Styczeń 2015

[agulqa_b]

Dziewczyny dziś nadrabiania ciąg dalszy! ciekawe ile dni mi to zajmie biorąc pod uwagę, że na bieżąco nowe posty są wstawiane...

kasiek ja mam chorobę autoimmunologiczną ....

faktycznie nieciekawie jednak mysle ze wszystkie tak samo mocno trzymamy za Was kciuki!:*

Z racji lenia dziś były u mnie na obiad kluski na parze (kupne) z koktajlem z jagód. I tak to się skończyło:


Zobacz załącznik 631787

ponoc brudne dziecko to szczesliwe dziecko i Twoj młody na takie wyglada

MONIAAAA - ostatnio w wiadomościach mówili że york wpierdzielał swoją właścicielkę jak zmarła więc raczej ta teoria mija się z prawdą

ale mialyscie okropne tematy ;p

Babcia mi też opowiadała, że jak tata był malutki w kołysce jeszcze sobie spał to zastała kiedyś kota jak szykował się do skoku bo on spał i coś mu jakaś żyłka drgała czy cos... Ja nie mam zaufania do kotów przy dzieciach, choć moi znajomi mają i na fochach się obeszło. Mnie po prostu od małego wpajano, że nie i już...

to podobno dosyc czeste jest. niezapomne jak siostry kot w nocy polowal mi na stopy i tak sie wgryzal i wbijal pazurami ze nie szlo go od nogi oderwac. jak mama zaszla w ciaze z bratem to go wydalismy. strach jednak byl i ja tez kotom nie ufam.

Ja tam jestem zdania, że żadnemu zwierzęciu się do końca nie ufa. Mam psa,jest wytresowany, przekochany itp. ale mimo wszystko to jest zwierzak.

dokladnie tak jak mowisz, zwierz to zwierz. nie wiesz co mu w glowie siedzi

Dopiero niedawno od ginka wróciłam. Z dzieckiem wszystko ok, przyzierność w normie, kość nosowa jest i jest mikro fiutek. Nie na 100% ale na to wskazuje. Młoda nie pocieszona, tatuś się cieszy.

super ze jest juz jakas sugestia! moj gin ponoc mowi dopiero ok 20tc

Wypisalam sie i mi taptalk sie wysypal. Z tym siedliskiem Agulqa popisze Ci jutro e pracy na priv zeby tu nie smiecic

dlugo mnie nie bylo, ale wiadomosci zadnej nie dostalam. nie wiem czy zapomnialas o mnie czy nie mialas czasu jednak jak bedziesz miala chwilke chetnie poczytam

Żelka a może teraz być psikus i dziewczynka będzie Miał dobry humor to fakt, na koniec powiedział żeby się za bardzo nie nastawiać że potwierdzi przy kolejnej wizycie.

ja juz sie nie moge doczekac wiesci o plci :d caly czas chcialam chlopaka i Ł tez. jak bylismy u moich rodzicow to spotkalismy sie z kolezanka z bylej pracy co ma Majke 3,5miesiaca/ przesliczna i przeurocza. nie nasatwiam sie wiec, chce by bvylo zdrowe i z nami

Poza ty, chyba jestem zbyt leniwa by wychodzić z psem. Jeszcze jak jest fajna pogoda to nie ma problemu, ale jak leje czy zima.. ubieranie niemowlaka by wyprowadzić psa - nie, dziękuję.

mam dokladnie tak samo

ze starych postow mam dopiero 493strone teraz postanowilam jechac na dwa fronty i od razuy nowe nadrabiac bo pewnie sie uzbiera

agulqua ja musiałam robić tylko raz ok. 20tc (ale u mnie inaczej, bo to była druga ciąża i byłam już po zastrzyku z anty-d). Ciekawe jak teraz będę miała robić te badanie.

ja wlasnie musze gina dokladnie dopytyac co i jak z tymi badaniami, ale wspominal ze 'co jakis czas' trzeba robic

Witam się i ja
Ach z rana jest takie fajne rzeskie powietrze.

u nas nawet rano nie bylo rzesko

Wczoraj się przestraszył, bo po krótkim spacerku w głowie mi sie dłuższą chwilę kręciło...

lekarzem nie jestem ale ja tak mam czesto od slonca :/

Dziewczyny macie coś takiego, że siedząc spokojnie czujecie jak serce Wam wali?
Ciężko mi to opisać, ale ja często mam takie uczucie jakby mnie aż trzęsło w środku i nie wiem od czego to może być.
Muszę pamiętać żeby ginowi o tym powiedzieć.

ja tak mam. mi tak wali serce ze caly brzuch mi skacze

agulqa_b czy ty mieszkasz w tucznie za poznaniem?

nieee.... tuczno koło inowrocławia


femme staram sie nadrobic by byc w temacie i miec o czym pisac

za wszystkie wizytujace trzymam kciuki!
mi upal tez nieodpowiada, na szczescie w kaliszu naprawilismy klime wiec Ł sie smieje ze teraz jedyne co nam zostaje to jezdzic samochodem

 

[Megami]

Dwa razy poznałam płeć po narodzinach, ma to jakiś urok, ale chyba teraz chciałabym dowiedzieć się wcześniej. Moje córy takie wstydliwe były, albo dr niechętna do udzielania takich info.

