reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2015

nieobedna odnośnie wyników w Diagnostyce. Też mam na drugi dzień. Kiedyś czekałam i czekałam na przeciwciała jak ty...po tygodniu okazało się, że je zgubili! Walcz, powinny być - dzwoń nie do przychodni/laboratorium, ale pod nr tel. ze strony diagnostyki. Tam podaj nr z rachunku, który od nich dostałaś, albo swój pesel i dowiesz się czy już powinny być. Jak nie to znaczy, że zgubione:/ Co do mamy - przykra sytuacja, nawet nie będę komentować, bo nie mam uprawnień. Dużo sił dla ciebie i twojego taty!
 
reklama
nieobecna, mój tata jest alkoholikiem :-( Co prawda nigdy nikogo nie naraził swoim pijaństwem, ale potrafi w ciągu dnia wychlać pół litra w samotności i później mu wali. Czasem się chowa przed mamą w piwnicy, a czasem łazi i wszystkich wkurza. Odkąd jest Tosia, to trochę się hamuje, bo kiedyś zdarzały się akcje, że mnie czy mamie groził bronią (ma pozwolenie) :-( Wytrwałości dla Ciebie i Taty, mam nadzieję, ze wpłyniecie jakoś na mamę, chociaż sama doskonale wiem, że jak alkoholik nie chce, to się nie będzie leczyć :-(
 
Nieobecna współczuję... Wiem coś o tym, bo mój tata był alkoholikiem.
Niestety na niego nic nie działało, groźby rozwodu, prośby, tłumaczenia, narodziny pierwszej wnuczki... Pracował w Niemczech więc nikt nie miał nad nim nadzoru.
Nawet na swój ślub go nie zaprosiłam, bo nie dotrzymał słowa, że przestanie pić.
Aż pewnego dnia dostaliśmy pismo z konsulatu, że nie żyje... Wódka go po prostu zabiła...
Mam nadzieję, że Twoja mama się opamięta. Życzę Wam dużo siły, bo będzie ona potrzebna.

Ostatnio cieszyłam się, że nie mam mdłości i się nacieszyłam...
Tak mi dzisiaj nie dobrze, że szkoda gadać. W pracy musiałam iść se rzygnąć, bo nie mogłam już wytrzymać, a teraz zamiast biegać z dzieciakami na podwórku to leżę w domu i nie mam na nic siły.
Dobrze, że weekend mam wolny, oby tylko samopoczucie mi planów nie zrujnowało...
 
Nieobecna- gratulacje dla siostry:)
Życzę siły w walce o mamę. Mój ojciec jest alkoholikiem i... Po prostu wyptowadzilam się szybko z domu. Nie chce niech walczy o siebie sam, beze mnie.
Poza tym nie wyobrazam sobie żeby moje dzieci miały mieszkać w jednym domu z pijanym dziadkiem.

A prop rodzeństwa mój młodszy brat obronił licencjat:)

Nad jeziorem cudownie!! Słoneczko, wiaterek, cieplutka woda, no nie chciało się wracać:)
 
alecta mam to samo,koszmarne mdłości,wczoraj jakby mniej a dziś :-pteż wymiotowałam,kiedy to się skończy ?
nieobecna współczuje i rozumiem mój tato,też nadużywa alkoholu
 
Nieobecna, jezyk gratulacje dla rodzenstwa.

Nieobecna temat alkoholizmu jest mega trudny, dodatkowo ze chodzi o mame :/ duzo sily zycze i oby sie udalo pomoc mamie.
Moj ojciec tez alkoholik i tez mu utrudnilam dostep do wnuka nie chce zeby mlody byl swiadkiem scen ktore ja widzialam w dziecinstwie :(

Alecta, bada oby samopoczucie sie poprawilo.

Mi sie chce ciasta. Zaraz zrobie jablecznik z budyniem na kruchym ciescie i zjem pol blachy :D
 
Jezu nie sądziłam że alkoholizm w rodzinie jest tak częsty albo mamy tu jakaś kumulacje :-( wszystkim wam bardzo współczuję...

Zazdroszczę wam upałów u nas ciepło ale bez szału jeszcze o jeziorze możemy pomarzyć... :-/

Alecta może to przez zmianę pogody 3 mam kciuki żeby jutro przeszło ;-)

Ja dalej u mamy sobie wakacjuje ;-) robilysmy te bransoletki ale ciężka sprawa moja młoda z ta swoją wada wzroku to ma ciężko :-/ ale próbujemy ;-) przynajmniej zajęcie jest, teraz poleciała z kolega w piłkę grać a ja oglądam meczyk :-)
 
Femme- bardzo częsty, mi zajęło parę lat oraz duża pomoc innych ludzi żeby zrozumieć że to nie moja wina że ojciec pije i tak się zachowuje. Jak się wyprowadzilam i zamiedzkalam z mężem to jeszcze chyba z dwa lata sluchalam w nocy czy ojciec nie wraca pijany i czy nie trzeba wstać aby bronić mamy. Ale to dla mnie stary temat, zamknięty, wyleczony więc może popiszmy o czymś miłym:)

U nas dziś było ponad 30 stopni, musimy korzystać bo niby od środy ma padać.

Dziewczyny nie wiem co w tym jest, ale zawsze na wieczór czuję się źle. Brzuch mnie boli, wracają mdlosci
 
reklama
Do góry