reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

klaudoos - świetna ta karuzela :-)
my dostalismy juz leżaczek, matę edukacyjna i właśnie coś w rodzaju karuzelki do łóżeczka :-) ale ta twoja jest super:-D
 
reklama
noniaivoy życzę super zabawy:) i "połamania obcasów"

klaudoos karuzela jest super....chyba też się za taką rozejżę na allegro....pierwszy raz widzę takie cudo.

A ja właśnie dostałam gazetkę kauflandu i jest tam fajna tania gofrownica za 49 zł (piszę to bo któras ostatnio mówiła, że ma ochote kupić) :)
 
claudia- ja sie kierowalam tym zeby nie nakrecac, a zeby byla na pilota;) ale wszsytko kwestia gustu i grubosci portfela oczywiscie, bo wiem ze nie jedna z mam kupi taka zwykla grajaca bez bajerow. ale ja mam za 100zl (powiedzmy wypas) a rok temu chrzesniaczce kupilam canpala w hipermarkecie podobna do twojej tylko z pluszakami za 70zl wiec stwierdzialm ze do 100 moge dac i jak wygram to wygram i bede sie cieszyc a jak nie to nie kupujemy- ktos nam kupi;)
 
claudia - ja też kupię taką zwykłą z canpola. Tylko szukam z tymi grzechotkami w jaskrawych kolorach. Tymek jak był mały najbardziej reagował na pomarańczowego misia i zawsze usiłował go złapać. Poza tym że dziecko lepiej widzi jaskrawe kolory to plastiki łatwiej utrzymać w czystości niż pluszaczki. Taką karuzelkę z pluszakami dostałam dla ani i ona się nią zupełnie nie interesowała więc wymieniłam na tą zwykłą.
Ribi - gofrowinica to jest świetna rzecz przy dzieciach - gofry się robi szybciej niż naleśniki, a dzieciaki lubią
Ja właśnie odebrałam paczkę z KDC z książkami. Od czasu jak siedzę w domu wydałam na książki majątek - aż się dziwię że mój nic nie mówi. Jutro się wybieramy na targowisko - trzeba dzieciakom kupić buty na zimę i ostatnie "drobiazgi" dla małej. Aż dziw że już prawie wszystko mamy - ale to już dwa miesiące i dwa tygodnie. Czas leci :)
Klaudoos - widzę że już 30 tydzień leci :) Czas odcinać kupony ;)
 
Ostatnia edycja:
no kochana teraz to czas leci. moj tydzien zaczyna sie zawsze w czwartek, a Ribi chodzi na taniec brzucha i jak zawsze pisze ze juz jest po, to ja sobie wlasnei mysle ze ostatnio- jakby przedwczoraj tez pisala ze jest po i bylo super- a tu kolejny tydzien leci jak nic..
 
reklama
damquell Ty jak zwykle w książkach...ja powiem szczerze, aż takiego zamiłowania do czytania nie mam niestety :/

klaudoos wczoraj był taniec brzucha:)

Swoją drogą jestem zszokowana że wy już wszystko macie a ja nic....ale postanowiłam że od listopada będę kupowała powoli ...czekam też na rzeczy które dostane od koleżanek i siostry....wtedy będę wiedziała czego potrzebuję.
 
Do góry