reklama
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Hej kochane!
U nas kolejny przyrost na maminym cycu więc jestem bardzo szczęśliwa! Jutro jeszcze położna przyjdzie to mam nadzieję że utwierdzi mnie w przekonaniu że dobrze robię że małego przestawiłam jednak na pierś.
Akuku nie ma takiego zalecenia, sama przy Konradzie kupiłam ją dla własnego spokoju bo karmiłam tylko cycem, a mały też do giganów nie należał... Położna u nas też przychodzi pare razy.
Blue podobno jak ma się zgagę to wlosy dla malucha rosną
Monia to tak może być... kobieta często czuję poród - ja wam też od paru dni pisałam ze urodzę wcześniej i proszę... nie martw się. Poród nie jest taki straszny, bardziej boisz się nieznanego i wcale ci się nie dziwie... trzymam kciuki żebyś jeszcze pare dni donosiła i żeby sam poród był dla ciebie miłym zaskoczeniem!!
Anisen hehe mój mąż też zabrał dzisiaj Konrada na sanki :-) maly szczęśliwy jak nie wiem! A wczoraj to ja byłam na podwórku i budowałam bałwana ze starszakiem
Grudnióweczka kciuki za malutką!!! Obyście jeszcze troszkę choć wytrwali w dwu paku!
Dona jeszcze troszkę musisz wytrzymać... jak tak czytam o tych waszych bólach itp to mam gdzies w głebi ulgę że już u mnie po wszystkim...
Hehe wy tu o choinkach... ale faktycznie trzeba pomyśleć już nad ubieraniem! Konrad będzie prze szczęśliwy!
Szkoda ze mój aparat się popsuł... dzisiaj od teścia pożyczę to porobię moim chłopakom zdjęcia bo telefonem jednak nie wychodzą tak jak powinny...
Aaa i nieco was nadrobiłam - choć wiadomo że ponad tydzień nieobecności nie jest do nadrobienia... -hehe boki zrywałam jak zobaczyłam jakie poruszenie w związku z moim porodem było hahah chyba już wszystkie popakowane do szpitali jesteście! Wlasnie dlatego ja chciałam mieć wszytko gotowe " w razie czego"
U nas kolejny przyrost na maminym cycu więc jestem bardzo szczęśliwa! Jutro jeszcze położna przyjdzie to mam nadzieję że utwierdzi mnie w przekonaniu że dobrze robię że małego przestawiłam jednak na pierś.
Akuku nie ma takiego zalecenia, sama przy Konradzie kupiłam ją dla własnego spokoju bo karmiłam tylko cycem, a mały też do giganów nie należał... Położna u nas też przychodzi pare razy.
Blue podobno jak ma się zgagę to wlosy dla malucha rosną
Monia to tak może być... kobieta często czuję poród - ja wam też od paru dni pisałam ze urodzę wcześniej i proszę... nie martw się. Poród nie jest taki straszny, bardziej boisz się nieznanego i wcale ci się nie dziwie... trzymam kciuki żebyś jeszcze pare dni donosiła i żeby sam poród był dla ciebie miłym zaskoczeniem!!
Anisen hehe mój mąż też zabrał dzisiaj Konrada na sanki :-) maly szczęśliwy jak nie wiem! A wczoraj to ja byłam na podwórku i budowałam bałwana ze starszakiem
Grudnióweczka kciuki za malutką!!! Obyście jeszcze troszkę choć wytrwali w dwu paku!
Dona jeszcze troszkę musisz wytrzymać... jak tak czytam o tych waszych bólach itp to mam gdzies w głebi ulgę że już u mnie po wszystkim...
Hehe wy tu o choinkach... ale faktycznie trzeba pomyśleć już nad ubieraniem! Konrad będzie prze szczęśliwy!
Szkoda ze mój aparat się popsuł... dzisiaj od teścia pożyczę to porobię moim chłopakom zdjęcia bo telefonem jednak nie wychodzą tak jak powinny...
