reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

wiesz co az dziwne .Ja osobiście dostaje przez całe L4 calusienką pensję (zwolnienie jest 100% płatne) a nawet troszkę więcej...


ticker.php
Właśnie ja też dostaję 100% pensji, a dlatego różna, ze liczą to na godziny.... ale nie wiem jak to jest normalnie
 
reklama
Poryczałam sobie prawie przez godzinę, poleżałam, mimo zarwanej nocki nie mogłam zasnąć. Zabrałam się więc za przeglądanie ciuszków dla bejbika, tak aby odwrócić myśli od tego co przykre i skupić się na tym co najważniejsze.

Fogia wierzę Ci, że masz dość. Tym bardziej podziwiam cię kochana za wytrwałość...
dziękuję kochana

Monika
w tym wszystkim to jest chyba trochę mojej winy, ja ich wszystkich przyzwyczaiłam do tego, że daję sobie radę. Mama pracuje, ma własną firmę więc na pewno nie przyjedzie.

b_iala
myślałam o tym, chociaż powiem szczerze, że bardzo bym chciała tego uniknąć. Ja tylko do porodu będę miała taką pensję jak teraz, później kończy mi się jedna umowa, a tu jeszcze doszedłby wydatek - pomocy domowej. Trochę się boję, że moglibyśmy nie dać rady finansowo.

aniwar marta70
dziękuję. Tak jak pisałam, to moja wina że nauczyłam ich, że mi pomagać nie trzeba. Ze mnie taka Zosia-samosia, nie potrafię prosić o pomoc.

Blondi
coraz częściej myślę o porodzie, stresuję się nim tak jak my wszystkie, mimo tego, że w moim przypadku będzie to już drugi. A obecna sytuacja tylko potęguje te lęki.

claudia4you
z rodziny nie bardzo mam kogo prosić. Rodzice oddaleni i 70km, na miejscu dziadkowie ale przecież mają swoje lata, nie mogę ich cięgle eksploatować. Teściowej nie mam, teść niedowidzący, a przy tym ma takich charakter, że im rzadziej się z nim spotykam tym lepiej.

Gosiula
dziękuję za dobre słowo.
 
Malta-Ja dostawalalm pieniążki z KRUS-u jak byłam na l-4 też za pośrednictwem listonosza i mi akurat w ciągu 3 dni przyniósł listonosz więc ok,tak jak pisała klaudoos pewnie do 5 dni roboczych.
 
klaudoos - ja też dostaję mniej wypłaty odkąd jestem na chorobowym:/ zawsze co miesiąc miałam premię za brak L4 , więc odkąd jestem na L4 to dostaję mniejszą pensję pomimo, że płacą 100% nawet za weekendy.

czy ktoś wie co mam wziąć na mojego zajada? czym to smarować?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja nie wiem jak to z L4
ja dostaję zawsze gdzieś 570-600zł (tak jak wypłatę , bo mam pół etatu) u nas się liczą godziny, więc na pewno za grudzień mniej dostanę bo święta są....

witaj gdynianka

ja tez mam na pół etatu, z tym że pracowałm na pełen etat troszke i śrenia mi wyższa wyszła, ale zawsze mam różnice chociaz zwolnienie mam zawsze na 21 dni, np. raz dostalam 950zł (dwa pierwsze m-ce) potem 790zł (kolejne dwa m-ce) a teraz dostałam 1122zł <szok> bardzo byłam szczęśliwa, zobaczymy jak teraz będzie 4 listopada??? Więc to nie zalezy od ilości dni bo ja miałam zawsze 3 tygodnie, a wyplata mi sie róznila:-)

Malta - kurcze nie wiedziałam że masz działalność, ale kilka dziewczyn tez pisało, że ma działalność gosp, więc napewno Ci podpowiedzą co i jak :-)

monciaa - współczuje z zajadem, podobno to niedobrze, ale co zrobic jak juz się pojawił, czymś wysuszającym, w aptece musisz powiedzieć, napewno coś doradzą, ja nie miewam takich rzeczy ale mam w domu taką maść w małym pudełeczku na wysuszenia "Pasta cynkowa" podobno dziala, mężowi jak miewał takie rzeczy smarowałam.
 
Ostatnia edycja:
fogia kochana.. ja tez tylko na macierzynski moge liczyc.. a po nim niestety na nic... ta dziewczyna która jest u nas to pewnie bedzie tylko do wiosny... abym mogła sama stanac na nogi.. ( zwłaszcza po cc.. nie mozna dzwigac przez jakis czas.. a mój Tomus to koło 12 kilo wazy.. ) teraz tez nam jest ciezko finansowo.. ale ustalismy z miskiem ze lepiej by ktos mi pomagał niz zebym pod koniec ciazy lezała na patologi na podtrzymaniu ( a tak miałam przy tomku mimo ze nic nie robiłam nic nie nosiła.. i sie całą ciąze oszczedzałam).. czasami trzeba wybrac mniejsze zło.. ja tez sie broniłam przed nianią.. ale teraz widze ze mnie sporo odciaza... samo wnoszenie i znoszenie miska z 4 pietra na spacer to juz dla mnie duzoo... a jak wyjdą na te 1,5 godziny do 2 godzin na spacer.. to ja moge sobie cos posprztac w tym czasie.. albo zwyczajenie pospac... jak mam gorszy dzien.. a jest ich coraz wiecej... mam straszne bóle głowy..az mnie od nich mdli..:(
 
cześć dziewczynki
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA JUBILATEK!!! NIECH WAM SIĘ SPEŁNIĄ SNY I MARZENIA I NIGDY NIE ZABRAKNIE NASTĘPNYCH DO SPEŁNIENIA. MIŁOŚCI ZDRÓWKA I SZYBCIUTKIEGO W MIARĘ BEZBOLESNEGO ROZPAKOWANIA :-D

