Kamag to jak najbardziej może być hemo, ja mam dokładnie tak samo i jest to "przyjaciel" jeszcze sprzed ciąży i tylko raz na jakiś czas daje o sobie znać, ale nie boli np. przy siedzeniu.
A my dziś mieliśmy pierwszą noc, którą Julka przespała w swoim łóżeczku - wniosek jest taki, że chyba mnie to bardziej bolało że nie mam jej blisko niż samej zainteresowanej;-) Ona chyba nie zauważyła różnicy;-)
A jeśli chodzi o przykrywanie to jak spała z nami to zawsze układałam ją po tej stronie, z której piersi akurat karmiłam. Jak była na zewnątrz łóżka to przykrywałam ją złożonym kocykiem i to jej starczało:-) W środku oczywiście nasza kołdra i nic więcej. A dziś spała pod swoją kołderką i mimo że bardzo się wierciła od 4 to się nie przykryła:-)
A my dziś mieliśmy pierwszą noc, którą Julka przespała w swoim łóżeczku - wniosek jest taki, że chyba mnie to bardziej bolało że nie mam jej blisko niż samej zainteresowanej;-) Ona chyba nie zauważyła różnicy;-)
A jeśli chodzi o przykrywanie to jak spała z nami to zawsze układałam ją po tej stronie, z której piersi akurat karmiłam. Jak była na zewnątrz łóżka to przykrywałam ją złożonym kocykiem i to jej starczało:-) W środku oczywiście nasza kołdra i nic więcej. A dziś spała pod swoją kołderką i mimo że bardzo się wierciła od 4 to się nie przykryła:-)