reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2013 :))

odpakowalam dzis
Kod:
zestaw bodow ktore dostalam w prezeciie! i? maaaaaaaaaaaaaskara napis made in china mowi wszystko, wlasnie je piore bo tak nawalay ze az mi rece przesmierdly. Cholera wie z czego oni tam to robia, dobrze ze sa na 6mcy- bo jak by byly na teraz to bym odrazu wywalila!!
 
reklama
Hej witam sie po wczorajszej nieobecnosci. Mielismy udany dzien, oboje wolne, pospalismy dlugo, dotarla zamowiona przeze mnie kurtka ciazowa i musze przyznac, ze jest rewelacyjna - fason i kolor super, ma duuuuzo miejsca na brzuszek, czego sie obawialam, a przy tym nie wyglada na jakas gigantyczna, no i jest lekka co tez jest wazne, bo w ciazy juz i tak mamy dodatkowy ciezar do noszenia. Potem pojechalismy na zakupki - pare drobiazgow dla malej, potem do restauracji kolumbianskiej, objedlismy sie okrutnie, tak ze oboje sie toczylismy do domu, a na koniec bylismy w kinie :-) Pozniej wpadlam tu zeby Was poczytac, ale niestety moje kochanie wzial moj komputer, bo tam sa gry, i dal mi swoj stary, ktory juz ledwo zipie. Napisalam posta, odpisalam Wam wszystkim, no i oczywiscio poszlo w pierony i sie skasowalo :wściekła/y:

Ktos chyba cos pisal o tym urzadzeniu do sluchania bicia serduszka, wiec jak bylismy wczoraj w second handzie znalezlismy tam taki fetal heart monitor, z mozliwoscia nagrywania na CD, za 6£, urzadzenie dzialalo, ale probowalam je sprawdzic na swoim brzuszku i mi nie wychodzilo, wiec jak ktos sie zastanawia to odradzam, bo samemu trudno jest znalezc serduszko, no i tylko mozna sie zestresowac, ze cos jest nie tak. Ruchy czuje wiec powodu do zmartwien poki co nie mam.

Magda
moja cora to chyba wlasnie lubi jak tatus jest blisko, bo wtedy zaczyna bardziej kopac, a jak tylko on przylozy reke czy ucho do brzucha to Zuzia popisuje sie na calego i pokazuje co potrafi :-D
Marta gratuluje mieszkanka! Wspaniala wiadomosc, nie ma sie co zastanawiac, 200zl wiecej za dodatkowy pokoj i mieszkanie super wyposazone, to naprawde niewielka roznica!
MAMAAGA super podejscie, zdecydowanie trzeba sie wziac za spelnianie marzen, bo jak nie teraz to kiedy. Nie ma na co czekac. A i moj wczoraj powiedzial, ze moze bysmy juz wozek zamowili, wiec tylko wysle wiadomosc do sprzedawcy, czy ma ten kolor i dodatki co chcemy i jak tak to kupuje! :-)
Marzenixx przepiekne te literki! Moze tez sie na nie zdecyduje jak juz bedziemy pokoik dla Zuzi urzadzac :-)
Emilia no Twoj maz to rzeczywiscie sie postaral. A na ta Korsyke to moglby i Ciebie zabrac, oczywiscie nie na manewry tylko, zebys sobie polezala pod palmami brzuchem do gory!

Dziewczyny nie pamietam juz za bardzo co komu mialam napisac :eek:

Dzis tez pospalismy mega dlugo, slonce swieci, az mnie glowa zaczela bolec.
 
