kasiamala- ja sie nie orientuje z tym kurczakiem, nam lekarka tak powiedziała...ale chyba z kazdym dzieckiem jest inaczej
a co do mleka to moja Nadia jak jadła samo bebiko to jadła po południu do spania i na kolacje a w nocy budziła sie na jedzenie nawet z reką na sercu mówiąc 10 razy, ludzie z którymi na ten temat rozmawiałam byli w szoku, za przeproszeniem draznil mnie juuz ten temat jak to moja tesciowa mnie pouczała jej słowami
"to jest wasze lenistwo, ze nie chcecie sie przemęczyc pare nocy i oduczyc ją w koncu tego jedzenia w nocy, wam po prostu juz na rękę do niej wstawac"
No..id....tka!
Każde dziecko jest chyba inne? do kazdego sie inaczej podchodzi tak? niektóre dziecki zaraz po urodzeniu przesypiają całą noc a niektyóre do 4 roku w stają.... nie ma regóły... ale tak jak moja tesciowa mądra mowi....chore to jest dla mnie....
ile razy próbowaliśmy i sytuacja wyglądała tak oszukiwalismy ją wodą... a za 5 minut spowrotem pobudka...i jak nie dostała mleka to podnosiła sie w łóżeczku i wstawała na nogi i nas wołała "am am am"
MOje dziecko to mały kiełbaśnik cały czas kiełbasa i kiełbasa... musze jej kupic cos na apetyt bo mało je w dzien za to nadrabia w nocy...
a z tym jej jedzeniem, alergią na to mleko to wyszło ze po prostu za dużo go jadła i organizm jakby to powiedziec go juz nie za bardzo trawił? nie wiem inaczej jak to napisac i miała non toper biegunke...
lece papa bo jade do miasta