reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Najlepszego dzisiejszym Roczniakom:-)


CLEOPATRA u nas podobnie gile są jej i za zadne skarby swiata nie chce oddawac

JAGUS MILUSIA oby szybciutko przeszło

TINA gratulacje i nocki i kroczków

SYLKA ja 02.02 do pracy, dzis bylam w pracy ustalić na jakie godziny wracam, w sumie nie jest źle mam tyle godzin ile miałam

Synus ma w poniedziałek bal dzis przymiarka strojów, ku memu smutkowi wybrał murzynka, cóż pomysł z Pipi poczeka na Kornele.

100_1692.jpg100_1693.jpg
 

Załączniki

  • 100_1692.jpg
    100_1692.jpg
    34,5 KB · Wyświetleń: 61
  • 100_1693.jpg
    100_1693.jpg
    27,4 KB · Wyświetleń: 59
reklama
A no tak jeszcze zalegle urlopy ...ale widze,ze na wychowawczy sie nie decydujecie. Ja juz od 4 mscy pracuje i w sumie sie ciesze bo w pracy jesttak wesolo ze nie ma porownania z byciem w domu, mialam obawy co do Wiktora ale ze mam ten komfort widzenia i prz\ebywania z nim wkazdej chwili takze nie zaluje decyzji o wczesnieszym powrocie do p.

Co do mleka to wlasnie mam skierowanie do poradni alergologicznej, w sumie maly nie ma zadnej wysypki z tym ze nie ma kontaktu z nabialem wiec chyba tylko badania z krwi bo jak stwierdza ta alergie... dzisiaj pierwszy raz wypije bebilon pepti zobaczymy jak zareaguje.

Zdroweczka dla maluchow.

Czy mamy dzisiaj jakis malych solenizantow?? :)

Olich no i dobrze ze wybral murzynka co ty chcialas z niego zrobic babe on juz za duzy i za madry na takie przebieranki ;) Murzynek jest ok.
 
Sylka my też pijemy bebilon pepti dha na receptę. Wizytę do alergologa mamy na 13 lutego. Ja zapisywałam już w październiku to na nfz bo po to zaświadczenie prywatnie podobno nie można iść.
My mamy co chwila coś np. Jak zje więcej niż odrobinkę marchewki to ma zaraz koło dupki czerwone i oprócz tego jakieś krostki to tu to tam.

Wszystkim solenizantom 100 lat! Buziaki
 
a ja bylam dzisiaj ogladacc mała koleżankę antka, miesięczna dziewczynke, matko jakie to małe, juz zapomnialam ze dziecko moze byc takie malutkie:) i nic nie wazyc, mimo ze antek nie wazy duzo bo nie ma 8 kg to jednak to maleństwo to prawdziwa kruszynka

dziewczyny zdrowka jeszcze raz

i tak na wszelki wypadek solenizantom 100 lat bo nie wiem czy dzisiaj ktos świętuje
 
Cleo czyli alergolog zapisuje Ci recepty? Ile na recepte ten bebilon kosztuje? Ja dopiero bede go rejestrowac w poniedzialek nie wiem ile bedziemy czekac.

Donka wiesz waga waga ale tez jest wzrost wiec przy takich noworodkach nasze sa juz duze :)A dopiero same tulilsymy takie malenstwa..jak ten czas ucieka :)

A u nas dzis bylo pierwsze strzyzenie wloskow mial juz naprawde dlugie kazdemu sie podobaly ale jemu przeszkadzaly bo wchodzily mu do uszu i ciagle sie drapal. Wyglada teraz tak chlopieco :)
 
Sylka recepty wypisuje mi lekarz rodzinny ale refundacja jest podobno do roku więc muszę mu dostarczyć papier by dalej mogł nam recepty pisać. Mój bebilon kosztuje na receptę 10 lub 11zł a normalna cena to 33zł było jakiś czas temu, może nadal tak jest nie wiem.
Przyznaje że ja się takiej sytuacji spodziewałam że może nie chcieć mi lekarz wypisać recepty po pierwszych urodzinach bo koleżanka z osiedla tak miała - pisałam o tym na forum - zobaczymy jak pójdę po receptę ale udało mi się wcześniej odłożyć kilka puszek resztę najwyżej będzie trzeba kupić za 30 zł bo alergolog za miesiąc.
 
100 lat dla naszych jubilatów!
Dona, u nas dziś byli znajomi z synkiem pół roku młodszym od Szymka i też aż mi było trudno uwierzyć, że to tylko pół roku różnicy - zupełnie inne dziecko. A co dopiero taki noworodek ;-) Teraz te różnice są niesamowicie widoczne.
Cleopatra, Olich, rozumiem walki nosowe, u nas to samo. Najłatwiej i tak jest w kąpieli, jak się rozmoczą, M. w czasie zabawy na raty wyciąga, co nie znaczy, że bez krzyku.
Olich, super przebrania! Pipi świetna! Ale Murzynek też ;-)
Ja jestem jeszcze na macierzyńskim, w przyszłym tygodniu idę do pracy złożyć wniosek o wypoczynkowy. Mam zaległego ponad 50 dni, ale planuję na razie wziąć do końca lutego. Od 1 lutego Szymon zaczyna żłobek. Drżę. Idzie di prywatnego, bo na publiczny nie mieliśmy szans. Żłobek fajny, ale mam milion obaw. W tym o jedzenie, bo u nas kp to wciąż 97% tego co je... I o spanie, bo zasypia przy piersi... Nie mówiąc już o tym, że najzwyczajniej w świecie nie wyobrażam sobie po tym roku, że mam przez pół dnia go nie widzieć. Ehhh, tak mnie z jednej strony ciągnie już do wyjścia z domu, a z drugiej im bliżej tej chwili tym mi ciężej na sercu.
 
Ostatnia edycja:
Yoanna doskonale Cię rozumiem, nie wiem jak u Ciebie ale u mnie Julka to taka moja przylepa - nawet tata jest często be;) Ale mamy łatwiej z jedzeniem, więc jakoś to będzie (mam nadzieję). Jutro jadę dogadać się co do szczegółów w tym klubie malucha, a we wtorek biorę małą do pracy i załatwiam zaległy urlop;)


A u nas już odpukać lepiej - wczorajsza noc była najgorsza, Julka w miarę spała ale my praktycznie cały czas czuwaliśmy, bo skakała jej temperatura. Lekarstw oczywiście żadnych nie chciała wziąć, dzień wcześniej to przynajmniej wypiła to co jej podałam w strzykawce. No ale już chyba wszystko ok, w ciągu dnia była jeszcze zmęczona i nie chciała zbytnio nic jeść, wieczorem przeszła jej biegunka, noc minęła w miarę normalnie i bez temperatury a teraz zachowuje się jak zwykle i chyba wysila przy zrobieniu kupy więc mam nadzieję że to paskudztwo już za nami;)
 
reklama
Jaguś to super że idzie ku lepszemu. choroba dziecka to najgorsza rzecz a jeszcze jak nie chce leków brac. moi odpukac łykają wszystko.

Olich widzisz nie pomyslałam o murzynku, a naprawdę fajny, tylko jeszcze dorobiłabym na twoim miejscu takie sukieneczki (nie wiem jak to nazwać) na rękach i nogach i może ubrała bluzeczkę dlugim rękawem. ale fajny pomysł. a za pipi to ja kiedys bylam przebrana na baliku przebierańców i to takie sentymentalne przebranie dla mnie. szkoda ze nie chcial sie przebrac ale poczekaj za kilka lat bedzeisz mogla wrocic do tego pomysłu:)
 
Do góry