reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

reklama
Marzus pewnie, że przyjmujemy :)
pierwszy raz słyszę o przetrzymywaniu śliny, ale dzieci na tym etapie mają jej dużo, bardzo się ślinią i może nie ma powodu do niepokoju?

Ja pitole a mnie czerep nadal napierpapier bosz :////

Ania mialam dzis to samo, mega migrena. Mroczki przed oczami, nudnosci itp

Marzus dziwne to bo ja tez pierwsze slysze. A slinienie moze tez swiadczyc o cofaniu tresci zoladka do przelyku
 
Matko to mnie wystraszyłyscie wizyte u neurologa mamy dopiero 29 maja. Moim zdaniem nie przetrzymuje tej śliny za duzo tylko bardzo sie slini jak nie ma sliniaka to pół godz i śpiochy mokre. No i paluszki cały czas w buzi- moze to tylko ząbek rośnie - oby tak
 
Nie mam amolu :-( ani nic z tych rzeczy :-( jak ni przestanie to znowu sobie apapa zapodam, albo moje recepciaki co dostałam na ból.

Marzus mi się zdaję, że Twój synek się po prostu ślini, to już ten wiek. Mojej to ciurkiem ślina leci, i zaraz ciuszki ma mokre.
 
Uciekam sie zdzemnac bo padam na ryjek. Jakby wszystkiego było mało to popatrzyłam sobie łapkę dzis , robiłam małemu herbatke i zapomialam założyć do butelki avent taki pierścień i pol butli po przechyleniu wyładowało na mojej rece
 
reklama
Marzus wspolczuje. Ja czekam do polnocy dam malej butlę i też idę spać, a teraz idę pod prysznic, może mnie ta głowa przestanie, bo zaraz się będę przewracać :-(

Marika jak Laurka? Kiedy macie tą wizytę, czy już mieliście a ja przegapiłam?

Malinka to pewnie przez skok mały się tak zachowuje, moja jako tako źle się nie zachowywała podczas skoku, ale mniej jadła, teraz się poprawiła minimalnie no i da radę ją przepoić bo wcześniej na widok butelki to ją prawie cofało, cokolwiek by w niej nie było :-D

Moja mała się nauczyła krzyczeć i jak się nudzi albo jest głodna to takie krzyki idą, że masakra aż uszy pękają :-D nie płacze ale non stop jest aaaaaaaaaaaaa albo baaaaaaaaaaaaaaa :-D

Wczoraj się śmiałam, bo wstała rano, poniosłam ją, położyłam na przewijak, zmieniam pampka i pytam się jej "a kto się skasztanił?" a moje dziecko do mnie "a tiiiiii" :-D
 
Do góry