Macie racje dziewczyny panika w tym momencie-właściwie w każdym momencie-jest najmniej wskazana.Muszę obserować czy się nie pogarsza itd
Kurde ja to przez te w wiekszości siedzenie w domu nabawilam sie choroby lokomocyjnej
oczywiście jako pasażer,gdyby nie fakt że mało przytulanek i anty tablety to bym myślała żem w ciąży jest
Ania
ja nie mam,ale się zastanawialam nad inst weź podaj link kobieto
Hope zagladaj,masz mało czasu ale napisz od czasu do czasu co u Ciebie,fajnie że dzieciątko zdrowo sie rozwija i starszaczka bardzo za młodą.
Ja wczoraj też zaobserwowalam pierwszy taki smiech,ja mąż rozsmieszał Kingę,taki rubaszny hehehhhehehhehhehhee normalnie się chichrała
sama byłam pojscana z tego widoku
oj cudowne są te etapy,te zmiany jakie sie obserwuje jak ta istotka się zmienia,jej zachowanie,reagowanie no wszystko.
Mrika no wreszcie mężu wraca,zawsze to tydzień i coś odsapniesz,troszkę to jest odciążeniaPowodzenia z wprowadzaniem glutenu
Akuku ja na głodzie słodyczowym a Ty zapodajesz takie smakowitości sasasasasaa
Jaguś tak jak pisze Akuku to może własnie przez te temp doroslemu w taką pogoę nie chce sie zbytnio jeść tylko pić a takiemu maleństwu rownież,karmisz piersią i zawssze to dziecię ma jakieś wartości odżywcze a Kinga karmiona mm to nie chciala mleka zbytnio za to wodę chętnie i tez pewnie spadła z wagi.Dobrze,że przybiera na wadze a nie spada.
Mam pytanie do mam karmiących mm,bo to łtwiej jest skontrolować,ile Wasze dzieci zjadają na dobę i czy karmicie w nocy??bo ja się zastanawiam czy karmić np tak o 2 giej w nocy czy zakończyć karmienie o 23 ostatnie.
Kinga zjada tak 790ml 750ml teraz....
Teraz ta afera z tą ,,Deklaracja Wiary'' hmm będzie z tego zamiesznie pewnie