ja dziś nie czuję się najlepiej. noc miałam taką, że dziękuję bardzo:baffled:
obudziłam się o 3 i do 5 nie spałam bo mi się zrobiło najpierw niedobrze, potem mnie pogoniło z drugiej strony do kibelka no a potem mnie zaczął boleć kręgosłup jakby mi ktoś w jeden kęg wbijał igłę końskich rozmiarów a w sekundę potem taki skurcz całego brzucha, że myślałam że zacznę krzyczeć. płakać mi się chciało. takich skurczy miałam kilka i to we w miarę regularnych odstępach czasu więc panika mnie taka ogarnęła że to już poród jak nie wiem co:szok: wzięłam nospę forte i mi przeszło. nie wiem co o tym myśleć. dziś jak narazie spokój i cisza, nic się nie dzieje choć jestem jak śnięta. obudziłam się córce śniadanie zrobić, sama zjadłam połowę tego co zazwyczaj bo mnie w jelitach zaczęło kręcić już w trakcie jedzenia i potem poszłam spać na 3 godz. a córa biedna się cama bawiła albo w tv glapiła na bajki.

wizytę mam dopiero na 9 listopada...:-( teraz mi nic nie jest ale trochę się boję nocy i nie wiem czy dzwonić do ginki mojej i jej opowiedzieć czy poczekać czy się to powtórzy. masakra

fogia nie martw się na zapas. czasem się takie nieprzewidziane pozytywne rozwiązania same znajdują nagle, że nie warto sobie głowy zaprzątać. wiem, że to łatwo powiedzieć, ale wierzę że znajdziecie sposób na kłopoty. życzę ci słonka nad głową dużo :happy:
 
ja tez mam na pół etatu, z tym że pracowałm na pełen etat troszke i śrenia mi wyższa wyszła, ale zawsze mam różnice chociaz zwolnienie mam zawsze na 21 dni, np. raz dostalam 950zł (dwa pierwsze m-ce) potem 790zł (kolejne dwa m-ce) a teraz dostałam 1122zł <szok> bardzo byłam szczęśliwa, zobaczymy jak teraz będzie 4 listopada??? Więc to nie zalezy od ilości dni bo ja miałam zawsze 3 tygodnie, a wyplata mi sie róznila:-)

Malta - kurcze nie wiedziałam że masz działalność, ale kilka dziewczyn tez pisało, że ma działalność gosp, więc napewno Ci podpowiedzą co i jak :-)

monciaa - współczuje z zajadem, podobno to niedobrze, ale co zrobic jak juz się pojawił, czymś wysuszającym, w aptece musisz powiedzieć, napewno coś doradzą, ja nie miewam takich rzeczy ale mam w domu taką maść w małym pudełeczku na wysuszenia "Pasta cynkowa" podobno dziala, mężowi jak miewał takie rzeczy smarowałam.


No może u Ciebie nie jest od dni , ale u nas tak, bo pensję dostawałam też różną - w zalezności od godzin przepracowanych
a przed ciążą i przed L4 zdążyłam tak tylko popracować 3 miesiące na okresie próbnym (gdzie miałam cały etat) potem były cięcia i umowę mi przedłużyli na pół etatu,na dwa miesiące umowę !! a ja się zgodziłam bo już byłam w ciąży i zamierzałam im o tym powiedzieć, odczekałam troszkę i dałam im zaświadczenie....więc już nie mogli mnie wyrzucić pomimo, ze likwidowali oddział w którym pracowałam :-D
A zatrudniona byłam w Katowicach i tak pozostało - gdyby nie ciąża to bym grosza teraz nie dostała, bo nawet do bezrobotnego zasiłku mi brakowało
Ale mi się to udało :-D
 
Ostatnio sie zupelnie nie wyrabiam:(
A chcialoby sie raczej zwolnic tempo niz przyspieszac.
Udalo mi sie zrobic praktycznie cale zakupy dla maluszka. Kupilam (wszystko jednego dnia) :
wozek, fotelik, lozeczko, materac, komode, termometr elektroniczny, posciel, reczniki i inne 'szmatki', jeszcze troche ubtranek...
Wydalam majatek- wiecej w jednym dniu to wydalam tylko jak kupowalam samochod oraz wynajmowalam mieszkanie. Ale mama powiedziala, ze i tak jest pod wrazenie, ze tak malo zaplacilam:)
 
reklama
ja tez mam na pół etatu, z tym że pracowałm na pełen etat troszke i śrenia mi wyższa wyszła, ale zawsze mam różnice chociaz zwolnienie mam zawsze na 21 dni, np. raz dostalam 950zł (dwa pierwsze m-ce) potem 790zł (kolejne dwa m-ce) a teraz dostałam 1122zł <szok> bardzo byłam szczęśliwa, zobaczymy jak teraz będzie 4 listopada??? Więc to nie zalezy od ilości dni bo ja miałam zawsze 3 tygodnie, a wyplata mi sie róznila:-)

Malta - kurcze nie wiedziałam że masz działalność, ale kilka dziewczyn tez pisało, że ma działalność gosp, więc napewno Ci podpowiedzą co i jak :-)

monciaa - współczuje z zajadem, podobno to niedobrze, ale co zrobic jak juz się pojawił, czymś wysuszającym, w aptece musisz powiedzieć, napewno coś doradzą, ja nie miewam takich rzeczy ale mam w domu taką maść w małym pudełeczku na wysuszenia "Pasta cynkowa" podobno dziala, mężowi jak miewał takie rzeczy smarowałam.
no dobra troszke mnie uspokoilas w takim razie:cool: choc odczujemy w tym miesiacu brak tych 300zl
 
Do góry