reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Dziękuję za miłe przyjęcie mamuśki :) Ale mnie cycki bolą :-)

Na szczęście mdłości nie mam. Jedna sprawa jest dość nurtująca, ponieważ wykupiliśmy ze znajomymi tydzień temu wycieczkę do Egiptu, mamy lecieć 8 czerwca, czyli za chwilę. Informacje na temat Egiptu i lotu w ciąży są różne, postaram się dzisiaj dodzwonić do gina, a wy dziewczyny co myślicie?
 
reklama
TakaJednaKobitka hehe ja tez mam senność ale no nic trzeba jakis
obiad zrobic


Sonia przede wszystkim powinnas zapytac sie swojego lekarza
prowadzacego czy mozesz jechac...a potem bedziesz mogła spokojnie pomyslec
 
Sonia ja swojego czasu podczytywałam różne wypowiedzi na ten temat i cóż co do lotu samolotem to raczej przeciwwskazań nie ma ale jeśli chodzi o Egipt to już gorzej. No wiadomo klątwa faraona(czy ja się to tam zwie) jest niebezpieczna dla kobiet w ciąży no i inne jedzenie...Ale tak jak piszesz najlepiej skonsultować z lekarzem.
Ja też mam podobny problem bo w sierpniu mam wykupione wczasy w Grecji autokarem...
 
Dziewczyny dodzwoniłam się do mojego lekarza. Powiedział, że mam dużo leżeć i odpoczywać. On niestety jest na wyjeździe do niedzieli. Powiedział mi, że gdyby pojawiła się żywoczerwona krew to mam do niego dzwonić. Powiedział również, że częstwo do 3 miesiąca plamienia brązowe się zdarzają i nie są groźne, dopiero krew może oznaczać zagrożenie. Mam u biego wizytę w niedzielę popołudniu jak wróci.


Sonia ja nie wiem więc się nie wypowiem. Najlepiej porozmawiaj ze swoim lekarzem.
 
Witam ponownie wszystkie przyszłe Mamuśki :-) Dziękuję za miłe przywitanie. Nie było mnie kilka dni ponieważ moje samopoczucie nie pozwalało na wstawanie z łożka - silne skurcze macicy:-(
Wczoraj byłam na drugiej wizycie u ginekologa, a na usg widziałam moją małą Fasolkę :happy2:
Ma 3cm 64 mm (ginekolog śmiał się, że rośnie mały koszykarz) , serduszko bije prawidłowo... Dziewczyny ależ poleciały mi łzy szczęścia, a na zdjęcie, ktore otrzymałam od lekarza wpatruję się jak w święty obrazek. Wczoraj poczułam się na 100% mamą... Wszystkie wyniki badań wyszły prawidłowo, lekarz stwierdził, że są to wyniki tak dobre, jakbym nie była w ciąży:blink: Jedno co nas odrobinę martwi to skurcze macicy, ktore są w moim przypadku zbyt silne. Mam więc nadal leżec. Teraz czekam z bijącym sercem na 11 czerwca - jestem umowiona na usg prenatalne... trzymajcie kciuki.
Zobacz załącznik 252109
 
Czesc Mamuski!
Dawno nie pisalam, ale postaram sie nadrobic zaleglosci. Od kilku dni spie po 10h i w dzien jeszcze jakies 3h.... Szok naprawde. Wstaje rano juz zmeczona!!! Czuje sie z tym strasznie. Czuje, że tyje, w ogole sie nie ruszam po prostu NIE CHCE MI SIE, mysle tylko o lozku i poduszce... Mam nadzieje, ze to niedlugo minie. Musze wziac sie w garsc bo sesja na uczelni ruszyla pelna para a ja nie moge sie ogarnąć.... Druga rzecz to mldłosci. I wcale nie rano, ale caly ddzien!!! Jejuu czy ja jestem jakas wybrana zeby cierpiec??? Ja wiem, ze to wszystko minie ale akurat teraz musze sie wziac do roboty.... Biedna ja :) AAAaaaaa bym zapomniala! Ostatnio moj narzeczony przeczytal na jakims forum ze na mdlosci dobrze jest zjeesc na wieczor pare mandarynek czy pomarancze. I chyba cos w tym jest bo dzisiaj odbilo mi sie "zaledwie" kilka razy... Sprobujcie i powiedzcie czy dziala!!!
9 czerwca mam wizyte u gina, bede miala robione usg dopochwowe, juz nie moge sie doczekac az ujrze moja fasolke :)))
3majcie sie!!!!
 
Słyszałam, że na mdłości pomaga również zjedzenie sucharka przed wstaniem z łóżka ale nie wypróbowałam tego bo jakoś na razie mam mdłości ale rzadkie i nie męczą mnie. Gorzej jest z apetytem, mam co chwilę zachciewajki a na widok jedzenia odechciewa mi się i tak w kółko :)
 
Witajcie, witajcie :)
W wyśmienitym humorze dzisiaj - 1 czerwca byłam się zobaczyć z moim dzieciątkiem i teraz już się czuję trochę pewniej. Maluszek rośnie i rozwija się prawidłowo. jak wspaniale było go zobaczyć. teraz z utęsknieniem czekam na pierwsze wiadomości z brzucha - bo to takie piękne uczucie. Ach, w sobie się nie mieszczę - po prostu cudownie być kobietą! A jeszcze piękniej matką!!!
Widzę że przybyło styczniówek. I to już końcowe terminy. Witam was dziewczyny i gratuluję serdecznie :) Jakże ten czas leci
Też muszę się wybrać na badania prenatalne - ja już skończyłam 35 więc to już obowiązkowo. Powiedzcie w którym tygodniu robi się prenatalne bo słyszałam że pomiędzy 12-15 tygodniem a lekarz na razie nic nie mówił (może dlatego że go zagadałam, he :) i nie dostałam jeszcze skierowania
Oj chyba zacznę pisać listy do mojego dzieciątka tak jak to robiłam wcześniej. Może w formie bloga?

A powiedzcie dziewczyny czy macie przeczucia co do płci maleństwa? Mi sie wydaje że będzie chłopiec, mam takie przeczucie. Oczywiście nie wiem czy wolałabym dziewczynę czy chłopaka bo i to jest fajne i to kusi - ale czuję że będzie ten Wawrzuś. Przy Ance czułam że będzie dziewczynka i sprawdziło się.
Na pewno będę chciała wcześniej poznać płeć. Nie wytrzymałabym do porodu :)
Zresztą wogóle nie wytrzymam - chcę już go tulić w ramionach :))))
 
dziasiaj to mi się żyć nie chcę pracuję ostatnie półtory tygodnia po ponad 12 godż a dzis mam już zawroty głowy a jeszcze mam spotkanie dzisiaj a nawet dwa :( Jak wy dajecie radę bo ja już nie daję.....
 
reklama
Do góry