dzidzia214
Styczniowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2006
- Postów
- 563
czesc dziewuchy dawno mnie nie bylo.... napisze tyle, ze po czesci zgadzam sie z Aga i reszta, czasem da sie dosc powaznie odczuc,ze jestemy mlodsze, nie raz pisałam,ze dalam cos wczesniej Julkowi jesc- bo jesli paimitacie Julke wogole nie chcial jesc- a dostalo sie mi za to, ze jak moge,ze wyrzadzam krzywde dziecku- bylam u pediatry i powiedziala,ze ok, bo Julek jest b duzy jak na swoj wiek i, ze powinnam wczesniej itd....
zgadzam sie z Asia S,ze najwazniejsza jest szczerosc,a le nie warto walic z grubej rury czasem, i moze wypowiedzi gdyby byly w tonie, " moim zdaniem" a nie " nie rob tak" tez by wiele zmienily.... przeciez wiekszosc z nas jest po raz pierwszy mama, wiec jedziemy na tym samym wozku, bez doswiadczen, mozemy cos doradzac,ale nie narzucac!akceptowac i tolerowac.... plis wpsierajmy sie a nie rozwalajmy tego! zreszta nigdy nie bylo tak na forum jak jest teraz
wczesnie j ledwo wstaalm musialam czytac, pisac,itd... wiadomo teraz sa dzieciaczki,ale jeszcze na poczatku jak Julek mial tydzien zostawilam Goz Danielem i leciałam do rodzicow ,zeby zobaczyc co u Was...
kurcze dziewczyny bylysmy tu razem,zeby sie wspierac a teraz sie troche pokielbasilo... miałysmy sie zobaczyc a teraz to jak bedzie wygladalo nasze spotkanie....
a jesli chodzi o Monike- kobieto ile Ty masz lat? zachwoujesz sie jak dzieciak... prosze Cie pomysl troche zanim cos napiszesz na tym forum...
troche namiszałam.... ale mam taki metlik w glowie...(okres)
zgadzam sie z Asia S,ze najwazniejsza jest szczerosc,a le nie warto walic z grubej rury czasem, i moze wypowiedzi gdyby byly w tonie, " moim zdaniem" a nie " nie rob tak" tez by wiele zmienily.... przeciez wiekszosc z nas jest po raz pierwszy mama, wiec jedziemy na tym samym wozku, bez doswiadczen, mozemy cos doradzac,ale nie narzucac!akceptowac i tolerowac.... plis wpsierajmy sie a nie rozwalajmy tego! zreszta nigdy nie bylo tak na forum jak jest teraz
wczesnie j ledwo wstaalm musialam czytac, pisac,itd... wiadomo teraz sa dzieciaczki,ale jeszcze na poczatku jak Julek mial tydzien zostawilam Goz Danielem i leciałam do rodzicow ,zeby zobaczyc co u Was...
kurcze dziewczyny bylysmy tu razem,zeby sie wspierac a teraz sie troche pokielbasilo... miałysmy sie zobaczyc a teraz to jak bedzie wygladalo nasze spotkanie....
a jesli chodzi o Monike- kobieto ile Ty masz lat? zachwoujesz sie jak dzieciak... prosze Cie pomysl troche zanim cos napiszesz na tym forum...
troche namiszałam.... ale mam taki metlik w glowie...(okres)