reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

reklama
Hallo!
Dziękuję za powitania:)
No produkujecie się nieźle, ciężko na tym nadążyć. U mnie dzień pracowity - małe sprzątanko, teraz prasowanie ( mama się na jutro zapowiedziała, więc się zebrałam). Ogólnie to już bym się położyła i do porodu leżała:/
Też mnie spojenie boli - już myślałam że jedyna jestem.
Mąż stwierdził że przydałoby się odświeżyć ściany więc chyba weekend będzie kolorowy... A biorąc pod uwagę to że pierwsza córka postanowiła sobie zrobić żart i urodziła się 2,5 tyg. wcześniej to może faktycznie niech teraz maluje niż po świętach :p

A takie pytanie mam (nie wiem czy poruszałyście ten temat) jak dzieciaki oswajacie z myślą o rodzeństwie???
Moja twierdzi że będzie pomagać i śpiewać ale jak jej mówię że łóżeczko nowe dostanie a to da siostrze to wielki protest jest. Boję się, że będą sceny zazdrości. Bo charakterek to nie za łagodny ma...
 
Elisse powodzonka w remoncie, my tylko jeden pokoj robilismy i burdel w calym domu takze nie zazdroszcze ale jak juz skonczycie to napewno bedzie super.:tak:

Muuuum to be sliczne suwaczki i avatarek. Co do siostry to tak niestety bywa, ze rodzina to najlepiej na zdjeciach sie wyglada. Mam nadzieje ze niedlugo ci sie humor polepszy i siorka sie opamieta.

Ciacho u nas Anders tez bardzo juz by chcial siostrzyczke i tez mowi ze bedzie pomagal. CO do zazdrosci to niewiem jak bedzie, okaze sie dopiero po przyjsciu ANi na swiat. Problemu u nas z lozeczkiem i innymi rzeczami nie ma bo moj bzik juz od ponad roku w duzym lozku. Ogolnie synek nasz w miare samodzielny jest i mam nadzieje ze nagle mu sie nie poprzestawia jak dzidzia bedzie.

Moj maz przywiozl moje zmowienie ze sklepu i moge teraz konczyc urzadzanie pokoiku dla Ani. Ale to moze jutro albo na weekend
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję Dziewczyny :-D Odpoczynek będzie po małym sprzątanku :cool2:

Ciacho880625 moja córcia wie, że mama w brzuszku ma siostrzyczkę i niedługo pan doktor ją wyciągnie z brzuszka ;-). Głaszcze i całuje mnie w brzuch i mówi "moja dzidziunia kochana" :-D. Latem dostała tapczanik - powiedzieliśmy jej, że jest dużą dziewczynką i będzie spała na tapczaniku, a łóżeczko zostawimy dzidzi. Na początku nie chciała oddać łóżeczka, ale jak tatuś skręcał jej tapczan i dostała pościel z Myszką Miki, to skakała z radości i o łóżeczko już nie dopominała się. Czasami zagląda do łóżeczka i mówi, że dzidzia będzie w nim spała. Wiem, że wielu rodziców kupuje starszemu rodzeństwu prezent, który dziecko dostaje po przyjeździe maluszka ze szpitala - prezent jest od dzidzi. Hanusi powiedzieliśmy, że jak dzidzia przyjedzie ze szpitala, to przywiezie jej prezent - cieszyła się i powiedziała, że mocno kocha dzidzię :-D. Jak będzie w praktyce zobaczymy ;-)
 
No i kolejny dzień prawie za nami:) Ale pewnie najwytrwalsze będą siedziały do późnych godzin nocnych:) Mnie dziś coś głowa boli, ciśnienie mam niby w porządku. Jakaś taka rozlazła jestem...Może jutro będzie lepiej:)


Mam jedno pytanko. Na następną wizytę mam zrobić badanie moczu i problem w tym, że czasem wstaję 2 razy w nocy aby się załatwić. No i kiedy mam podstawiać pojemniczek??:p powstrzymam się od jedzenia banana, bo będę miała jeszcze badanie krwi:) Więc na 100% będę na czczo:)

Miłego wieczorku, może jeszcze potem zajrzę do Was:)
 
