reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

reklama
dziękujemy :) rzeczywiście serduszko się raduje jak się to słyszy!!! ale za to to, co Martynka potrafi powiedzieć, Oliś potrafi zrobic!! pięknie staje sam! moja to dopiero siedzi tak pewnie, i dupke podnosi do pelzania...
 
Dziuba ale numer swietnie,:-D:-D:-D:-D
mój ostanio jak mnie nie było zawołam 2 razy mama
dobrze, ze mężulo przy tym był bo by znowu powiedizął, ze konfabuluje:-D:-D:-D
 
Dziuba ale Martrys super, pewnie sie poryczalas jak pierwszy raz uslyszalas to najpiekniejsze slowo;-) a Martysia widze , ze sie farbnela na blond :rofl2:wczesnie zaczyna, no ale 3ba wszystkiego sporbowac, nawet bycia blondynka:-D:-D:-D

Olis BRAWO!

Dusia wczoraj chciala pieska poglaskac, i maly yorczek w parku (1.5kg) prawie zostal uduszony:szok::szok::szok:

No i przespala slicznie cala noc, teraz musze sie spokowac bo moja sis dzis przyjezdza z Ruda i zostaniemy u mamy juz do konca tyg bo w czwartek na Claptona idziemy wiec mama i sis beda nianczyc Kluseczke:happy:
 
A może Wy wiecie czy to się czasem sprawdza, że jak dziecko mówi najpierw mama to będzie miało siostrzyczkę a jak tata to braciszka??Mój maluch mówi mama a jego 3 tygodnie młodszy kuzyn tylko dada i dada o mamie nie ma mowy :-):-):-)
 
Jestem przekonana,ze sie nie sprawdza i to tylko kolejny nic nie warty przesad!Bez przesady!Na pewno plec dziecka nie zalezy ani od pierwszych ani od zadnych innych slow brata,siostry czy babci!:-)

A tak w ogole to w sprawie zywienia niemowlat zdaje sie jednak na specjalistow.Nie bede sie juz przyczepiac do konkretnych potraw.Ja spokojnie podaje maliznie to,co dostawac powinna.Nic nie przyspieszam ani tez nie opozniam.I nie sadze zeby jakikolwiek wplyw na to miala odwaga....Raczej troska i zdrowy rozsadek.:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja to sie tylko boję jak mi dziecko dorośnie o macdonalda i te inne syfy:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
zeby tylko dziecko zrozumiało
no i ta jebana coca cola:crazy::crazy::crazy:
ale u nas tylko woda, więc może skorupka nasiąknie:sorry2:
no przyznam się mój mc donalda już zaliczył ale je tylko frytki i to w takim tempie że zje może trzy....a i lody za to uwielbia pizze-jak mamusia więc raz na miesiąc mamy małe szaleństwo Gazowanego nie pije Raz mu dałam do spróbowania to go otrzepało;-) Ja też gazu nie lubię
 
Do góry