Ten ze smyk to był worek i okazał się zupełnie nieprzydatny w foteliku samochodowym mimo iż miał suwaczek na nóżki. W efekcie mieliśmy dwa: ten do gondoli i pożyczony do samochodu.
 
@apap
Sadze ze to dlatego, ze ja pochodze raczej z wysokiej rodziny, rodzice mojej mamy byli wysocy, tylko ona malutka. Moj brat ma 195 cm,siostra 177 cm,maz 186 cm.
Tylko ja jestem niska i urodzilam sie maluska (29 tydzien).
Moj maz ma dlugie nogi, ja raczej tez, za to mam krotka talie i nasz synek jak sie urodzil to mial szerokie barki i bardzo dlugie nogi i tak ma do dzis. A nogi ma idealne - dlugie, szczuple, proste, po mezu. Idealnedo rurek

Ja uwazam ze gimnazjum bylo zlym tworem. W najgorszym okresie hormonalnej hustawki masz isc do nowej szkoly, nowych ludzi i walczyc o akceptacje, ledwo sie z nimi zzyjesz i nawiazesz wiez znow zmieniasz srodowisko bo idziesz do kolejnej szkoly.
 
@iryski
Moze warto sie w lumpku rozejrzec za malym kombinezonikiem? Na pewno zaoszczedzisz kase a taki bobas to nawet nie zuzyl ubranka.
Ja dla dzieciakow czasem kupuje w lumpku, sobie jakos nie umiem. Mi wrodzone skapstwo i niechec do chomikowania nie pozwala kupowac gadzetow.
Nienawidze zawalac sie tona slodkich, aczkolwiek totalnie bezuzytecznych rzeczy. 120 pluszakow, kilkadziesiesiat maluskich bodziaczkow itd to dla mnie koszmar. Bo nie mam gdzie tego trzymac i nadmiaru nie ogarniam umyslem i wlacza mi sie panika.
Na szczescie tyle nie mam.
Dla mnie dziecko przede wsxystkim musi miec rodzine a potem rozne czasoumilacze.
Zauwazylam ze moj starszak jak ma za duzo zabawek nie umie sie bawic bo nie wie czym. Zostawiam mu jeden karton(pojemnik z Ikei) a jak widxe ze sie nudzi to zamieniam go z innym. Wtedy ma stare nowe zabawki i jest ok.
A jak mial kare i stracil karton z zabawkami to sie bawil zakretkami, ktore zbieramy dla chorych dzieci. Ukladal sobie z nich obrazy :)
 
Shaer ja tez nie cierpię niepotrzebnych rzeczy w domu. Wczoraj przyszły minzamowione dla bobaska rzeczy i przez przypadek zamówiłam dwa linomagi kremy zamiast jednego w dodatku przyszły z krótka data i mnie np wkurza ze mam ten jeden krem w szufladzie za duzo :) ha ha, serio
 
He:) wczoraj odwiedzili nas tesciowie. Ogolnie to fajni ludzie i mamy dobry kontakt, a nasz syn ich uwielbia z wzajemnoscia. Ale do rzeczy. Po przeszlo dwoch latach tlumaczen w koncu udalo mi sie przemowic tesciowej do rozumu zeby nie przynosila slodyczy tylko owoce. Oczywiscie przyniosla tez zelki rzucajac tekstem ktory dziala na mnie jak plachta na byka: "Przeciez misie Haribo sa robione specjalnie dla dzieci" no masakra. Szczegolnie ze na pierwszym miejscu w skladzie syrop glukozowo-fruktozowy! Kiedys mi probowala wmowic ze Kinder Mleczna Kanapka jest idealna dla mojego syna bo przeciez kinder to dla dzieci, mleczna to zrodlo wapnia, a kanapka sama w sobie to zrodlo zdrowia. No kurna! Nie powiem ze moj syn nie zna slodyczy, bo owszem co prawda ja slodyczy nie kupuje, ale nie raz goscie cos przynosza np czekolade, wiec robie wtedy taki myk "kochanie poczestuj wszystkich" i sila rzeczy 3/4 czekolady znika. ;) u nas w szafce ze slodkosciami kroluja rodzynki, zurawinki i orzeszki ziemne niesolone, wiec kiedy moje dziecie przychodzi po cos pysznego daje mu wybor i sila rzeczy zawsze wybierze zdrowe. ;) sorki za ten dlugasny wywod ale musialam wyrzucic z siebie moj wnerw na tesciowa ;)
 
reklama
Do góry