A ja znowu jestem zmeczona i czuje sie do niczego mala sie ciagle wypycha jak leze z jednej strony to takie mile a z drugiej jak wstaje to brzuch przez chwile boli;/ Moja dzisiejsza aktywnosc to pojscie do klepu i wstawienie miesa do pieca;D Ide sie okapac i polozyc jutro wizyta ciesze sie ale i stresuje pewnie ktg bede miala;)
bilka agaagaaga dziekuje Wam dziewczyny ;) Imie dla milej i mam nadzieje grzecznej dziewczynki ;p
Indziorka no ja mowie podobnie obcy szaleje w brzuszku hehe;D Ja na szczescie wyniki mam dobre wiec nie musze sie wspomagac niczym ale nie zapeszam bo teraz pewnie dostane na morfologie i mocz. A znalazlas juz te majtki? Ja to sie automatycznie budze bo pecherz przypomina o sobie i jak ide do wc to jak zoombie sie czuje ;D

Milej nocy! ;))**
 
przeczytałam tylko po łebkach :sorry2: za bardzo jestem zmeczona na myślenie.... wizyta w wątku opisana ja zaraz mykam do wyrka bo kręgosłup prosi o litość
zmartiwła mnie ta dziwna kolka dosłownie na miescie opierałam sie o budynki i sie schylałam bo nie mogłam sie wyprostowac nie mówiąc już o chodzeniu....
co do pokazu :-D w życiu sie tak nie uśmiałam ale nawet nie mam na razie siły opisac tego może jak poleze i mi plecy odpoczną to wtedy....
 
a ja już po szkole rodzenia.. dzisiaj byłam sama bo mój w pracy :-( i jakoś tak wam powiem że smutno mi samej było :-( ale za to dowiedziałam się o wymogach w szpitalu w którym chyba będę rodziła :tak:

gosia0811 będziemy jutro trzymały kciukasy ;-)
madziamadzia super macie podejście.. naprawdę jak czytałam to fajnie wybrneliście z sytuacji .. może mała nie będzie zazdrosna o maleństwo ;-)gratulacje z powodu zakończenia remontu.. może pochwalisz się efektami hm? :biggrin2:
EmiliaM powodzenia z wykończeniem pokoiku ;-)
ciacho88 ojj ja też bym się chętnie połozyła i już do porodu nie wstawała.. czekamy na relacje z odświeżania ;-) oby kolorek wyszedł taki jak na puszce - bo u mnie to jakaś masakra wyszła :-D
muuum to be coś się stało? ps piękny avatarek :tak:
patiinka oszczędzaj się żeby maleństwo jeszcze troszkę w brzuszku posiedziało.. w końcu tak tam ciepło i przytulnie ;-)
sylvanas mi dzisiaj położna na szkole rodzenia opowiadała że jeden tatuś pewnej srogiej zimy zapomniał dla dziecka skarpetek.. a inny śpiworka.. więc taki biznes w szpitalu może mieć powodzenie jak więcej takich tatusiów się znajdzie :-D
agaagaaga14 ja właśnie dzisiaj kupiłam pierwszą pakę pampersiaków i chyba jutro też skompletuję torbę bo już większość mam ;-) jakoś spokojniejsza wtedy będę :-)
elisse trzymam kciuki żebyś jakoś przetrwała tą przeprowadzkę.. oszczędzaj się tylko ile wlezie!!!
biłkabdg my akurat mamy za darmo tą szkołę rodzenia bo to idzie z urzedu marszałkowskiego i jest w 100% darmowe.. także dlatego się zdecydowaliśmy bo mi też 300 zł byłoby szkoda ..



a ja dzisiaj zakupiłam pampersiaki jedyneczki w rossmann za 17,60 za 43 szt.. to wg was drogo czy tanio? bo niby promocja była ale ile w tym prawdy to nie wiem :confused: i krem na mróz nivea.. także pomału zostaje mi coraz mniej na szczęście.. jutro wybieramy się po wózek więc radość jest nie z tej ziemi :-)
dzisiaj zgrzeszyłam.. ale miałam taką ochote na cheesa z mc donalds'a ze nie mogłam cały dzień o niczym innym myśleć :-D:-D:-D
uciekam laseczki chwilkę się połozyć bo spuchłam strasznie no i kręgosłup daje w kość :-(
miłego wieczorka :tak:
 
Jestem w końcu po całym dniu:happy2:

Wizyta opisana na odpowiednim wątku;-)
Teraz troszkę po marudzę. Głowa mi pęka od rana. Do tego młody uciska coś i rwa kulszowa aż do kostki.O spojeniu nawet nie wspominam. Normalnie mam dość dzisiejszego dnia i mocno wierzę, że jutro będzie lepiej. Dziś mi ciężko:confused2:


Milusia ja się tak czułam, jak Ty teraz,w ciąży z Nikusią całe 4 tygodnie przed końcem. Każdego dnia myślała, że już się rozsypię, ale nic z tego. Nawet ja dwa tygodnie przed terminem mi się wody sączyły, to kazali wciąż czekać. Ależ to był ciężki czas. Dobrze, że już masz na prawdę nie dużo:tak:


