reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2014 :)

Wszystkiego najlepszego dla solenizantów!

Zosienka gratulacje kolczyków - fajnie że teraz można tak szybko i bezboleśnie przebić uszy. Mi babcia igłą przebijała, więc same rozumiecie, ale uwielbiam kolczyki choć teraz ze względu na Wojtusia nie mogę wiszących.

Fifka współczuje i rozumiem. U nas w zeszłym tygodniu wszyscy chorzy - mi w miarę przeszło, małemu tak sobie a m wróciło. Po czym dziś patrzę a mały na koniec chyba mi 3-dniówkę złapał bo ma brzuszek wysypany :(((( a że brał leki to temperatury nie wykryłam.
 
reklama
Zdrówka dla wszystkich chorowitków i 100 lat dla roczniaków :)

ja mam pytanie. Czy wasze dzieci też takie głodne non stop są? Ja nie wiem czym tą moją małą "zapchać" ona drobniutka jest i szczupła raczej ale od kilku dni non stop tylko "am" woła. I to nie przypadek bo naprawdę wtedy je. Moim zdaniem ona ciągle je. Rano wstaje o 7 i pierwsze słowo to "am" dostaje na sniadanie płatki kukurydziane z mlekiem lub bułeczkę rozmoczoną w mleku. W trakcie jak my jemy śniadanie cały czas dostaje po kawałku chleba lub biszkopta, chrupka bo nie sposób przy niej zjeść żeby nie dac. Koło 9 zjada 1,5 kanapki ze środka chleba bez skórek! (moja starsza 6 latka zjada tyle samo lub mniej) z jakąś szyneczką lub pastą jajeczną, lub łososiem. potem co chwilke znowu "am" i znów zapychacze typu iszkopt, chrupek. 10:30 pora drzemki i wypija przed spaniem około 200 ml mleka. koło 12 pobudka i 160 ml gęstej zupy. Zaraz potem (kolo 13) wyjadanie z mojego talerza tzn ziemniaki, kawałek mięsa, makaron - no zalezy co na obiad w domu jest. Do 15 non stop "am" znów jakies przekąski. koło 15 jest owocek. Potrafi zjeść zblendowane pół banana+pół jabłka+ kilka malin lub kawałek brzoskwini. Ledwie do 16 jej to wystarcza. Wtedy je parówkę z kromką chleba lub jajecznice no różnie. Do 18 standardowo "am" i znów coś tam przekąsi. o 18 jogurcik lub 120 ml kaszki. 19:30 200 ml mleka i kolo 20 zasypia. czy to dziwne?
 
O kurcze Elama, moja to chyba przez tydzień tyle nie zje;) Czytałam to m to się śmiał że ma niezły spust;) A szczerze to aż zazdroszczę, jakby Julka 1/4 z tego jadła to byłabym mega szczęśliwa, a u nas ciągłe kombinacje... Na śniadanie do niedawna było pół parówki (teraz to za dużo), kawałeczek chleba z wędliną i serem (ser często odpada), potem jak ma dobry dzień to zje max 100 ml zupki, wieczorem pół miseczki kaszki na gęsto z owocami i to wszystko... W międzyczasie ze 2 razy w ciągu dnia cyc, więc dużo tego nie ma...


Milusia buziaki dla Zosi:) A nie ciągnie się za uszka? Bo właśnie boję się że jak już Julka będzie miała założone kolczyki to sobie krzywdę zrobi...


Fifka oj to super się Adrian rozgadał:) A jak tam Konrad? Też się rozkręcił?


Dona gratuluję mamy;)


A Julka dziś coś w nocy szalała, obudziła się o 2 ze strasznym płaczem ale jakimś innym niż zwykle, jak ją chciałam nakarmić to tak mnie pogryzła że mi się odechciało. Jedyne co ją trochę uspokoiło i pozwoliło dalej spać to suszarka, chodziła kilka godzin a jak ją rano m spytał kto zapłaci rachunek za prąd to odpowiedziała "ty";)
I jeszcze wczoraj prababcia nauczyła ją wygrażania palcem więc teraz nam macha łapką i mówi ti ti ti;)
 
Ostatnia edycja:
Elama pewnie po tych wymiotach teraz nadrabia:-D
Jaguś właśnie nie...Po samym przekłuciu to ani razu nie dotknęła(całe szczęście nawet nie były uszka zaczerwienione,nawet znaku nie ma),a teraz przed spaniem ze dwa razy wyczaiła że coś ma i dotknęła,ale najbardziej bałam się właśnie pierwszego dnia,więc na razie jest ok:tak:
 
Jaguś no to fajnie że umie juz sie obronić odpowiedzią. a tak na serio to moze miala zly sen.

Elama o kurcze bardzo dużo je, tak mi sie wydaje, u mnie to jest różnie, ale zwykle rano okolice 8 kromka chleba/ kawałek bułeczki z masełkiem/pasztecikiem robionym przeze mnie z mięska/ jajko poźniej koło 12 obiad. kawałek mięsa lub ryby,jakies warzywa. niekiedy te warzywa zblenderuje na papkę, no i ryż, kasza , makaron lub ziemniaczek. ok 15 jakis jogurt, owoc. banana gryzie sam, jabłko, gruszka jak miekkie to tez a jak twarde to trę na tarce. ok 18 kolacja podobnie jak śniadanie, niekiedy kaszka ale nawet nie wiem ile bo na oko wlewam wode i mieszam. przed spaniem o19 niekiedy mleko ok120, jezeli nie wypije to jeszcze raz daje mleko ok 22 i w nocy ok 3/4 200ml. ale w miedzy czasie tez dostaje jakies przekaski typu biszkopcik - zazwyczaj dostaje je od tatusia albo babci:). Elama ale jak widzi ze ktos je to tez domaga sie od niego jedzenia. śniadania i kolacje je w tym czasie jak my wiec nie ma problemu ze pozniej od nas chce. bierze kromkę do ręki sam je - łacznie ze skórkami
 
Kurcze dziewczyny to trochę się martwię, że ona tyle je. Ja jej nie żałuję ale zjada więcej niż 6 letnia starsza siostra. trochę mnie to dziwi... Kupki są normalne, wesołe pogodne dziecko... raczej chudzinka.... jakby miała jakiegoś tasiemca to chyba brzuszek by bolał??

oto dowód, że chudzina: DSC07101.jpg
 

Załączniki

  • DSC07101.jpg
    DSC07101.jpg
    24,4 KB · Wyświetleń: 60
Ostatnia edycja:
Dawno tak "profesjonalnie" nie była ważona, ale wczoraj mąż ją ważył i też coś koło 9 kg wyszło. A czy wysoka...raczej taka standardowa jak na wiek. Ale przez ostatnie 2 miesiące bardzo dużo urosła. Widzimy to gdy staje w łóżeczku. Jeszcze dwa miesiące temu krawędź łóżeczka sięgała jej do noska a dziś jak stoi to spokojnie o krawędź brodę opiera, także z 5 cm na pewno urosła.
 
reklama
Do góry