Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Cześć dziewczęta
Ja po tej dzisiejszej wizycie jestem wypompowana
Niby nic takiego. Mąż zawiózł, przywiózł, więc tyle co do auta, potem troszkę po szpitalu (tzn. tam jest ta przychodnia) no i z powrotem do auta, a odchorowuję to całe popołudnie. Brzuszek, jak kamień, skurcze w podbrzuszu i kłucie takie w obrębie szyjki, że masakra. Do tego wszystkiego dziewczynki coś mi smarkają, więc żeby nie było za dobrze pewnie znowu zaliczą jakieś przeziębienie
Żyć nie umierać. Niech się już skończy ten rok, bo nie dość, że zaczął się fatalnie, to jeszcze gorzej się kończy. Ja się tylko modlę, żeby w nocy choć troszkę pospać, bo dziś obie dziewczynki wstały o 5.30 z powodu zatkanych nosów i aż się boję, co będzie dalej....Jeśli to tylko zwykła infekcja, to będę mega szczęśliwa. Paradoksalne, wiem, ale na pewnym etapie takie coś potrafi cieszyć;-)
Jutro muszę iść do lekarza z samego rana po ostatnie zwolnienie i potem jeszcze do pracy skoczyć rozmówić się z nimi odnośnie macierzyńskiego , więc znowu mnie czeka ciężki dzień. Jak ja mam leżeć, jak tu ciągle coś
Biłkazdrówka Ci życzę! Oby infekcja została zwalczona w zarodku. Ja we wszystkich ciążach miałam do czynienia z jakimiś choróbskami i zawsze lekarze pozwalali na stosowanie niektórych leków, bo trzeba pamiętać, że często infekcja jest groźniejsza niż same te leki. Tym bardziej, że na tym etapie łożysko już całkowicie chroni maluszka. Mi najlepiej pomaga na gardło płukanka z wody i wody utlenionej, a do tego neoangin.
Marcelek ma się dobrze, ale dziewczynki coś mi smarkają, więc pewnie zaczynamy znowu jakąś infekcję. Nic nowego
100 lat dla męża!!!
Czarni jak tam? Zakupy zrobione? Rozbawiłaś mnie tą wyprawą do banku tylko po to, by zrobić na necie zakupy
Tośmy się czasów doczekali:-)
Dorotqua nutella ma niski indeks glikemiczny ze względu na proporcje cukru do tłuszczu. Tłuszcz spowalnia wchłanianie cukru, a co za tym idzie czasem lepiej zjeść batonika niż winogron
Agaagaaga oj tak...Ja się śmieję, że auto to druga żona mojego męża:-) Czasem, jakby mógł, to by w nim zamieszkał. Ma świętą zasadę, że samochodu nikomu nie pożycza, a ja ponieważ nie mam prawa jazdy, ale mam zamiar robić, to dostanę swoje autko, bo jego jest oczywiście nie tykalne;-) I uwierz, że też jestem szczęśliwa, że taką ma profesję, bo ceny mechaników w Uk są powalające Jedyny minus, to to, że go ciągle nie ma, no ale.....coś za coś
Magdus spóźnione życzenia dla córeczki! :-)
Gosiu dobrze słyszeć, że już się masz lepiej. Oby tak dalej
Na razie tyle, bo padam ze zmęczenia. Jutro bardziej szczegółowo będę pisać. Pozdrawiam Was serdecznie i miłego wieczorku życzę
Ja po tej dzisiejszej wizycie jestem wypompowana
Niby nic takiego. Mąż zawiózł, przywiózł, więc tyle co do auta, potem troszkę po szpitalu (tzn. tam jest ta przychodnia) no i z powrotem do auta, a odchorowuję to całe popołudnie. Brzuszek, jak kamień, skurcze w podbrzuszu i kłucie takie w obrębie szyjki, że masakra. Do tego wszystkiego dziewczynki coś mi smarkają, więc żeby nie było za dobrze pewnie znowu zaliczą jakieś przeziębienie Żyć nie umierać. Niech się już skończy ten rok, bo nie dość, że zaczął się fatalnie, to jeszcze gorzej się kończy. Ja się tylko modlę, żeby w nocy choć troszkę pospać, bo dziś obie dziewczynki wstały o 5.30 z powodu zatkanych nosów i aż się boję, co będzie dalej....Jeśli to tylko zwykła infekcja, to będę mega szczęśliwa. Paradoksalne, wiem, ale na pewnym etapie takie coś potrafi cieszyć;-)Jutro muszę iść do lekarza z samego rana po ostatnie zwolnienie i potem jeszcze do pracy skoczyć rozmówić się z nimi odnośnie macierzyńskiego , więc znowu mnie czeka ciężki dzień. Jak ja mam leżeć, jak tu ciągle coś
Biłkazdrówka Ci życzę! Oby infekcja została zwalczona w zarodku. Ja we wszystkich ciążach miałam do czynienia z jakimiś choróbskami i zawsze lekarze pozwalali na stosowanie niektórych leków, bo trzeba pamiętać, że często infekcja jest groźniejsza niż same te leki. Tym bardziej, że na tym etapie łożysko już całkowicie chroni maluszka. Mi najlepiej pomaga na gardło płukanka z wody i wody utlenionej, a do tego neoangin.
Marcelek ma się dobrze, ale dziewczynki coś mi smarkają, więc pewnie zaczynamy znowu jakąś infekcję. Nic nowego
100 lat dla męża!!!
Czarni jak tam? Zakupy zrobione? Rozbawiłaś mnie tą wyprawą do banku tylko po to, by zrobić na necie zakupy
Tośmy się czasów doczekali:-)Dorotqua nutella ma niski indeks glikemiczny ze względu na proporcje cukru do tłuszczu. Tłuszcz spowalnia wchłanianie cukru, a co za tym idzie czasem lepiej zjeść batonika niż winogron
Agaagaaga oj tak...Ja się śmieję, że auto to druga żona mojego męża:-) Czasem, jakby mógł, to by w nim zamieszkał. Ma świętą zasadę, że samochodu nikomu nie pożycza, a ja ponieważ nie mam prawa jazdy, ale mam zamiar robić, to dostanę swoje autko, bo jego jest oczywiście nie tykalne;-) I uwierz, że też jestem szczęśliwa, że taką ma profesję, bo ceny mechaników w Uk są powalające
Jedyny minus, to to, że go ciągle nie ma, no ale.....coś za cośMagdus spóźnione życzenia dla córeczki! :-)
Gosiu dobrze słyszeć, że już się masz lepiej. Oby tak dalej
Na razie tyle, bo padam ze zmęczenia. Jutro bardziej szczegółowo będę pisać. Pozdrawiam Was serdecznie i miłego wieczorku życzę
Po reczniki do Argosa tez nie dotarlam. Wiec skonczylo sie na jedzeniu. Jutro podejscie numer 3 po te reczniki 
Ale i tak jest dobrze, bo go interesuje wszystko i czyta i mnie slucha jak mu cos tlumacze. Niezle z tymi majtkami, kurcze mi chyba nogi w udach nie zgrubly, ale i tak nie wiem jaki rozmiar kupic.
to moze zaczne owoce maslem smarowac, tylko nie wiesz czy jest cos co spowalnia wchlanianie tluszczu???