Aninek super mija Ci dzień widzę. Super że kurteczka dobra. Jak dostałaś zielone światło na wózek od swojego faceta to wykorzystaj to. Będziesz juz miała najdroższy zakup z głowy. Ja 29 jadę na badania do szpitala i pojadę do sklepu z wózkami zamówić swój i pojeździć sobie po sklepie chociaż. Zobaczę może uda mi się jakiś rabacik wyrwać na ten stoi w sklepie, bo już tam trochę koczuje. A jak nie to zamówię nowy tylko ze skórzaną rączką to przy odbiorze nie wcisną mojemu J tego zakurzonego.
Zazraszczam mamusiom, które mają już wózeczki w domu. Ja jednak mimo że wierzę w szczęśliwy finał to nie odważę się kupić go przed porodem.

Literki które znalazła Marzenixx są faktycznie śliczne. Cena jest jednak też niezła. Jak bym się zdecydowała to już dla dwójki więc Oliwier + Liliana=150 zł. Trochę dużo jak na taką pierdołkę. Pomyślę jeszcze:tak:

Leżę sobie i patrzę na stertę prania i mam nerwa że niestety nie chce się sama wyprasować. Szkoda, będę chyba musiała zaraz się za to wziąść bo odkładam już kolejny dzień.A obiecałam sobie że nie będę zbierać większej ilości tylko na bierząco: zbieram z suszarki i od razu prasuję. Nie wiem czy chociaż raz tak zrobiłam ale chęci miałam:-D


Zwalam więc dupsko z kanapy i ruszam do boju. Odezwę się później. Pozdrawiam.
 
Cześć Mamunie:)
Ja coś dzisiaj w takim smutnym humorku. Mam taki problem... Mieszkam bardzo daleko od swojej pracy (jakieś 65 km w jedną stronę)- mamy z mężem ładne mieszkanie 70 m i jestem tu gdzie mieszkam szczęśliwa! Nie mogę niestety pozwolić sobie na urlop wychowawczy i po macierzyńskim będę musiała wrócić do pracy. Mam możliwość otrzymania mieszkania służbowego 2 pokojowego tuż obok pracy za bardzo małe pieniądze miesięcznie. Mąż mnie namawia, żebyśmy się tam przeprowadzili przynajmniej na rok- dwa i tak o tym myślę.... Tutaj mieszkam blisko mamy, taty którzy zawsze służą pomocą a tam będę zdana tylko na siebie- w nowym obcym miejscu- bede musiała znalezc opiekunkę- ale za to z dzidzią bede spedzała dużo wiecej czasu dziennie... I nie wiem co zrobić:( I jak bedzie dla wszystkich lepiej...

Dotka85
Ja będę prała w proszku (jest też płyn do płukania) z Lovelli.. Moja siostra go używała i rzeczywiście się sprawdza, dopiera i nie uczula :) Ale niestety cena jest wyższa niż innych!- co prawda nie jest taki drogi jak JELP troszkę droższy niż inne :/
Greenflower No powiem Ci dziewczyno że miałaś pecha:( Ja też bym się na maxa zestresowała i najgorsze że nic nie można zrobić!!!!!:( A prawda jest taka, ze ludzie nigdzie na cięzarne nie uważają- zawsze mnie ktoś gdzieś szturchnie albo popchnie- ludzie są ślepi!!!:(
Caroline Ja już mam wózek od siostry Quinny Buzz- prawie nowiusienki! Chciałabym kupić swoj nowy ale mąż mi powtarza że to strata pieniędzy skoro dostaliśmy taki w idealnym stanie!!! Cieszę się że wydatek z głowy- ale kupno nowego to też bardzo duża przyjemność... Ja bym wybrała BUGABOO Cameleon- są śliczne- widziałam na żywo:) Ale skoro mam to chyba rzeczywiście bez sensu tak wyrzucać pieniądze.. Chociaż o tym Quinny Buzz słyszałam dużo negatywnych opinii a wy???
 