Spacerówka się suszy, ale chyba słabo wypłukałam proszek no trudno, będzie jaka będzie

Kołatania serca też mam, nie wiem czy to już ta wzmożona produkcja krwi, czy moje niedobory żelaza, czy mikro wada zastawki. Mam też tak, że tętno spoczynkowe mi skacze do ponad 180/min, na szczęście rzadko i to pewnie moje stare sprawy się odzywają po latach.

 

[Ewi82]

Hej,

Mam ostatnio jakiś intensywny czas i nie mam czasu zaglądać Weekend spędziliśmy u moich dziadków i cioci bo wstyd ale od świąt czyli od kwietnia u nich nie byłam... Młoda się wyszalała u mojej cioci z jej dziećmi. Basen, trampolina, piaskownica, zjeżdżalnia, mama i tata mogli nie istnieć wcale. Wróciła pogryziona przez komary i taka zmęczona ze dzisiaj spała do 9:30.

Dzisiaj jadę łózka oglądać. Chcę całą sypialnię nową. Zobaczymy co na to mąż Ale spytał co chcę na urodziny, odpowiedziałam że łóżko to nie ma wyjścia hehe

 

[Żelka]

Ewi hejo ... ze tez Ci sie chce w taki skwar latac po sklepach.

Mysmy sie wybasenowali, wyrowerowali i teraz mlodziez spi
Upal okropny, ale to dobrze pranie szybko poschnie

 

[Doggi]

bada m. poprawiłam na naszej liscie styczniowej czcionke, coś mi się musialo poprzestawiać bo najpierw miałam inny twoj termin wpisany, poniej docytałam zmiane terminu i poprawialam i stad pewnie zamieszanie, bo ciagle mi sie cos tam zmieniało

 

[Nulini]

Ja płeć chciałabym poznać jak najszybciej, ale jak już pisałam, nie chodzi mi o meblowanie pokoju czy kupowanie ciuszków różowych/niebieskich, tylko o to, żeby mówić do brzuszka po imieniu
Z Tosią od początku czułam, że dziewczynka, więc nie było dla mnie zaskoczenia (mąż się upierał, że chłopiec ;-)) natomiast teraz nie mam przeczuć, ale jakoś jednak Gustaw mi w myślach chodzi i mąż też wczoraj zapina mi sukienkę (ledwo ledwo!) i śmieje się, że Gustaw już robi swoje

 

[kasiekz]

doggi ja dowiedziałam się o córci w 18tc.

Też przeczucia nie miałam co do płci. Jedyne co to mieliśmy wybrane imię dla dziewczynki a dla chłopaka nie. Teraz mamy dla synka a dla córci nie, więc zobaczymy Oboje wolelibyśmy drugą dziewczynkę, ale ważne aby zdrowe było.

 

[jezyk]

Ja w obydwu ciazach wiedziałam, że nosze synka, nawet na USG jak mnie pytala czy chcę wiedzieć co, to mówię, że ja wiem i się sprawdziło. Mimo że chciałam mieć córkę to wiedziałam i czulam, że chłopiec. Teraz czuję dziewczynkę, ale wiadomo najważniejsze żeby było zdrowe

 

[bada m.]

Miłego dnia laseczki pomimo upału,od rana sprzątam,bo nie sprzątałam od czwartku,3mam kciuki za wizyty-famme,Doggi &&&&&&&&&
U mnie dziś ziemniaczki,maślanka i jajko sadzone,bo w taki upał to człowiek nawet głodny nie jest
Ja coś czuje,że będę mamą 3 muszkieterów i nawet dobrze by było,bo dla chłopca wszystko mam,ale aby zdrowe (a tak się martwię tą toksoplazmozą,ale oby do końca tygodnia,może wyniki już będą )

 

[alecta]

Bada ja też się trochę o toxo martwię, bo jeszcze nie przechodziłam.
No, ale trzeba myśleć pozytywnie
Wyniki pewnie dopiero pod koniec tygodnia będą.