Aaa i nieco was nadrobiłam - choć wiadomo że ponad tydzień nieobecności nie jest do nadrobienia... -hehe boki zrywałam jak zobaczyłam jakie poruszenie w związku z moim porodem było hahah chyba już wszystkie popakowane do szpitali jesteście! Wlasnie dlatego ja chciałam mieć wszytko gotowe " w razie czego"
Ostatnia edycja:
kasia150491
Mamusia synusia:)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2013
- Postów
- 1 396
inomama- koleżanek przyszło 5 + 2 moje siostry były:-) i było bardzo fajnie. Milo tak oderwac sie od tego wszystkiego i pośmiać z babeczkami
Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Hej my ubralismy dzis choinke
Chlopcy przeszcesliwi, a kupilismy i ubralismy juz, bo my ja dosc szybko zdjemiemy... albo m zdejmie jak ja wszpitalu bede...bo komoda musi wrocic na swoje miejsce i bujaczek dla maluszka bedzie stal w salonie. A my zawsze mielismy dlugo choinke
Ja rano poprasowalam dwie pralki i zostalo mi tylko jeden kosz dzidziusiowych. Wiec juz blizej niz dalej .
Jak paczka przyjdzie to popiore reczniki i posciele, staniki i koszule, dopakuje torbe i moge czekac.
Chlopcy przeszcesliwi, a kupilismy i ubralismy juz, bo my ja dosc szybko zdjemiemy... albo m zdejmie jak ja wszpitalu bede...bo komoda musi wrocic na swoje miejsce i bujaczek dla maluszka bedzie stal w salonie. A my zawsze mielismy dlugo choinke
Ja rano poprasowalam dwie pralki i zostalo mi tylko jeden kosz dzidziusiowych. Wiec juz blizej niz dalej .
Jak paczka przyjdzie to popiore reczniki i posciele, staniki i koszule, dopakuje torbe i moge czekac.
miejskibandyta
Fanka BB :)
Fifka - popłoch zrobiłaś, to fakt ale koniec końców, pozytywnie na nas wpłynął
Salli - 2 tygodnie prze porodem?! To niech i mnie się w końcu obniży! Coś zaczynam podejrzewać, że będzie przenoszona ta ciąża.Fifka - popłoch zrobiłaś, to fakt ale koniec końców, pozytywnie na nas wpłynął
Monia - bez stresów! Jesteś już bliziutko terminu, więc takie rzeczy chyba już się będą dziać powoli : )
Ja dzisiaj papierologię sobie szykuję do wydrukowania jutro, ogarniam co musimy jeszcze w Zawierciu pozałatwiać i jakie dokumenty pozbierać, żeby później przy wizycie w Bytomiu wszystko załatwić za jednym zamachem Zamówienia na woreczki wspinaczkowe dzisiaj Mariusz wyszywa, ja doglądam i układam logistykę najbliższych dni, żeby wszystko co ma być wysłane było, maszynę chyba bierzemy jedną ze sobą do Bytomia, w razie, gdyby ktoś się odezwał, że chce coś do uszycia.
I mam dylemat kurcze. Wracamy dopiero po świętach do siebie, a u mamy nie mamy łóżeczka żadnego. W gondolce żeby dziecko spało to nie bardzo? I chyba najlepszym rozwiązaniem jest zaopatrzenie się w łóżeczko turystyczne? Help!
Salli - 2 tygodnie prze porodem?! To niech i mnie się w końcu obniży! Coś zaczynam podejrzewać, że będzie przenoszona ta ciąża.Fifka - popłoch zrobiłaś, to fakt ale koniec końców, pozytywnie na nas wpłynął
Monia - bez stresów! Jesteś już bliziutko terminu, więc takie rzeczy chyba już się będą dziać powoli : )
Ja dzisiaj papierologię sobie szykuję do wydrukowania jutro, ogarniam co musimy jeszcze w Zawierciu pozałatwiać i jakie dokumenty pozbierać, żeby później przy wizycie w Bytomiu wszystko załatwić za jednym zamachem Zamówienia na woreczki wspinaczkowe dzisiaj Mariusz wyszywa, ja doglądam i układam logistykę najbliższych dni, żeby wszystko co ma być wysłane było, maszynę chyba bierzemy jedną ze sobą do Bytomia, w razie, gdyby ktoś się odezwał, że chce coś do uszycia.
