Witajcie kochane,
Dziś ostatni dzień w Wwie i wracam do moich chlopaków. Ostatnio jestem tak zmęczona, że jak wracam ze szkoleń to od razu do łóżka...echh
Mdli mniej - co mnie bardzo cieszy, w sumie to już pora na lepsze samopoczucie
W pierwszej ciązy własnie w 10 tc zaczęło mi się poprawiać
Ale za to jaki ból głowy dzisiaj mialm - myślałam, że się dosłownie "porzygam" - przepraszam za słownictwo...
Olka będzie dobrze, zobaczysz, kciuki trzymam, moja wizytka też dopiero 16tego...
Dotka85 mnie też już wraca apetycik hehehe, no i obawa o kilogramy
Titilaya mmiejmy nadzieje, że to już był koniec złych wiadomości....
Liviaa miałam identyczne sny...echh niech złe wieści nas opuszczą...
Mysiak jak sama widzisz nie trzeba tragicznie się czuć, żeby dobrze ciążę przechodzić
cieszę się, że wizytka udana..
Kropk dasz radę zobaczysz....
Ada89 ja planuję szkolić do 6 tego miesiącaa, zobaczyy jk to będzie...i za Ciebie trzymam kciuki...
Gocha no to może w Pl szybciutko skocz na USg- będziesz spokojniejsza...
Szylwias ja niedługo po Tobie mam wizytkę bo 16 czerwca...no i też nie mogę się doczekać...
Kaja28 no coś Ty, absolitnie nie myśl w ten sposób. Ja w tej ciązy to mam tak 2 dni spokój, 3 dni masakra, i tak w kółko...
CZarni co do mięska możemy przybić piątka odnośnie mięcha - dramat, zapach, smak, nie jem mięcha od 3 tyygodni, wcinam ryby
Martex no ja tak od 7 tc to już też zdychałam...
Olci gratulacje
CLuee ja dzisiaj zeżarłam ogrom czereśni, a cholery za 22 zł były
jak tak pójdzie to zbankrutuję...
Martinek jeszcze raz gratulacje dzidzia śliczna, już mały człowieczek...