reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczen 2011

kate - ja tezna raczkinic nie zakładam, jak ma zimne to przykrywam kocykiem, ale to bardzo zadko

Ariska - śliczna ta Twoja Michasia, jak księżniczka

my już po odwiedzinach u mnie w pracy, mała teraz śpi bo nowe ciocie nie dały:-) mam nadzieję, że trochę będę miała czasu dla siebie i zdążę obiad spokojnie zrobić a później na spacerek jeszcze wyskoczymy może tata zdąży wrócić

Dziewczyny a co się dzieje z Claudią? bo od wczoraj nie widziałam żadnego jej posta, chybaże coś przeoczyłam. mam nadzieję że z Miśkiem wszystko dobrze

coś mam lenia dziś... i dziecko już się wyspalo :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
ARISKa- najlepszego dla Michasi:))

Joasiab: To dziwne ja mojej małej po kąpieli daje mleko bebiko i zasypia o 8 i pierwsza pobudka o 1 a nieraz o 11 juz:(

Cateln: Jak ona słodko gaworzy^^ Maskara, dziwie sie dlaczego moja jeszcze nie gaworzy:((


Ale sie uśmiałam:))

YouTube - Tańczące dziecko
 
My juz po spacerku. Chyba zaraz bedzie padac wiec nam sie udalo ;) Malutka jeszcze dosypia wiec znalazlam chwilke na BB.
Kate ja tez nic nie zakladam na raczki i zawsze sa cieplutkie.
Catelin - super filmiki. Moja Julcia jak ma dobry humorek to tez lubi sobie pogaworzyc:)
 
Catelin Twoja Klarcia to cud miód i orzeszki:)

Z resztą wszystkie nasze bobasy są Najfantastyczniejsze na świecie:D Nawet jak marudzą i nie dają spać mamusiom:)
 
Cześć mamusie. Dawno się nie odzywałam, czytałam też tylko częściowo. Jakoś ostatnio brak czasu. Pogoda się zrobiła, więc korzystamy z pogody i spacerujemy. Przed spacerkiem kiedy Dominik śpi ja robię obiad a po spacerze najczęściej już nie ma żadnej drzemki i mama musi być w pobliżu. I tak mija dzień za dniem.
Teraz niestety siedzimy w domku aż do poniedziałku bo Dominik się pochorował. W zasadzie to zaraził się od rodziców. Najpierw zachorował tata a my się broniliśmy przed choróbskiem prawie tydzień. W sobotę ja poczułam, że boli mnie gardło a potem pojawił się katar a zaraz po mnie katarek dostał Dominik. Wczoraj poszłam do pediatry i niestety gardło bardzo brzydkie a wydzielinka z nosa już spływa do oskrzeli i Dominik dostał pierwszy w życiu antybiotyk. Dobrze że poszłam z nim do lekarza bo tak naprawdę poza katarkiem i to na początku wcale nie takim bardzo dokuczliwym dziecko wyglądało na zdrowe. Ładnie jadł, nie był jakiś szczególnie marudny. Bardzo pchał tylko rączki do buzi co było zdaje się objawem bolącego gardła.
Gorzej, że ja juz nie wiem co sama mam wziąć na to choróbsko, bo jak Dominik się wykuruje a ja nadal nie to osłabiony po antybiotyku złapie ode mnie z powrotem.

Cieszę się, ze Michaś Klaudii już w domku.
Iwi mam nadzieję, że Twoje maleństwo nie zarazi się od Ciebie tak jak mój ode mnie.

Życzę zdrówka Wam wszystkim i Waszym Dzieciaczkom.
 
catelin - jaka słodka jest twoja Klara. Jak mi się podoba jak tym naszym maluszkom te rączki tak latają :)
Ariska - zapomniałabym życzyć Michasi zdrówka i uśmiechów :)
 
reklama
jumabe też mam taką nadzieje że się nie zarazi a u nas też ten sam schemat oczywiście zaczęło się od taty a tak prosiłam aby dbał o siebie a on mnie nigdy nie słucha dzisiaj też na mej bluzie a wcale nie jest tak ciepło. Aby Dominik szybko wyzdrowiał razem z Tobą.
A my już po wizycie Madzia ale faktycznie duży chłopak moje słońce to kruszynka, ale mały się urodził, teraz ma 4530 i 57 cm. Wszystko jest w porządku położna zbadała czy wszystko symetrycznie zaszczepiła i 18 idziemy do lekarze na następne szczepienia, a i tu za pneumokoki nie muszę płacić, więc jest ok Oni mają troszkę inny kalendarz szczepień ale wszystko to samo oprócz gruźlicy ale to w Polsce dostał. A do gabinetu to wchodzisz jak do pokoju zabaw i nie chodzą w fartuchu i na każde pytanie bez problemu z uśmiechem odpowiadają. Bardzo sympatycznie bardzo się cieszę że jest wszystko ok i mały dobrze się rozwija.
 
Do góry