Hej witam sie po wczorajszej nieobecnosci. Mielismy udany dzien, oboje wolne, pospalismy dlugo, dotarla zamowiona przeze mnie kurtka ciazowa i musze przyznac, ze jest rewelacyjna - fason i kolor super, ma duuuuzo miejsca na brzuszek, czego sie obawialam, a przy tym nie wyglada na jakas gigantyczna, no i jest lekka co tez jest wazne, bo w ciazy juz i tak mamy dodatkowy ciezar do noszenia. Potem pojechalismy na zakupki - pare drobiazgow dla malej, potem do restauracji kolumbianskiej, objedlismy sie okrutnie, tak ze oboje sie toczylismy do domu, a na koniec bylismy w kinie :-) Pozniej wpadlam tu zeby Was poczytac, ale niestety moje kochanie wzial moj komputer, bo tam sa gry, i dal mi swoj stary, ktory juz ledwo zipie. Napisalam posta, odpisalam Wam wszystkim, no i oczywiscio poszlo w pierony i sie skasowalo
Ktos chyba cos pisal o tym urzadzeniu do sluchania bicia serduszka, wiec jak bylismy wczoraj w second handzie znalezlismy tam taki
fetal heart monitor, z mozliwoscia nagrywania na CD, za 6£, urzadzenie dzialalo, ale probowalam je sprawdzic na swoim brzuszku i mi nie wychodzilo, wiec jak ktos sie zastanawia to odradzam, bo samemu trudno jest znalezc serduszko, no i tylko mozna sie zestresowac, ze cos jest nie tak. Ruchy czuje wiec powodu do zmartwien poki co nie mam.
Magda moja cora to chyba wlasnie lubi jak tatus jest blisko, bo wtedy zaczyna bardziej kopac, a jak tylko on przylozy reke czy ucho do brzucha to Zuzia popisuje sie na calego i pokazuje co potrafi
Marta gratuluje mieszkanka! Wspaniala wiadomosc, nie ma sie co zastanawiac, 200zl wiecej za dodatkowy pokoj i mieszkanie super wyposazone, to naprawde niewielka roznica!
MAMAAGA super podejscie, zdecydowanie trzeba sie wziac za spelnianie marzen, bo jak nie teraz to kiedy. Nie ma na co czekac. A i moj wczoraj powiedzial, ze moze bysmy juz wozek zamowili, wiec tylko wysle wiadomosc do sprzedawcy, czy ma ten kolor i dodatki co chcemy i jak tak to kupuje! :-)
Marzenixx przepiekne te literki! Moze tez sie na nie zdecyduje jak juz bedziemy pokoik dla Zuzi urzadzac :-)
Emilia no Twoj maz to rzeczywiscie sie postaral. A na ta Korsyke to moglby i Ciebie zabrac, oczywiscie nie na manewry tylko, zebys sobie polezala pod palmami brzuchem do gory!
Dziewczyny nie pamietam juz za bardzo co komu mialam napisac
Dzis tez pospalismy mega dlugo, slonce swieci, az mnie glowa zaczela bolec.