reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2014 :)

hejka
widzę że o siusiakach - a ja na tym się znam :) haha :)
pierwszy miał ściąganą u chirurga skórkę jak miał 2-3 lata i musieliśmy 2 razy robić bo po pierwszym za mało ściągaliśmy i było trzeba poprawę zrobić
średniak miał skrajną stulejkę :( jak miał ok 6 mcy zaczął mieć problem z robieniem siusiu i nawet w nocy budził się z płaczem musieliśmy wkładać go do ciepłej wody żeby zrobił siusiu. Miał w narkozie robionego siusiaka, ale niestety tak mu po tym spuchł że musiał potem mieć ściągane jeszcze na "żywca"

Ja maluszkowi przy kąpieli każdorazowo ściągam delikatnie skórkę - gromadzą się tam bakterie i jak byłam ze średniakiem w szpitalu mówili że trzeba. Zresztą moja pediatra każdorazowo sprawdza wacka i ostatnio kazała bardziej ściągać, wiadomo że nie całkiem, ale troszkę. Zresztą sama zauważyłam, bo koniuszek miał zaczerwieniony. Jak już byli troszkę więksi to się nauczyli i teraz sami dbają o czystość i ściągają przy kąpieli.

Cleopatra jest maść znieczulająca - nie pamiętam jak się nazywa u nas się sprawdziła zapytaj w aptece.
Ja po ściągnięciu to często wkładałam do wody, można robić nasiadówki np z rumianku (też jak np masz tylko czerwoną końcówkę) no i nam kazali ściągać skórkę żeby znowu nie zarosła, bo inaczej znowu zrywanie przy kontroli.

chrześniak miał jak był starszy - to przyjechał na wakacje do mojej mamy i dostał stan zapalny. na pogotowiu kazali kwasem bornym przemywać - po tym tak spuchł że prosto do szpitala dziecięcego i niestety żeby ściągnąć musiał mieć naciętą skórkę...
 
Ostatnia edycja:
reklama
ehh czyl moj tez nie ma dobrze:( bo ma koniec czerwony jak burak. ale jak neonatolog patrzyla to tylko kazala sciagac no ale to bylo ponad 1 ms temu czyli cos zle robie.
jutro zarejestruje go do lekarza niech sprawdzi przy okazji zwaze Go zobacze ile przybral na wadze. a no i szczepienie nas czeka ehh.
 
Ja jak czerwony to przy przewijaniu wietrzę dłużej, smaruję linomagiem albo bephantenem, odciągam przy kompieli i po kilku dniach lepiej jest. Czytałam że można przemywać rumiankiem, ale nie robiłam. Pieluszek nie zmieniałam tylko na pampersach jadę więc to nie to.
Siusiaki nie są proste w obsłudze, ale ponoć dziewczynki też mają problemy...
 
A u nas bylo tak, ze jedni lekarze mowili sciagac napletek inni nie i ja Dawidowi nie robilam nic, pozniej mi ktorys z lekarzy powiedzial ze za slabo schodzi i bylismy raz nawet u urologa ten kazal delikatnie naciagac, pozniej znow inny lekarz powiedzial ze juz nie trzeba i tak w kolo macieju. Teraz tez nie sciagam Wiktorkowi. Moja mama braciom nic nie robila i nie mieli zadnych problemow.
 
Czarnooka ja nie odciagam bo lekarz zabronil zeby nie zrobic dziecku krzywdy, podobno chlopcy bawiac sie siusiaczkiem sami powinni sobie to jakos tam naciagnac, ale ja nie mam doswaidczenia - wlasnie doczytalam ze Akuku tez tak uwaza a ona ma doswiadczenie

kurcze walsnie czytam co pisze Kaczuszka i juz sama nie wiem, ściagać, nie ściagać, ja bynajmniej do tej pory tego nie robilam
 
Ja też nic nie robiłam tak jak lekarz powiedział a tu proszę. Jak lekarz mu ściągnął ten napletek to pod spodem dużo było takiego białego jakby naskórka czy coś więc dobrze że mu się zakażenie nie wdało.
 
Mirka widzialam wczoraj ten tort ;) fajny ale nie wiem czy by mi wyszedl ;)

Kurcze z tymibsiusiakami to ciezka sprawa jest ale ja mysle ze nie naciagac chyba ze jakis problem sie robi.
 
Moja mama mi mowila ze nigdy żaden lekarz jej nie kazal sciagac..i ze nie zba nikogo kto to robil..moze tez od regionu zalezy co lekarze zalecaja.

Ta biala blonka chroni przed zakazeniem wlasnie ..tak mi tlumaczono...

Moichlopcy ogladajav barbie :) hihi
 
Akuku to białe to złuszczający się naskórek ... Faaktycznie co lekarz to opinia, ja niestety z moimi siusiarami przeszłam...

Akuku zazdroszcze że masz czas z porzadkami, ja mam mega zaległości a chłopacy też już powyrastali, część zabawek leży i się nie bawią.... Masakra....

Muszę się pochwalić że weekend super miałam toważyski i wreszcie odżyłam, nawet maluda zaliczył pierwsze swoje ognisko ( fakt że przespał większość) ale naładowałam baterie....
 
reklama
Kaczuszka vzasu brak ale musiałam !! Mamy male mieszkanie a musialam zorganixowac miejsce dla Emilka zeby mial gdzie lezec i nie spac na ziemie .. dodatkowo pozadki w zabawkach ... juz powystawialam na gumtree i czekam na telefony hehe. Oby poszly ;)
Ale i tak jeszcze w lesie jestem :/ troche dokumentow poukladalam ale to malo...
A mam zamiar pozbyc sie zbednych rzeczy... jutro sobie wolne zrobie ale pojutrze zniw sprzatanko :/
 
Do góry