Hej
Ala gratulacje!!!!:-)
Emilia to super masz z pobudkami, ja marze by tylko dwie miec w ciagu nocy
Kondzio tak samo, tzn jako takiej zazdrosci nie okazuje ale jest mu przykro ze mama teraz musi sie zajmowac maluchem a nie tylko nim, za to wiecej czasu z tata spedza i mam nadzieje ze na plus im to wyjdzie. Tak ogolnie to lubi glaskac braciszka, smieje sie do niego ale pomagac np przy przewiajniu nie chce ani na rece wziac tez nie, nie wiem czy sie boi czy po prostu nie ma ochoty
Mila wow no to masz malego glodomorka:-)
gosia ja nie biore zadnych witamin, ale moze zakupie niedlugo
W ciagu kilku dni postaram sie nadrobic z lista maluchów bo juz tyle nas sie rozpakowalo a nie mam czasu za bardzo dopisac
Nocka dzis tak sobie, udalo nam sie z nowym systemem usypiania, tzn Konrad troche dlugo zasypial bo 15 razy o siku wolal co mnie do nerwow doprowadza niestety bo robi to specjalnie ech.... ale jak zasnal to potem ogarnelam mlodszego i spali do 1, potem Kondzio do nas przyszedl a Sebus na karmienie i spac do siebie, w sumie 3 pobudki z czego jedna ponad godzine bo cos sie dojesc nie mogl
i chyba znow go brzuszek bolal ale nie wiem po czym tym razem, chyba zaczne pic wieczorami herbatke koperkowa profilaktycznie
teraz M pojechal do PL sklepu po cos na obiad, teraz to on zalatany jest niezle, ciagle cos robi, ja troche ograniam chatke ale pomalu jeszcze.
W sobote chlopaki jada gdzies pociagiem sie przejechac bo Konrad truje M od wczoraj ze chce pociagiem jechac
albo pojada nad morze albo do znajomych na godzinke dwie, a ja zostane w domku z maluchem
))
Dzisiaj polozna byla trzeci raz, poprzednio w sobote go zwazyla, wyszlo ze stracil 210gr czyli wazyl 3540, ale to normalne. A dzis obejrzala ten pepek i powiedziala ze nic zlego sie nie dzieje, mam dalej dobrze osuszac po kapielach i tyle, no zobaczymy jak bedzie, mam nadzieje ze za kilka dni odpadnie. W piatek przychodzi do nas health visitor.