Dzieci śpią, Laura budzi się cały czas ale cych ją usypiania. Dzisiejszy dzień poprawy w zachowaniu brak. Za to mniej ulewala, prawie wcale. Jadłem z rana chleb z dozwoloną margaryna do smarowania a później o 16 kanapki że swojska wędliny i w nocy też
DONA z tym napięciem tak, jak Fifa pisała, nie znajdziesz skąd ono. Tak samo jak nie wiem skąd to u Laury, ehh
Niech je biszkopciki jak smakują i jest ok
KAASIEK u nas po truskawki też nic się nie dzieje a mam takie własne bez dopalaczy
FIFKA aż die musiałam " dziwnie się czuje bez dziecka pod pachą"
INOMAMA o masz cie co ta gorączka tak się przyczepila, po poprzednich szczepieniach zdaje się też miała. Niech jej szybko minie
A co do KP dzieci alergicznych to mama karmiła musi się bardzo pilnować, żeby było ok. Pod osłoną mleka wprowadzać kolejne produkty do diety. Wtedy szybciej zaczyna tolerować dany produkt. Tak samo ulewaniem, choć nie zawsze, może być spowodowane tym co mama zjadła a żołądek tego nie toleruje
JAGUS tak mogę rozszerzać dietę omijając alergeny produkty oraz groch i kapustę że względu na enzymy. Dostałam tabelki co mogę a co zakazane.
Ją to sie czuje jakbym wciąż miała noworodka. Przyzwyczaiłam się do tego. Przyzwyczaiłem się też do bycia samej, do ściągania torb, zakupów, wózków i mała w foteliku
AKUKU ją już się chyba nastąpiła na KP. Muszę przyznać że jak dolaczylam do grup AZS i KP to sobie uswiadomilam, jakie to wazne.
A stelaza od wózka nie wzięłam bo szwagier mnie woził, była też siostra z córka. Ją siedzialam między dzieciaki. Każda od siebie płakała i jeczala. Laura się darla. Zatrzymaliśmy sie na karmienie. Za jakieś 20 min krzyk. Karmiła ją podczas jazdy, ona w foteliku a ją wygieta do niej. Z małym biustem nieład wyczyn. Było już późno to chciałam szybciej do domu bo jeszcze po starszaka. Zdrowia dla Emiego.
PPUSTISZI u mojej siostry mała miała tak jak Laura tyle że enzymy ok. Przeszla na nutramigen w 4 msc i mała i tak ulewala i tak chorowała. Znam przypadek że Bebilon Pepti był zły, Nutramigen też zły a KP nie dało się przywrócić. Nic złego w KP i nic złego w MM to wybor matki. KP to ciężki kawał chleba i nie każdy da radę. MM jest agresywne dla dzieci KP
AKUKU mam zageszczac Nutrition to coś z mączki swietojanskiej. Lyzeczka papke podawać przed karmieniem
ANIA nie urazajęte się. To wybór każdej z nas. Mi tam nie bolało, że syn był na butli. Było nawet mi lepiej. Żałuję dopiero teraz po tych prawie 6 latach. Ją to czuje nagonki na MM. Wszyscy znajomi mi to mówią, a to nie narada się, ją na to jak nie jak ulewa czyli jest pod korek. Tu chodzi że jak karmi się MM to się karmi a przy KP nie podawać MM
A tak dla ścisłości siostra jak leżała z mała na zapalenie płuc to były wszystkie dzieciaki KP i chorujace. Wiec jak mają chorować to będą chorowac. Dzisiejszy dzień był spokojny z ulewaniem. Wiec może mam trop. I była bez leków rozprawiających motocykle jelit. Dziś drugi dzień. Dostaje tylko bioprazol przez 4 tyg żeby obojętnie póki zoladkowe. No i zagęszczenie pokarmu
No i nie kłócić się !!! My wszystkie mamy jesteśmy the best. To jak karmimy to nasza sprawa i niech nasze dzieciaki rosnal duże, zdrowe i szczęśliwe. Takie choroby to nie są choroby. Dzieci z tego wyrastają. Tylko dziękować Bogu, że mają tylko takie choroby