McPearl to dobrze, że krwawienie ustało - podrażniłaś i to na pewno stąd.
Ja nie miałam aż takiego powodu do zmartwienia ale też się mocno zestresowałam wczoraj wieczorem :-(zauważyłam na wkładce śluz podbarwiony na pomarańczowo, pierwszy raz w ciąży, a nigdzie nie grzebałam, seksu nie było, samo wypłynęło. No i w nocy miałam stresy, ale ja to panikuję przy byle czym. Bo skojarzyło mi się z czopem śluzowym z szyjki. Myślicie, że się martwić czy niekoniecznie? Wizytę mam we wtorek czyli już niedługo. Zawsze coś
Ja nie miałam aż takiego powodu do zmartwienia ale też się mocno zestresowałam wczoraj wieczorem :-(zauważyłam na wkładce śluz podbarwiony na pomarańczowo, pierwszy raz w ciąży, a nigdzie nie grzebałam, seksu nie było, samo wypłynęło. No i w nocy miałam stresy, ale ja to panikuję przy byle czym. Bo skojarzyło mi się z czopem śluzowym z szyjki. Myślicie, że się martwić czy niekoniecznie? Wizytę mam we wtorek czyli już niedługo. Zawsze coś