Hej!
Rzeczywiście pustki tutaj, ale nie śmiem narzekać bo sama rzadko zaglądam ;-).
My też walczymy z odpieluszkowaniem, ale jakoś opornie nam to idzie - Gabrysia siada na nocniczku, posiedzi chwilkę , mówi "nie ma siusiu" i wstaje a za chwile sika w majtki...
Chyba też idą u nas piątki, bo Gabi od kilku dni marudna i mówi że ją boli a jak pytam co, to wkłada paluszek do buzi i mówi że ząbek.
A jeszcze wam napisze jak mnie moja mała gaduła ostatnio zaskoczyła, bo od dłuższego czasu już tworzy takie ala zdania złożone z 2-3 wyrazów, a ostatnio mówi do mnie " mama, wieś ćo , mam pomyśł, choć idziemy". Byłam nieźle zdziwiona, bo to była pierwsza jej taka długa wypowiedź, ale teraz coraz częściej zaczyna już takie teksty wymyślać.
Rzeczywiście pustki tutaj, ale nie śmiem narzekać bo sama rzadko zaglądam ;-).
My też walczymy z odpieluszkowaniem, ale jakoś opornie nam to idzie - Gabrysia siada na nocniczku, posiedzi chwilkę , mówi "nie ma siusiu" i wstaje a za chwile sika w majtki...
Chyba też idą u nas piątki, bo Gabi od kilku dni marudna i mówi że ją boli a jak pytam co, to wkłada paluszek do buzi i mówi że ząbek.
A jeszcze wam napisze jak mnie moja mała gaduła ostatnio zaskoczyła, bo od dłuższego czasu już tworzy takie ala zdania złożone z 2-3 wyrazów, a ostatnio mówi do mnie " mama, wieś ćo , mam pomyśł, choć idziemy". Byłam nieźle zdziwiona, bo to była pierwsza jej taka długa wypowiedź, ale teraz coraz częściej zaczyna już takie teksty wymyślać.