reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

Sylka to byli zaufani ludzie- juz kiedys robili mi salon na dole, zrobili bardzo ładnie- nie mialalm zastrzezen. Tym razem zostawilam ich samych w domu- oddali mi klucze jak bylam u rodzicow...A teraz mam za swoje. Durna jestem jak treep ze przed zaplaceniem nie sprawdzilam....:wściekła/y:
 
reklama
no to rzeczywiście Asia sie nacięłaś.

ale przeczytaj to:
ja jak miałam faceta do położenia gresu na schodach przed domem to musiałam go na każdym kroku pilnować i tez był polecany.:tak:
okazał się jakiś czubek :szok::szok::szok:jadący na psychotropach.:szok::szok:
Wypaćkał nam cały klej co za worek płaciliśmy 70 zeta:szok::szok::szok:, najdroższy jaki był, maiło starczyć i jeszcze zostać, a on w połowie roboty opowiedział, ze nie da sobie rady i ze odchodzi.
A ja na to , ze jedynie go mogę obciążyć za klej, bo musieliśmy jeszcze dokupować:szok::szok::szok::szok:

tak się z nim głośno kłóciłam, że się mój mąż obudził i podsłuchał pod drzwiami , jak usłyszał o psychotropach to szybko sie pokazał, bo sie bał, ze mi krzywdę zrobi.
no, ale był ubaw.
ja byłam wściekła i nic mu nie chciałam zapłacić, a mój mąż, ze ma lepszy charakter od mojego charakteru chimery;-) i dał mu na leki:szok::szok::szok:

tylko, ze zostawił nas z połową roboty a tu mrozy się zbliżały i sam musiał dokończyć, bo żaden fachowiec nie chciał po nikim kończyć.
Dobrze, ze mój mężulek wszystko potrafi zrobić, dłużej mu zeszło, ale wygląda super:tak::tak::tak:
 
Albiniec włąśnie też by mnie interesowała taka informacja
spróbuję poszukać na necie, moze coś znajdę.

ale mój rozumek podpowiada mi tak:
te foteliki, które podałam pasują do MUTSY, a do mutsy pasują również maxi cosi więc może jest jakaś szansa żeby maxi cosi pasował na CAUSALPLAY
 
O rany! Normalnie mnie zatkało:szok:. Oczywiście gratulacje dla Paulinek:-). Trochę się przestraszyłam, bo te moje skurcze ustały tylko trochę. W sobotę mam następne KTG. Mam nadzieję że jednak dzidzi nie będzie się tak bardzo spieszyć.
 
Kurcze Sylka- no to mials niezla jazde z "fachowcem" Chyba bym faceta utłukła gdybym to zobaczyła na wlasne oczy...No dobrze,ze masz takiego meza, ktory poprawił po debilu....
Esti- no przygotowanym byc warto ale kurcze no chyba nie wszystkie od razu sie rozdwoimy;-) przed terminem
 
Asia zapomniałam napisać, ze nawet jednego swojego sprzętu nie miał,
wykorzystywał, to co było u nas w warsztacie. przyjeżdżał na rowerze, ale jak dobry fachowiec, to co to kogo obchodzi.

a najlepsze.
codziennie przychodziła do niego dziewczyna ( wcale obydwoje nie byli tacy młodzi;-):-D:-D:-Dtak gdzieś przed 40), czasami przynosiła mu obiad, stali godzinami,i na ulicy ściskali sie, płakali, to on ją gładził po twarzy i takie tam, jakby im wynieść łózko to nie wiem co by się działo. Ale mieliśmy ubaw i sąsiedzi też.:-D:-D:-D:-D
akurat u sąsiada facet robił dach, to o mało co z niego nie spadł, no mieliśmy polewkę do kwadratu:-):-):-)
a i jeszcze jego luba tłumaczyła mu jak ma grers kłaść, no nie mogę jak sobie o tym przypomniałam:-D:-D:-D:-D
 
a
i wczoraj pokazała mi się ta pionowa linia na brzuchu.:tak::tak::tak:
Moze nie jest to całkowity pion:-D:-D:-D, bo jest troche krzywa ale zawsze coś.
Trochę to późno wstawiłabym fotkę ale jeszcze tak dobrze nie widać
 
reklama
Dobra, koniec panikowania, AsiaS ma rację, niekoniecznie musimy zaraz wszystkie pędem iść w ślady Paulinek i rodzić przed czasem. :confused:
Czy któaś z Was robiła ten teścik na połodność reklamowany na górze strony z forum? Bo mi wyszło że rzeczywiście zapłodnienie mogło nastąpić tak jak oni podają i powinien być chłopiec. :tak::-DTylko trzeba znać godzinę swoich urodzin.
 
Do góry