reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2013 :))

aninek wiem o czym mówisz, dosłownie nie moc totalna u mnie tak samo.
Mam nadzieję, że to chwilowe jakieś przesilenie, ale normalnie zero jakiegoś zaangażowania z mojej strony w czynne spędzanie czasu. Tylko się tocze po domku, albo leże na łóżku. Ajćććć...szkoda gadać.
Mąż już wraca od znajomych do domku.
 
reklama
Domiśka gratulacje

Czarni ciebie też boli dziąsło i jak przeszło?
Mnie cały czas boli, smaruję żelem bobodent, jak to dobrze mieć coś takiego w domu i płukam ziołami.
Green super, że już jesteście w domku i Emilek taki spokojny
Caroline dokładnie też nie chce mi się jeść i idę tylko jak zgłodnieję porządnie do kuchni.
Aninek na którego masz termin, bo widzę, że idziemy równo.

Pochwalę się Wam na zakupowym prezentem dla naszego synka od mojej siostry. Z racji tego, że pracuje za granicą już wysłała paczkę z prezentem dla małego
 
Ostatnia edycja:
domiska1 Gratulacje :) nie spodziewalam sie ze bedziesz nastepna :) Super, ze maluszek juz na swiecie i piekna data :)

Ja sie witam znow tylko na chwilke strasznie napiol mi sie brzuch i jakos ruchow nie czuje, tak pozatym wszystko ok obserwuje i mam nadzieje,ze po kapieli skurcz minie a maly znow jak co wieczor przyszaleje, kurcze juz tak malo zostalo zeby do tego stycznia wytrwac. A ogolnie u mnie dzien byl ok do teraz,eh szkoda gadac znow rodzinne problemy ja juz nie mam sily czuje sie bezsilna i w tym momencie jest mi wszystko jedno, czuje ze deprecha poporodowa u mnie murowana! ;(
Zmykam do kapieli a potem do lozka przed tv i mam nadzieje,ze maluchowi zachce sie harcowac jak wczoraj. Milego wieczorku :)
 
hej dziewczyny

domiska gratulacje ogromne!!
caroline ja akurat polecam Jezyk Niemowląt, oczywiscie nie ze wszytskim sie zgadzam, ale mi bardzo pomogla ta książa, wystarczylo przestawic mojemu synkowi plan dnia wedlug wlasnie tej ksiazki i nagle me dziecko zrobilo sie aniołkiem, zaczeło samo zasypiac i zaczelam rozrozniac dlaczego placze, bo tak to mialam wrazenie ze ciagle jest glodny ale sie okazalo ze zazwyczaj to byl zmeczony albo znudzony, takze a osobiscie polecam :))
magda eh jak ja bym chciala stanac na wadze i zoabczyc mniej a nie wiecej :/


buziaki dziewczyny,nie odpisze wszystkim bo jestem padnieta, caly dom dzis sprzatalam do tego zaraz synek od babci przyjezdza wiec musze sie nim nacieszyc bo ja po calym dniu jak go nie widze to tesknie strasznie :)))


tzrymajcie sie kochane!!!
 
Hej
Ja sie tylko melduje, wczoraj 4h w szpitalu- niewiedzialam co sie dzieje u siostry zaczelam wymiotowac a potem rozwolnienie do tego maly sie nie ruszal a ja skurcze I brzuch jak skala..
Dzis juz niewymiotuje ale jestem bardzo slaba I cialo odmawia mi posluszenstwa. Na szczescie z malutkim wszystko ok tylko ja sie sypie.
 
Tak Was podczytuję i dołączam się do tych z niemocą. Nie wiem, czy to przez to, że lekarz mnie przestraszył, czy tak po prostu ( do wizyty czułam się extra ). Mały rusza się jakby mniej waga faktycznie nie tak szybko rośnie, apetyt słaby, skurcze, ból w pachwinach i z domu ruszać się nie chce. całe szczęście jestem jeszcze zdrowa, ale Hania 7 dzień ma gorączkę pomimo tego że nawet dostała antybiotyk.:-(.
Hania pomagała pakować mi się do szpitala i stwierdziła, że my kobiety, to mamy przerypane z tymi porodami.Heheh. I jeszcze, że szkoda, że dzieci nie wychodzą z brzucha jak wchodziły. O seksie chyba jeszcze niewiele wie, ale poparłam ją w 100 %.:biggrin2:
Domiśka gratuluję.
madziamadzia ja podpisywałam i rozesłałam rodzinie. A co!
Green flower Tobie również gratuluję!
caroline ja czytałam język niemowląt w poprzedniej ciąży i niektóre teorie są ok i się sprawdziły jak łatwy plan. Ale też nie ze wszystkim sie zgadzam.
Wszystkim życzę udanego wieczorku i wytrzymania do stycznia!
mumm zdrówka! Dobrze będzie!
 
