reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

No i do tej karuzelki dostane gratis czapeczkę :-) jak się zdecyduję
Razem ma mnie to wyjść 25 zł, więc chyba nie tak dużo....

ale jeszcze pomyślę, może dostanę od kogoś, ale nigdy nic nie wiadomo, muszę pomyśleć, nie potrzebuję jej już, zapytam męża co on na to

Wróciłam od kuzynki, fajnie bo jak sama siedzę w domu to z nudów jem, a to chyba nie jest dobre się obżerać :zawstydzona/y:

Wstyd mi, więc postanowiłam jeść obfite śniadanie , normalny obiad i kolację, a między posiłkami to jedynie owoc jakiś a nie słodycze:no:
 
reklama
a ja znów po warszawie buszuje,tym razem dostałam wolne od mężusia na 4 dni;-)siedzę u mamusi i nie narzekam:-) ,chociaz w sumie latam po koleżankach,sklepach i lekarzach.byłam z synem u pediatry zeby dostać zaświadczenie ze moze chodzic do klasy sportowej,a tu p.doktor zaraz skierowanie na EKG dała,bo coś tam w serduszku wysłuchała.w drugiej innej przychodni zamiast mu odrazu zrobic to zapisali na następny tydzien.wrrr.
wybrałam się w końcu na ''nowy stadion''na marywilską.ciuchów od diabła,dla maluszków mnóstwo stoisk,a dla nas grubasków znlazłam tylko jedno stoisko.kupiłam sobie spodenki i buciki:-).ceny są ''ogarnięte'' .
odebrałm badania,tym razem są lipne...w pon.zasuwam do ginka,bo i brzuch boli mnie coraz częściej i coraz mocniej:no:
 
Kashyaa - współczuję, trzymam kciuki wierząc, że przyszły mąż i ojciec wszystko przemysli i przeprosi za nieprzemyslane słowa (bo z kontekstu zrozumiałam, że były to slowa wypowiedziane w złości a to ma mało współnego z racjonalizmem) Ty tez ochłoń i porozmawiajcie sobie, emocje negatywne są wrogiem szczerości i miłości, nie podejmujcie pochopnie decyzji, może czasem warto wejść do łazienki i się wypłakac niż pakować manatki, w nerwach wszystko wygląda 100 razy gorzej niz w rzczywistości:-/ Powodzenia! Pamiętajcie o kompormisie, upartość nie jest przyjacielem kompromisu.

Problem w tym, ze on:
po1: nigdy nie przeprasza
po2: zawsze twierdzi, że to ja go doprowadziłam do takiego stanu, że mnie wyzywa
po3: zawsze robi awanturę o bzdury
po4: zmienia swoje uczucia zgodnie z nastrojem. Jest dobrze - jestem najkochańsza, jest źle - jestem nikim.
 
Ribi mam nadzieje ze ten okres buntu nie bedzie u Ciebie długo trwał,
bo to moze jeszcze zaszkodzic dzidzi a tak poza tym złosc pieknosci szkodzi :-)


Klaudoos sliczny ten bujaczek:tak:

Olandia dobrze ze wszystko u Ciebie ok, no i gratuluje udanych pierwszych
zakupów:happy2:


Marta70 oj jak to wyniki lipne??? A co do brzuszka jak boli to jak najwiecej
wypoczywaj...


Troszke pospałam ale ciagle czuje sie padnieta, ta pogoda normalnie mnie wykancza, ale dzis trzeba jeszcze wyjsc jak sie umowilo to trzeba isc...Z jednej strony najchetniej bym sie zaszyła w domu, ale z drugiej strony lezenie daje mi sie we znaki wiec wybiore mniejsze zło i sie przejde by sie lepiej spało...
 