Indziorka
kurcze, przytulam Cię mocno, bo widzę, że samopoczucie już nie teges:sorry2: Jeśli Cie to pocieszy, to szybko zapomnisz o tych boleściach, jak już córeczka będzie z Wami. I to jest piękne, że takie maleństwo potrafi być lekiem na wszelki ból:tak:


Asiorek
z tego, co ja wiem to przepuklina międzykręgowa nie jest wskazaniem bezwzględnym, ale jeśli masz to leczone, to Twój lekarz ma prawo skierować Cię na cc jeśli widzi wskazania:happy2:


Marta nie wiem,jak boli Ciebie, ale jeśli mnie by ktoś chciał zmusić do porodu sn w tym stanie, co jestem, to bym chyba wybuchła:szok: Ze strachu, że się rozpadnę całkiem i z obawy przed bólem, bo ja ostatnio do badania ginekologicznego nie mogłam nóg rozłożyć,a co dopiero do porodu:eek:Koniecznie pogadaj z lekarzem!


Biłka
w Uk już dawno ludzie maja dekoracje. My od zeszłego tygodnia, ale się wcale nie dziwię, bo mąż był dziś na zakupach i mówi, że Świąteczne rzeczy wymiotło wszędzie. Jak widać u Brytyjczyków szczyt jest właśnie teraz:eek:


Kaju
wspomniałaś, że kiedyś się leczyłaś na ŁZS. Jeśli były to sterydy, to czy robiły Ci się przebarwienia na skórze? Bo moja Nika ma ich sporo i boję się, że to jej zostanie. Lekarze niby uspakajają,że wszystko zejdzie, ale ja martwię się:sorry2:


Green meldunek przyjęty:-) Męża zrozum. Sam fakt, że będzie ojcem jest dla niego wystarczającym powodem do paniki:szok::-D


Gosiu
śliczne imię wybrał mąż dla córeczki:tak:I powiem Ci, że imiona moich dziewczynek tez mąż wybierał. Za to ja dla synka:happy2:


Mum tu be
kurcze, no nie dobrze, że siostra podpadła. Może jednak da radę się jakoś dogadać? Trzymam kciuki za to!

A33 zdrówka życzę! Uważaj na siebie;-)

Madziamadzia gratuluję ukończenia remontu:tak: Teraz już tylko odpoczywaj i czekaj na maluszka;-)


Natal
na Twoim etapie rozchodzenie się spojenia byłoby czystą fizjologią. W końcu każda ciężarna bliżej końca się troszkę rozłazi, także nie martw się. Będzie dobrze:tak:


Elisse
ciężko będzie dla Ciebie teraz z tym remontem więc trzymam kciuki, by poszedł jak najszybciej. Ty oczywiście tylko nadzoruj:tak: Uważaj na siebie.


Ciacho ja swoim dziewczynkom dużo opowiadam o braciszku i niby wiedzą o co chodzi. Domyślam się, że Nela więcej rozumie, niż Nika. W końcu Nela raz już przeżyła narodziny rodzeństwa. Nika na bank będzie zazdrosna, ale Nela raczej już nie. Szykuje się na pomaganie mi i wiem, że sprosta zadaniu. Nika pewnie pokaże różki. Co do spraw takich, jak piszesz odnośnie łóżeczka. U nas jak Nika miała się rodzić w maju, to Nela już dostała łóżko juniora pół roku wcześniej, czyli jak miała troszkę ponad rok. Dzięki temu nie było takich problemów. Teraz wiedzą obie, ze Marcelek dostanie sporo ich rzeczy, ale nie maja nic przeciwko. Jak będzie na prawdę, to się okaże:happy2: Jedyne, co jest zabawne, to one myślą, że Marcelek będzie prezentem świątecznym, bo zawsze im mówię, że dołączy do nas zaraz po tym,jak Mikołaj przyniesie prezenty:-)


Caroline zawsze przeliczaj sobie cenę paczki na ilość sztuk. Dzięki temu uzyskasz cenę 1 sztuki i ocenisz, czy to tanio, czy nie. Nie wiem ile to jest Tanio teraz w Pl, ale dziewczyny na pewno powiedzą:happy2:


Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie i mykam moje łobuzy położyć do łóżek. Zajrzę później:-)
 
reklama
caroline dziękuję. Zobaczymy jak będzie jak córcia się urodzi :-)
Efektami remontu podzielę się jak porządnie posprzątam :cool2:


ala1911 ja też wstaję w nocy na siku kilka razy. Pojemniczek przed badaniem był zawsze rano.
 
Do góry