mona79-moja Ala idzie do przedszkola od września i zaszczepię ją jakoś w wakacje na pneumokoki, tym bardziej że one powodują poważne choroby i boje się tego, a że we wrześniu ma się urodzić nasz drugi dzidziolek to tym bardziej
rota-nie szczepiłam. Ala jak skończyła rok to wylądowała w szpitalu na rota, byłyśmy całe 8 dni, dopiero po 5-ciu była poprawa. straszne przeżycie. ale były dzieci szczepione które też chorowały i niektóre przechodziły faktycznie lżej, inne tak samo ciężko. teraz też nie zaszczepię.
na pneumo-jak dziecko kończy 2 lata jest tylko jedna dawka więc też mniejsze obciążenie dla organizmu
nie braliśmy żadnych szczepionek 5w1, 6w1, tradycyjne wszystkie. jedynie wymienialiśmy żywokomórkowe i martwokomórkowe bo są bezpieczniejsze (za dopłatą)
szczepionki skojarzone bardziej obciążają organizm niż pojedyncze, a argument że dziecko mniej wkłują-ono za chwilę o tym zapomina.
ale szczepić trzeba, ostatnio była epidemia krztuśca bo własnie zrobiła się moda na nieszczepienie
życzę dobrej decyzji i zdrówka dla Synka