Problem w tym, ze on:
po1: nigdy nie przeprasza
po2: zawsze twierdzi, że to ja go doprowadziłam do takiego stanu, że mnie wyzywa
po3: zawsze robi awanturę o bzdury
po4: zmienia swoje uczucia zgodnie z nastrojem. Jest dobrze - jestem najkochańsza, jest źle - jestem nikim.


miałam tak samo:( z dodatkową ''atrakcją'' że pił....a potem robił gorsze awantury...stwierdzał ze syna to tylko ja chciałam i niech go sobie sama mam.i niestety jak się mały urodził,nawet nie przyszedł do szpitala.zjawił się dopiero po 2 dniach..

a w badaniach mam za mało krwinek czerwonych,
spadek hemoglobiny,hematokrytu i rdw-cv -i w sumie nie bardzo wiem co to ozanacza.
 
carri wiesz ja mam taki "okres buntu" chwilowy bo widzę, że mąz i tak nie zrozumiał więc muszę coś nowego wymyśleć ;)
Bawe się dobrze...nie będziesz przecież w domu siedzieć w końcu piątek weekendu początek ;)

marta70 niestety faceci tacy bywają....nie mogą dorosnąć. Co do wyników to nie przejmuj się pewnie to nic groźnego:)

a ja niestety mam mega zgagę....czekam na męża ma przywieźć Rennie a jak przyjedzie to będę robiła naleśniczki z serkiem homo:) mniam,mniam,mniam....a co jak ciąża to ciąża...pozwolę sobie:)
 
No prosze nalesniki pychotka..... Ja czekam na meza jak wróci z pracy - to zjemy obiado kolacje - rybka,ziemniaczki, kapustka
a potem bedziemy szli..... Tazke ja juz koncze na dzis z Wami pisanie
Zycze miłego wieczorku no i milego weekendu... I choc spac nie ide mówie juz DOBRANOC
 
Skoro będziesz robiła, to pewnie masz mleko, więc możesz sobie pić ciepłe na zwalczenie zgagi dopóki nie dostaniesz Rennie. No chyba, że mleko też mąż dostarczy;-)
 
Zielona2909[/COLOR] napisz jak tam po zajeciach z maluszkiem??[/I][/B]
No mały nie bardzo skupiony na tym co pani mówi, chociaż był grzeczny. Wchodził sobie na taka drewniana wieże i krzyczał i robił pa pa. Potem spodobało mu sie wchodzenie po takich miękkich schodach i zjezdzanie, a na koniec wylądował w basenie z piłeczkami i zabierał koledze soczek hehehh. Zajęcia fajne, ale nie z ta panią, jakos nie miała podejścia do takich maluchów.

Ja z mężem tez pokłócona bo mówiłam mu żeby zadzwonił do firmy i zapytał sie co z tym internetem, na to stwierdził, że mogłam sama zadzwonić i to załatwić. normalnie krew mnie zalewa, wszystko na mojej głowie, a on godzinami siedzi przed kompem i nawet tego nie potrafi zrobić. popłakalam się i zamknełam w swoim pokoju, to chyba mu się głupio zrobiło i nawet naczynia pomył i posprzatal zabawki po małym, ale oczywiscie nie przeprosił.
 
reklama
Skoro będziesz robiła, to pewnie masz mleko, więc możesz sobie pić ciepłe na zwalczenie zgagi dopóki nie dostaniesz Rennie. No chyba, że mleko też mąż dostarczy;-)

no właśnie mąż wszystko ma przywieźć łącznie z mlekiem bo całe już wypilam.....

carri rybka smażona i kapusta kiszona....mniam mniam mniam....:)generalnie mam ochotę na wiele rzeczy rybkę też bym wszamała:) Miłego wieczorku,baw się dobrze:)

zielona te chłopy takie są...w ogóle nie czają o co nam chodzi...jak mowisz do niego raz to niech to zrobi a nie jak do dziecka....z drugiej strony dobrze, że chociaż my mamy świadomość że u nas chormony szaleją i stąd nasze reakcje na te dramatyczne zachowania naszych chłopów :):):)
 
Ostatnia edycja:
Do góry