Hej Dziewczyny,
Dużo zdrówka dla chorowitków!
Milusia, mam nadzieję, że przyjmą Was do szpitala i tam pomogą. I zdrówka dla bliźniaków!
Kurcze, masakra z tymi lekami... Aż naprawdę strach cokolwiek podawać. Szymko mi jeszcze (odpukać!!!) nie chorował, więc nie mam żadnych doświadczeń, ale boję się czy to ogarnę jakby co
Vinga, czy mogłabyś ewentualnie napisać mi co masz w swojej apteczce, tak na wszelki wypadek?
Sylka, mój Szymko b. drobniutki jest. Kupiłam w Smyku kombinezon 2-częściowy na 80 i po przymierzeniu w domu wymieniłam na 74. I tak rękawki i nogawki podwijam, więc nie wiem czy nawet w nim całej zimy nie przechodzi. A jak nie to kupię drugi. On chodzi, więc nie mogę przesadzić z za dużym rozmiarem, żeby mu nie utrudniać, i tak łatwo mu nie jest w tym kombinezonie... Kupiliśmy też w końcu porządne buciki zimowe do chodzenia i Szymko ma za sobą pierwszy spacerek po galerii (zaraz po zakupie ;-)), po parkingu, przed domem. Mega zadowolony jest, bo to jednak całkiem inna perspektywa, ta przestrzeń, wolność
Siva, gratki ząbków Szymo niestety też gryzie i nic nie pomaga :-( Tam mnie kilka razy ugryzł w prawą pierś, że teraz nawet jak delikatnie pije to boli okrutnie. Zaczęłam smarować medelą, mam nadzieję, że pomoże...
U nas po mega ciężkim ząbkowaniu wyszły ząbki nr 5 i 6. Niestety dały nam w kość strasznie, Szymonek rozregulował się kompletnie, chodzi spać ok. 2-3 Nawet jak nic nie boli i uda mu się zasnąć około 22-23, to wstaje o 1 i ahoj przygodo A my chodzimy jak zombie... No i chyba kolejny ząb idzie, więc będzie ciężko...
Fifka, Sylka, 100 lat dla Maluchów ;-)
Wszystkim Maluchom gratki postępów :-)
U nas raczkowanie chyba pójdzie w odstawkę. Dotychczas wykorzystywane było po upadku, jako sposób dotarcie do ściany/mebli/nogi, przy których mógł wstać, ale wczoraj nauczył się wstawać w miejscu bez podpórki, więc jako zbędne pewnie wkrótce zniknie ;-) I fantastyczne jest to schodzenie z łóżka, wielka ulga dla mnie i koniec stresów, że spadnie z łóżka - po skończonej drzemce po prostu z niego schodzi ;-)
Akuku, Szymko właśnie tak wygląda - pampers do kolan i biega Szkrab mały
Miłego popołudnia:-)
Dużo zdrówka dla chorowitków!
Milusia, mam nadzieję, że przyjmą Was do szpitala i tam pomogą. I zdrówka dla bliźniaków!
Kurcze, masakra z tymi lekami... Aż naprawdę strach cokolwiek podawać. Szymko mi jeszcze (odpukać!!!) nie chorował, więc nie mam żadnych doświadczeń, ale boję się czy to ogarnę jakby co
Vinga, czy mogłabyś ewentualnie napisać mi co masz w swojej apteczce, tak na wszelki wypadek?
Sylka, mój Szymko b. drobniutki jest. Kupiłam w Smyku kombinezon 2-częściowy na 80 i po przymierzeniu w domu wymieniłam na 74. I tak rękawki i nogawki podwijam, więc nie wiem czy nawet w nim całej zimy nie przechodzi. A jak nie to kupię drugi. On chodzi, więc nie mogę przesadzić z za dużym rozmiarem, żeby mu nie utrudniać, i tak łatwo mu nie jest w tym kombinezonie... Kupiliśmy też w końcu porządne buciki zimowe do chodzenia i Szymko ma za sobą pierwszy spacerek po galerii (zaraz po zakupie ;-)), po parkingu, przed domem. Mega zadowolony jest, bo to jednak całkiem inna perspektywa, ta przestrzeń, wolność
Siva, gratki ząbków Szymo niestety też gryzie i nic nie pomaga :-( Tam mnie kilka razy ugryzł w prawą pierś, że teraz nawet jak delikatnie pije to boli okrutnie. Zaczęłam smarować medelą, mam nadzieję, że pomoże...
U nas po mega ciężkim ząbkowaniu wyszły ząbki nr 5 i 6. Niestety dały nam w kość strasznie, Szymonek rozregulował się kompletnie, chodzi spać ok. 2-3 Nawet jak nic nie boli i uda mu się zasnąć około 22-23, to wstaje o 1 i ahoj przygodo A my chodzimy jak zombie... No i chyba kolejny ząb idzie, więc będzie ciężko...
Fifka, Sylka, 100 lat dla Maluchów ;-)
Wszystkim Maluchom gratki postępów :-)
U nas raczkowanie chyba pójdzie w odstawkę. Dotychczas wykorzystywane było po upadku, jako sposób dotarcie do ściany/mebli/nogi, przy których mógł wstać, ale wczoraj nauczył się wstawać w miejscu bez podpórki, więc jako zbędne pewnie wkrótce zniknie ;-) I fantastyczne jest to schodzenie z łóżka, wielka ulga dla mnie i koniec stresów, że spadnie z łóżka - po skończonej drzemce po prostu z niego schodzi ;-)
Akuku, Szymko właśnie tak wygląda - pampers do kolan i biega Szkrab mały
Miłego popołudnia:-)