reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2013 :))

Ja się też w watku o wizytach pochwaliłam USG:) 28mm serduszko - 178bmp...niech bije pięknie mamusi:) Bo się mamusia męczy troszkę, jednak już jestem pewna od tej końskiej dawki leków się tak źle czuje...3 dni nie brałam i było super..a od dzisiaj znowu, odbijaniu, mdłości, mulenie, spanie...co zrobić...walczyć trza:)
 
reklama
Witajcie kochane,

Dziś ostatni dzień w Wwie i wracam do moich chlopaków. Ostatnio jestem tak zmęczona, że jak wracam ze szkoleń to od razu do łóżka...echh:)
Mdli mniej - co mnie bardzo cieszy, w sumie to już pora na lepsze samopoczucie:) W pierwszej ciązy własnie w 10 tc zaczęło mi się poprawiać:) Ale za to jaki ból głowy dzisiaj mialm - myślałam, że się dosłownie "porzygam" - przepraszam za słownictwo...

Olka będzie dobrze, zobaczysz, kciuki trzymam, moja wizytka też dopiero 16tego...

Dotka85 mnie też już wraca apetycik hehehe, no i obawa o kilogramy:D:D:D

Titilaya mmiejmy nadzieje, że to już był koniec złych wiadomości....

Liviaa miałam identyczne sny...echh niech złe wieści nas opuszczą...

Mysiak jak sama widzisz nie trzeba tragicznie się czuć, żeby dobrze ciążę przechodzić:) cieszę się, że wizytka udana..

Kropk dasz radę zobaczysz....

Ada89 ja planuję szkolić do 6 tego miesiącaa, zobaczyy jk to będzie...i za Ciebie trzymam kciuki...

Gocha no to może w Pl szybciutko skocz na USg- będziesz spokojniejsza...

Szylwias ja niedługo po Tobie mam wizytkę bo 16 czerwca...no i też nie mogę się doczekać...

Kaja28 no coś Ty, absolitnie nie myśl w ten sposób. Ja w tej ciązy to mam tak 2 dni spokój, 3 dni masakra, i tak w kółko...

CZarni co do mięska możemy przybić piątka odnośnie mięcha - dramat, zapach, smak, nie jem mięcha od 3 tyygodni, wcinam ryby

Martex no ja tak od 7 tc to już też zdychałam...

Olci gratulacje:)

CLuee ja dzisiaj zeżarłam ogrom czereśni, a cholery za 22 zł były:D jak tak pójdzie to zbankrutuję...

Martinek jeszcze raz gratulacje dzidzia śliczna, już mały człowieczek...
 
Witam. Padam już ze zmęczenia , po dwóch dniach dyżuru w pracy - jutro wolne :D. Bardzo mi przykro gdy czytam o kolejnych dziewczynach , które straciły fasolki :( :( Trzymajcie się dzielnie !!! Widzę , że te informacje potęgują niepokój o maleństwa . Mam nadzieję , ze już wszystko bedzie dobrze i szczęśliwie dotrwamy do stycznia. Idę odpocząć . Do jutra .
 
Ja też się strasznie boję o fasolkę... Takie odczucia są tylko w 1 trymestrze czy ciągną się całą ciążę? Bo chyba największe ryzyko jest właśnie w pierwszym... Pocieszcie mnie dziewczyny, że to się skończy za parę tygodni :-(
 
Milusia hehe no tak to z tym jedzenem jest, ale moze nam w piersi pojdzie ;) no chyba ze masz duze to nie potrzebujesz hihih

Titi no ja tez mam taka nadzieje ze to tylko 1 trymestr najwieksze obawy
 
Titi, Dotka ja sobie mówiłam, że uspokoje się jak dziecko zacznie się ruszać, bo zawsze będę wiedziała, że wszystko ok;-) psinco.. Wystraczyło, że Lenka nie ruszała się za bardzo (bo poprostu spała) a ja już schizy.. Zawsze rano mnie denerwowała, bo ja zdąrzyłam wstać, umyć się ubrać a ona nic.. Dopiero po śniadaniu księżniczka się budziła:tak:i tak miałam całą ciąże.. A do tego pociesze Was dziewczyny strach o dziecko nigdy już nie minie:-D ja zawsze myśle o mojej Lenie jak w przedszkolu jest czy sobie nic nbie zrobi itp:-) więc przyzwyczajajcie sie:-)

Milusia mnie też mniej mdli a ja już schizuje czy wszystko ok;-)dobrze, że ostanie szkolen ia miałaąs już.. A od pn znowu wyjeżdzasz czy to już koniec??
 
baska201 czyli to jest już to uczucie, które dziwiło mnie odkąd byłam dzieckiem, a rodzice martwili się kiedy wychodziłam itd. Zawsze zastanawiałam się czemu nie potrafią wyluzować, myślałam, że parę lat temu zrozumiałam, ale chyba doszło do mnie dopiero teraz ;-) jeżeli to jest to samo...

dotka wygląda na to, że pierwszy trymestr to dopiero początek długiej drogi!
 
Dokładnie dziewczyny.. :-)Zostanie to już z nami do końca życia:-) ;-)
Ja ostatnio strasznie przezywałam jak córa pojechała do opery, bo to nie z przedszkolem tylko z zajęć baletowych.. Co się namartwiłam to moje.. Tak się bałam, żeby się tam gdzieś nie zgubiła..:zawstydzona/y:
 
reklama
Wyobraziłam to sobie... Ja chciałabym każdą chwilę z maleństwem spędzać jak się urodzi... Chyba będzie ze mnie matka-bluszcz :blink: ale będę musiała się z tego szybko wyleczyć przez końcówkę studiów. Jeszcze nie przyszło dzieciątko na świat, a ja już się martwię, że będę musiała je czasem zostawiać... oby jak najmniej!
 
Do góry