reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczen 2011

Jeśli na piersi to musi dostawać witamine D bo mleko matki jej nie ma w składzie. Jak lato i słońce to nie trzeba dawać tylko jak gorsza pogoda. Moja lekarka jest zwolenniczką by dawać dziecku do roku witaminę.

A co do odparzeń nam przy chorobie lekarka poleciła clotrimazol jest przeciwgrzybiczy i nam zeszło po 1 dniu. A tak do pielęgnacji czasem mazne ją maścią pośladkową robioną w aptece
 
reklama
To moja Mała cały czas dostaje wit D. tylko przedwczoraj dałam jej 100 ml mm bo nie chciała rano cyca ale juz jest dobrze, chociaz wieczornego od wczoraj nie chce, dzis tez nie jadła wieczorem cycusia.
Co do kremów na pupę to uzywam Sudocrem albo Linomag, w pachwince smaruje Alantanem bo Mała miała tam popękany naskórek i ładnie sie zagoiło. teraz smaruje zapobiegawczo. ma tam sporo fałdkę na nóżce i to od tego tak sie zrobiło.
 
Dziewczyny czy Wy z dzieciaczkami chodzicie już do piaskownicy? my dzis zakupilismy zestaw do piasku ale mój M. mówi że Marysia jest jeszcze za mała. konewka była dziś uzywana przy kąpieli.
 
Witam z rana:-)
My jak na razie nie bawimy się w piaskownicy, za to Misiek szaleje na trawie, huśtawkach. Kiedy byliśmy kilka razy na plaży to piasek traktował jak obiadek (próbował napychać sobie nim buźkę), ale i tak bardziej interesowała go woda i łabędzie.
Dzisiejszą noc przegadaliśmy z M o zamianie mieszkania. Nie chodzi tu o większe czy mniejsze, ale o ludzi. Nasze osiedle to osiedle ludzi w wieku emerytalnym, co prawda żyjemy z nimi w jak najlepszej zgodzie, ale mało tu towarzystwa na przyszłość dla Miśka. Poza tym niestety co niektórym emerytom bardzo dużo rzeczy przeszkadza, a to, że ktoś chodzi z psem nie tam gdzie powinien, a to, że jakieś dziecko zbiegło po schodach itd. Ostatnio nagminne stały się sąsiedzkie awantury (ostatnio nawet doszło do rękoczynów), emeryt napadł na chłopaka i go poturbował za to, że ten ze swoim psem śmiał chodzić wokół wieżowca, w którym ów emeryt mieszka. Z resztą takich sytuacji mogłabym mnożyć. Kiedyś fajne osiedle, ludzie znają się tu i po 40 lat zaczyna zamieniać się w osiedle zamieszkałe przez samych Adasiów z Dnia Świra. Tragedia.
 
witam
byłam kilka dni u rodziców, pogoda piękna, kąpałam się w basenie, Maciusiowi nóżki też pomoczyłam;) stęskniłam się za forum.
Wit D podaję, pomimo tego że większości Maciuś jest na mm. Pediatra kazała podawać. Podobno dziecko się nie poci aż tak. Chyba że jest dużo na słońcu i ma odsłoniętą dużą część skóry, to wtedy możemy tego dnia nie podawać.
Używamy na odparzenia sudocrem choć użylismy go na razie tylko parę razy bo Maciej nie miewa odparzeń.
 
Witam się i ja z rana.
Dziś nad ranem najadłam się trochę strachu. Wczoraj byłam u dentysty (postanowiłam w końcu zrobić porządek z zębami) i niestety była duża dziura i nie wytrzymałam bez znieczulenia. Lekarka powiedziała, że mogę karmić, ale będzie zmieniony smak mleka i nie wiadomo, czy będzie Klarci smakować. Całe szczęście smakowało (bo jeszcze nie zasypiała bez cycusia). O 19 ją nakarmiłam i później przed spaniem ok.21 i poszłam też spać. Rano się obudziłam i czuję, że pierś mnie boli, bo tak dużo mleka mam. Patrzę na zegarek, a tam juz 5 (zazwyczaj do tego czasu są już 2 karmienia) i biegiem do łóżeczka zobaczyć czy Klarusi nic nie jest. Całe szczęście spała jak aniołek. Poszłam do łazienki odciągnąć trochę mleka, ale już w drodze usłyszałam, że Mała się obudziła. Ładnie zjadła i poszła dalej spać. Nie wiem czy to przez, to znieczulenie taki sen miała, czy to zbieg okoliczności... mam nadzieję, że kolejne wizyty obejdą się bez niego.

Co do piaskownicy, to my już dłuższy czas chodzimy (od kiedy Klara zaczęła siedzieć), ale bardziej w celach towarzyskich, niż zabawy piaskiem. Babki jeszcze jej nie cieszą, ale uwielbia towarzystwo dzieci (a ja mogę pogadać z mamami). Zabieramy wiaderko, łopatkę i inne zabawki. Klara się nimi nie bawi, ale wymieniamy się na inne zabawki, bo jak wiadomo czyjeś zawsze lepsze. Obie jesteśmy bardzo zadowolone z tych spotkań w piaskownicy.
 
reklama
już w domu... jak miło. słonko ładnie świeci że nie idzie wytrzymać:-)

Cetelin - ja za każdym razem u dentysty biorę znieczulenie bo bez tego buzi nie otworzę, ale mi moja dentystka nie kazała karmić po znieczuleniu mówi że lepiej odciągnąć mleko i wylać a nie niepotrzebnie truć dziecko chyba że nie ma innego wyjścia. Ja ostatnio dość często chodzę ale niestety nie jestem w stanie tyle odciągnąć by mała się najadła więc podaję modyfikowane
 
Do góry