reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

ja szczerze mówiąc zamiast tych syropków aptecznych daję swoje. syrop z cebuli, z sosny, z bluszczu (herbapola). Gabryś teraz miał okropny kaszel, słychać było rzężenie bo nie umiał odkrztuszać. dawałam mu syrop z bluszczu i robiłam inhalacje. bluszcz dawałam zamiast flegaminy (i tu następny syf się kłania) którą przepisała nam lekarka. no i przeszło po tygodniu. nie jestem za antybiotykami, może inaczej, jestem za antybiotykami ale wtedy gdy jest to naprawdę konieczne... nie rozumiem lekarzy którzy przepisują je jak cukierki... a każdy antybiotyk niszczy florę naszych jelit i osłabia organizm, który potem łatwiej łapie infekcje. i takie błędne koło powstaje :(

my mamy 6 zębów :)
 
reklama
ja tez nie jestem za antybiotykami odrazu...najpierw staram sie domowymi sposobami leczyc...ale tez jak dziecko choruje raz,dwa razy w roku to chyba nawet takie straszne syropy nie zaszkodza mu.. wszystko zalezy jak czesto dziecko je otrzymuje
 
torba spakowana-jutro jedziemy do szpitala...Nie ma na co czekać-kaszel może już nie taki straszny jak w sobotę,ale te +te krosty pod okiem...Po konsultacji z naszą pediatrą kładziemy się,oczywiście nie u nas,bo u nas nic nie zrobią-żadnej konsultacji...a ona wymaga okulistycznej , dermatologicznej,alergologicznej i jeszcze trzeba zając się jej chorobą...Także jesli nawet nie będą chcieli nas przyjąć(bo to nie nasz rejon....) to albo niech skonsultują to i powiedzą co jej jest,bo te krosty coraz gorsze i nic nie pomaga,albo niech dają mi na piśmie że nas nie przyjmą...O!Taka już jestem zdeterminowana!!!!


No i szlak mnie jeszcze trafi...Byłam dziś z bliźniakami u lekarza-zdrowi mają iść do przedszkola...A Szymon tak zaczął znowu kaszleć i to tak brzydko-z garda że nawet nie ma takiej opcji że go puszcze!!:wściekła/y: już miesiąc w domu...Mam dość,po prostu dość!ja dostane z nimi pier*** a tak ich chwaliliśmy że nie chorują nam to teraz mamy...:wściekła/y:
 
No to nie wiem co z tym kombinezonem dalej zrobic.:confused::baffled:

Milusia no to zdrowia zycze i dla małej i dla blizniaków.

Mój maluch miewa sie lepiej wysypka przygasla, jest zadwolony , wszedzie go pełno, :-)

My 3 zabki, b.powoli wychodza, oby za to byly zdrowe:-)

Ide zrobic sobie kawke.

Dzisiaj przyjdzie spacerowka, ktora zamowilam, sprzedalam wozek 2w1 gondola + spacerowka bo była ciezka i w zamian bedzie lekka parasolka. Czekamy na Mikołaja z wozkiem:-)
 
Milusia bidulko Ty współczuję chorób.... Wracajcie do zdrówka....

Vinga dokładnie, podzielam Twoje zdanie. Moja lekarka nigdy nie daje mi syropków typu pulneo. Ani Nataniela takimi syropkami nie leczyłam ani Filipa tez nie zamierzam. Ja daje vit c. A jak sie zaczyna dziac cos dalej najpierw domowe sposoby herbata z sokiem malinowym, masc rozgrzewająca na noc. syrop z cebuli mleko z miodem. A jak nic nie dziala idziemy do lekarza . Nie pcham w chłopców tych wszystkich cudownych syropków .

Dziewczyny ja wysiadam!!! Noc w noc Filip spac chodzi ok pólnocy lub pozniej. Wczoraj zasnął o 1;00 znaczy dzisiaj.... w dzien marudzi, no zanim zeby wyjda ja pojade do wariatkowa:) jestem zmeczona !
 
Dzień dobry!

Dzięki za odpowiedzi na temat leków. Vinga bez nerwów ze spokojem i kulturalnie - przyjmuje do wiadomości co uważacie o tych lekach. Boje się tylko że moja wiedza jest za mała żeby uchronić Wojtusia przy następnym np. Kaszelku czy katarku od takiego żółcienia i innych.

Ja chcę kupić małemu na święta a może już przed ten pchacz i jeździk bo już próbuje się ruszać np. W łóżeczku gdy trzyma się barierki- zastanawiam się tylko czy mi ta zabawka paneli nie porysuje. Znacie jakieś z takimi kółeczkami które nie rysują?
 
Milusia zdrówka dla Was!
Blanka jejku współczuję tych ciężkich nocek. ja pamiętam jak Nataniel przez pierwsze 2 miesiące tak usypiał, boże jaka padnięta byłam. także współczuję :(
 
cleo- nie wiem jak pchacz, ale my mamy panele porysowane od krzeselka do karmienia.. wystarczy troche piasku czy okruszkow i juz rysuje strasznie...

vinga- nie mowie,ze akurat te syropy trzeba podac, ale tak jak cleo napisala- nie ma zwykle szans,zeby wszystkie sklady lekow sprawdzic- jak nie zolcien, to cos innego moze byc zle za chwile- chemiczne leki to chemiczne leki i tyle, wiec dla mnie roznicy nie ma- jak cebula nie pomaga to syrop z apteki kazdy jest z chemia...

dzis rano dobila mnie informacja,ze zmarl moj kolega..mlody czlowiek... boze jak zycie jest kruche...
 
reklama
Nadchodzą pierwsze święta mamasprzeda.pl dlatego chcemy świętować je w sposób szczególny i podarować coś od siebie innym dlatego zapraszamy wszystkich do zakupu na mamasprzeda.pl Fotogadżetów ze zdjęciem waszych maluszków. Dochód z tej akcji przeznaczymy dla dzieci, którym wsparcie na święta jest szczególnie potrzebne, przekażemy je Fundacji Dobrej Woli, która prowadzi ośrodek rehabilitacyjny dla dzieci.


Zapraszmy na Świąteczny Bazarek
MamaSprzeda.pl - Świąteczny Bazarek / Moje Pierwsze Święta


Dla starszych dzieci gadzety z napisem "Wesołych Świąt" ... naprawde fajnie jest na Boze narodzenie zrobic cos dobrego dla innych, którym troche mniej się w życiu poszcześciło.


1897909_380687202107117_3000868947318714483_n.jpg
 
Do góry