Wróciwszy z obiadku do teścia, zasiadam do BB:) Obiadek pyszny-zraziki:) Chrześniak męża ma 1,5 roczku i bardzo lubi tańczyć. A juz szaleje gdy słyszy to nowe polksie disco -weekend. Tylko i wyłącznie dla niego znoszę ten numer:p Ale potem włączyłam mu shakire z mojego telefonu. Tak się Małemu spodobało, ze telefonu nie chciał oddać:) Nwet Mój Tymuś powiercił się do rytmu:)
W drodze powrotnej zajechaliśmy do rossmana i kupiłam małe opakowanie mleka Bebilon na kolki i zaparcia. Kurde, może trzeba było wziąć zwykłe. no nic, już po ptokach.

Magda_z_uk, to coś, co mi zwilża wkładkę jest bezbarwne. Czytałam, że częściej coś tam wycieka, ale czy to wody, czy nie, to nie mam pojęcia. Mały się rusza bez problemu, więc też nie chcę za bardzo panikować. Chociaż mam do tego niebywały talent:)

Aninek, też ciepię na niemoc. Z domu mi się nie chce wychodzić, tyle że na balkon dla zaczerpnięcia świeżego powietrza. Mocy, przybywaj!!!:) Bo faktycznie nie będzie sił na poród:)
 
dziewczyny chyba zaczynam się sypać.. mały cały dzień się napina mam dwa garby po obu stronach brzucha nie wiem jakie on tam pozycje cwiczy ale mowie Wam masakra... w kroku tez mnie ciagnie i brzuch mi sie napina, ale jeszcze świadomości mi nie odbiera więc chyba do szpitala jeszcze jechać nie musze. Tak mi zależy żeby wytrwać do tego 1. stycznia a tu widze, że coś mnie zaczyna brać.. Jeszcze moj mi dzisiaj powiedzial, zebym juz urodziła a nie czekała bo on chce mieć Nas jak najszybciej obok siebie.. Wiec mały chyba się tatusia posłuchał, bo mówie Wam jakoś się dziwnie czuje.. Przepraszam, ze ja tak tylko o sobie ale nie mam jakoś głowy do nadrabiania Was :*
 
Muuuum to be trzymaj sie moze cie jakis worus dopadl? Teraz ponoc panuje w UK jakies cholerstwo.

Januarka glowka do gory. To ze masz zle samopoczucie teraz nie oznacza ze bedziesz miala depresje poporodowa. Jak zobaczysz swojego szkrabka napewno ci sie humor poprawi.

Magdus30 zdrowka dla corki. Moj prawie 4 letni synek myslal ze mi pani ktora robila mi pierwsze USG w 12 tc wlozyla mi dzidziusia do brzucha :laugh2:

Aninek, Bilka u mnie jest to samo, wogole nie chce mi sie wychodzic z domu. W poprzedniej ciazy smigalam jak nic, w dzien porodu cala chatke wysprzatalam, wymopowalam podlogi i wogole jakos wiecej mialam energii. Ostatnio myslalam ze mi sie wlaczylo wicie gniazda bo kuchnie sobie super posprzatalam ale potem mi to przeszlo :-p

Marzenix ja czasami jak moj bzik pojdzie spac to mi po kilku godzinach sie za nim teskni i musze isc i go ucalowac. Dzieci tak slodko wygladaja jak spia. Nie wyobrazam sobie zycia bez dzieci.

Patinka sprawdzaj jak czesto ci sie ten brzuch napina, jesli jest to regularne to znaczy ze juz sie zaczelo. Do szpitala moja zeby jechac jak sie ma skurcze co jakies 5 minut trwajace okolo minuty. Jesli to nie to, to mam nadzieje ze wytrwasz do tego 1szego :tak:


Ja dzisiaj poleglam i musialam sobie uciac drzemke. Krzyz mnie tak boli z jakiegos powodu ze nie moge normalnie posiedziec, do tego spojenie kluje jak nigdy wczesniej. Ja mam tylko nadzieje ze dzidzi poczeka do conajmniej 3 stycznia bo moje dwie kolezanki ktore maja sie Andersem zajac sa u rodzin swoich na Sylwestra a tesciowie dopiero przyjezdzaja okolo 15 stycznia ( 2 dni przed terminem) Plus Kolezanka o ktorej wspomnialam wczesniej raczej nie jest na silach sie zajac moim bzikiem. Zreszta ma wystarczajaco duzo na glowie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry