reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Witam was wszystkie.
niestety musze sie z wami pożegnac, wczoraj straciłam swoja fasolke:(
nie moge pojac jak to jest ze kobiety które nie chca miec dzieci zachodza w ciąze zaliczajac wpadke za wpadka , nie dbaja o siebie i rodza piekne zdrowe dzieci a ja która pragne bobaska już od 1.5 roku dostaje go ale tylko na krótką chwilke:(
eh... brak słów
trzymam za was kciuki , dbajcie o siebie i o swoje pociechy
 
reklama
Witam was wszystkie.
niestety musze sie z wami pożegnac, wczoraj straciłam swoja fasolke:(
nie moge pojac jak to jest ze kobiety które nie chca miec dzieci zachodza w ciąze zaliczajac wpadke za wpadka , nie dbaja o siebie i rodza piekne zdrowe dzieci a ja która pragne bobaska już od 1.5 roku dostaje go ale tylko na krótką chwilke:(
eh... brak słów
trzymam za was kciuki , dbajcie o siebie i o swoje pociechy

Bardzo bardzo mi przykro ;(
Trzymaj sie kochana
 
hej dziewczyny!
Ja tez nie tak dawno dowiedzialam sie ze jestem. Na razie nie bylam u lekarza, bo u mnie norma bylo spoznianie sie @
No ale za tydz mam wizyte u gina. Z moich wyliczen wychodzi przełom stycznia/lutego. Z suawczka co innego.
Wiec nie wiem do jakiego forum sie zapisac :-(
 
Ostatnia edycja:
Madzia022010 tak bardzo Ci współczuje odejścia Aniołka. Nawet nie umiem sobie wyobrazić co Ty teraz przechodzisz, na pewno jest Ci strasznie ciężko ale trzymaj się, jesteśmy z Tobą.
Ja tez ze względu na moją endometriozę cały czas przyjmuje progesteron na podtrzymanie ciąży. Dziękuje za każdy przeżyty przez moją fasolkę dzień bo zbliża nas do końca tego okropne pierwszego trymestru :)



<BR>Chcesz taki suwaczek
 
Witam was wszystkie.
niestety musze sie z wami pożegnac, wczoraj straciłam swoja fasolke:(
nie moge pojac jak to jest ze kobiety które nie chca miec dzieci zachodza w ciąze zaliczajac wpadke za wpadka , nie dbaja o siebie i rodza piekne zdrowe dzieci a ja która pragne bobaska już od 1.5 roku dostaje go ale tylko na krótką chwilke:(
eh... brak słów
trzymam za was kciuki , dbajcie o siebie i o swoje pociechy
Madziu bardzo mi przykro!
jestem całym sercem z tobą! trzymaj się kochana
 
hej dziewczyny!
Ja tez nie tak dawno dowiedzialam sie ze jestem. Na razie nie bylam u lekarza, bo u mnie norma bylo spoznianie sie @
No ale za tydz mam wizyte u gina. Z moich wyliczen wychodzi przełom stycznia/lutego. Z suawczka co innego.
Wiec nie wiem do jakiego forum sie zapisac :-(

Gratuluję przyszłej mamie, a tym co się nie udało lub stracili fasolkę życzę powodzenia następnym razem
O ile w ogóle zgadzacie się, żebym tu pisała, bo jeżeli nie to spadam stąd.
 
claudia4you, akunia - witam serdecznie w gronie przyszłych mamuś styczniowych :) rozgośćcie się u nas i miło spędzajcie z nami czas.

madzia02010 - bardzo Ci współczuję, trzymaj się cieplutko kochana. Jest mi bardzo przykro, że takie straszne rzeczy się zdarzają ludziom, którzy tak bardzo pragną maluszka. Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie, ściskam Cię mocno...

Monia_86, julka - uważajcie na siebie i Wasze maluszki. Trzymam kciuki za szczęśliwe dotrzymanie tego najcięższego okresu :)

I jeszcze coś do akuni - kochanie, przerażają mnie Twoje suwaczki. To straszne...

A ja dzisiaj cały dzień w łóżku spędziłam bo jakaś taka nie do życia jestem, dobrze że Misiek miał na oku dziewczyny bo by wywróciły mieszkanie do góry nogami pewnie.

Wogóle to jakoś tak mi dzisiaj smutno, popłakałam się na serialu Plebania jak zobaczyłam procesję i nie wiem dlaczego, paranoja jakaś...
 
Dziewczyny u mnie już chyba lepiej. Plamienia ustąpiły. Nadal odpoczywam.W pon ide na wizytę do gina i mam nadzieję, że będzie OK.

Madzia bardzo mi przykro. Wiem co czujesz, bo ja też straciłam swoją pierwszą ciążę, o Wiki walczyłam całe 9 miesięcy a teraz też jest pod górkę. Trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Życzę POWODZENIA.

Monia86 decyzja już należy do Ciebie i wierzę, że zrobisz tak jak podpowiada ci serce!!!

claudia4you, akunia Witajcie wśród NAS :)
 
reklama
Tak bardzo mi przykro gdy słyszę jak ktoś traci swoją dzidzię, zwłaszcza że dla wielu kobiet zajście jest trudne i długo wyczekiwane - tym bardziej jest to bolesne. Moje słońce jest "przypadkiem" ale już nie wyobrażam sobie jak cierpiałabym gdyby go zabrakło.
Ciąża to taki piękny czas - szkoda że nie można się nim cieszyć w pełni, ciągle drżąc o życie i zdrowie maluszka. Też jestem na luteinie choć maluszek rośnie zdrowo - to moje hormony są ciągle jak burza na morzu
 
Do góry