karpanna u mnie na zaparcia działały specjalne czopki, nie zwykłe glicerynowe ale takie droższe EvaQ coś takiego, dozwolone w ciąży. Żadnych leków nie łykałam, bo i tak już biorę milion specyfików więc wolałam takie metody... Polecają też pić siemię lniane.
Dziewczyny właśnie obejrzałam filmik Rolf Larsen: Miracle of life, jest na YT, koniecznie z dźwiękiem. I ryczę jak głupia, chyba dopiero zaczyna tak konkretnie do mnie docierać, że po tych długich latach walki , łez, zwątpienia się udało... Dobrze, że sama w domu jestem, bo jeszcze przed chwilą nie mogłam się opanować...
Dziewczyny właśnie obejrzałam filmik Rolf Larsen: Miracle of life, jest na YT, koniecznie z dźwiękiem. I ryczę jak głupia, chyba dopiero zaczyna tak konkretnie do mnie docierać, że po tych długich latach walki , łez, zwątpienia się udało... Dobrze, że sama w domu jestem, bo jeszcze przed chwilą nie mogłam się opanować...