I mam dylemat kurcze. Wracamy dopiero po świętach do siebie, a u mamy nie mamy łóżeczka żadnego. W gondolce żeby dziecko spało to nie bardzo? I chyba najlepszym rozwiązaniem jest zaopatrzenie się w łóżeczko turystyczne? Help!
kaczuszka2
Entuzjast(k)a
Bandytka łóżeczko turystyczne się przyda, tylko one mają mało wygodny spód i zwróć uwagę czy można je na górę podciągnąć, bo jeśli dół jest bardzo nisko to trudno maluszka wyciągnąć... Pewnie też by mogło w gondoli od wózka pozpać noc czy dwie....
U nas śnieg, chłopcy szaleją
U mńie zwyczaj że choinkę rozkładamy rano w wigilię... Lubię ten zwyczaj i oczekiwanie, przygotowywanie itp
U nas śnieg, chłopcy szaleją
U mńie zwyczaj że choinkę rozkładamy rano w wigilię... Lubię ten zwyczaj i oczekiwanie, przygotowywanie itp
Bandytko, ale nie u każdej się obniża i nie konicznie na 2 tyg przed. Ale średnio tak przyjmują.
Co do łóżeczka, ja zabrałam od rodziców to w którym Oliwka będzie spała na codzień. Mam u nich turystyczne, ale po cc ciężko mi się będzie do niego schylić bo jak większość jest niskie (tuż nad podłogą... mimo włożonego dodatkowego materaca z pianki i kokosa) więc zastanawiam się nad gondolką. Dzidzia tak mała jeszcze nie fika i nie potrzebuje w łóżeczku tyle miejsca, więc gondolka może chyba skutecznie zastąpić tak modne teraz kosze mojżeszowe Wielkościowo podobne i do kosza i małej kołyski
Co do łóżeczka, ja zabrałam od rodziców to w którym Oliwka będzie spała na codzień. Mam u nich turystyczne, ale po cc ciężko mi się będzie do niego schylić bo jak większość jest niskie (tuż nad podłogą... mimo włożonego dodatkowego materaca z pianki i kokosa) więc zastanawiam się nad gondolką. Dzidzia tak mała jeszcze nie fika i nie potrzebuje w łóżeczku tyle miejsca, więc gondolka może chyba skutecznie zastąpić tak modne teraz kosze mojżeszowe Wielkościowo podobne i do kosza i małej kołyski
reklama
Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Bandyta ja bym kladla maluszka w gondoli, dzidziusie takie lubia miec ciasniutko, dla tego ja bede kladla do kolyski na poczatku. Ale kolyska I gondolka to niemal to samo jesli chodzi I wielkosc. Tylko pamietaj podlozyc pieluche z ceratka na materacyk , no chyba ze Twoj wozek ma wodoodporny materacyk. Bo maluszk moze ulac, przesiusiac, a nawet przekupkac sie.
A lozeczko turystyczn jakbys miala kupic to tylko jak planujecie duzo wyjazdow.
Co do opadniecia brzucha to mi jiz z dwa tygodnie temu opadl.. I jeszcze nie mam zamiaru rodzic przez nastepne 3 tygodnie.
A lozeczko turystyczn jakbys miala kupic to tylko jak planujecie duzo wyjazdow.
Co do opadniecia brzucha to mi jiz z dwa tygodnie temu opadl.. I jeszcze nie mam zamiaru rodzic przez nastepne 3 tygodnie.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 639
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 188 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 838
Podziel się: