reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Proszę, nie uciekajcie z otwartego. Podczytuje Was regularnie od sierpnia, odkąd musialam zrezygnować z aktywności i zaprzyjaźnić się z kanapą. Czarne myśli spowodowane krwawieniem niewiadomego pochodzenia nie dawaly mi żyć. Muszę przyznać, ze zaglądanie na forum było dla mnie bardzo podtrzymujące na duchu. Przyjemńie mi się czytało wypowiedzi życzliwych sobie kobiet w ciąży. Często miałam chęć dołączyć , ale brakowało odwagi. Aktualnie jestem w 24 tygodniu. I znów poleguję , bo szyjka mi się skróciła.
Witajcie wszystkie Styczniowe mamusie!
 
reklama
ja juz po zakupach, oczywiscie dla siebie najmniej kupilam, najwiecej dla moich panow : )
za chwile lece po synka do przedszkola, a wieczorem przychodza znajomi. mam nadzieje ze troche energii mi wroci bo od tego chodzenia najchetniej bym teraz sobie legla...
 
Dziękuje za powitanie. Zaczynam wychodzić z cienia;) Żeby nie było niesprawiedliwie, bo ja już co nieco wiem o styczniowych mamusiach, to się przedstawię. Mam już 33 lata, to moja pierwsza ciąża po ośmiu latach starań. Może to tłumaczy mój strach przed wyjściem z cienia. Wielkie dzięki za nieświadomie udzielone wsparcie podczas mojego przymusowego leżakowania.
 
Co do tematu milusińskich to ja tez jestem psiara, wspieramy psy z pseudohodowli. Aktualnie mamy chorowita sunie w typie cavaliera, ale nie umiem wgrać zdjecia
 
reklama
Do góry