Witam ponownie:happy:


Moje dziewczynki oglądają bajkę, ja czekam na męża i oczywiście korzystając z wolnej chwili, zaglądam co u Was:-)


Czarni tym bardziej zazdroszczę:tak:


Natal
mnie do tej pory cycki nic nie bolały i tez nie urosły. Może teraz tak delikatnie zaczynają dawać o sobie znać, ale są takie ociężałe po prostu. Rosnąć, nadal nie rosną:happy:


MAMAAGA mój mąż kiedyś przyprowadził Nikusię ze szkoły w cudzej kurtce:szok: Ale mi było głupio na drugi dzień, jak szłam odnieść:zawstydzona/y: No ale, że on się nie kapnął, to nie rozumiem, tym bardziej, że sam ją zaprowadzał:eek: Echhhh Ci faceci:-D


Januarko trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę bardzo mocno:tak: Koniecznie daj znać, co i jak!


Indziorka, nie szalej tak:szok: Zwolnij troszkę, bo co Ty będziesz robić do końca tygodnia?;-):-)


Aninek
super, że tak Ci się udał zakup kurtki! Twoja Zuzia tatusiowi pokazuje, co potrafi, a Marcelek mój przed tatusiem gra niewiniątko:cool: Cwaniaczek mały:-p

Hanuś ciężka sprawa:confused2: Ja chyba jednak wybrałabym przeprowadzkę, bo jednak dojazdy zabiorą Ci mnóstwo czasu, jaki byś mogła spędzić z dzieckiem. No i jeszcze weź pod uwagę sytuację, kiedy dziecko zachoruje i człowiek nie raz biegiem do domu leci, a jak dom tak daleko....hmmm.....ja bym wybrała definitywnie przeprowadzkę:tak: Rodzice na pewno pomagać w jakiś sposób będą, a skoro będzie opiekunka, to i kontakt dziecka z innymi ludźmi będzie lepszy. Ja myślę tak:happy:
 
dziewczyny,masakra co sie wyprawia na tym swiecie. :wściekła/y::szok::no::wściekła/y: wlasnie ogladam wiadomosci,pokazuja co opiekunki w zlobku z podopiecznymi robily-kneblowaly usta,wiazaly rece,karmily na sile az dziecko wymiotowalo.az wlos sie jezy.nie wiadomo jak dlugo to trwalo,ale dzieci psychicznie i fizycznie to odczuly.i to wlascicielki prywatnego zlobka tak postepowaly,az jedna z pracownic nie mogla dalej tego tak tolerowac i nagrywala wszystko.
 
Ostatnia edycja:
Cześć kobietki :-)


A więc dopiero zlądowałam do domciu.
WIZYTĘ OPISZĘ W ODPOWIEDNIM WĄTKU.
Cieszę się, że synuś rośnie jak na drożdżach i zdrowiutki.
Troszku gorzej ze mną, bo mam anemię początkową :-(


Mam nadzieję, że dzień minął wam szybciuchno.
Idę zjeść jakąś kolacyjkę i odezwę się później.
 
reklama
Ja tak na szybciutko zagladam bo jutro pobudka o 5 rano jak na zlosc pewnie bede spiaca jak choera a tutaj akurat trzeba bedzie wstac :/ troche sie obawiam bo niestety musze jechac busem rano a to jakies poltorej godzinki bo przez autostrade juz nie jezdzi taki co za 40min w krk byl, no i ta nieuprzejmosc z jaka sie spotykam dla kobiet ciezarnych troszke mam obawy czy nie staranuje mnie ktos w tym busie co choc lata juz nie jechalam pamietam czasy studiow stalo sie w scisku i nikt na nikogo nie patrzyl a zmoim brzuszkiem nie zamierzam stac cala droge nawet chyba nie wolno cale szczescie mama sie ze mna wybiera wziela sobie wolne specjalnie tak dla mojego bezpieczenstwa bo jednak zejdzie mi tam caly dzien z tego co mi mowili przez telefon,M niestety niema juz urlopu w tym roku :(
Milych snow :) moj maly wlasnie sie rozszalal na maksa i jak tu zasnac ;p
 
Ostatnia edycja:
Do góry