reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

1. przy pierwszym porodzie Mąż chciał być i ja chciałam aby był
nie był
bo pojechał na 18.00 do pracy, zadzwoniłam do niego około 22.00 że jadę do szpitala chyba, więc on że jedzie do nas (a pracuje w kopalni na dole więc to nie takie proste się wydostać)
pojechałam do szpitala tak 23.00, Mąż był zaraz po 24.00
nie zdążył nawet małej zobaczyć, była już na noworodkach :)

teraz nie chce aby był
mam poród za sobą, łatwy i szybki (na porodówce byłam jakieś 20 minut góra)
mimo to nie chce aby był przy samym porodzie
niech pojedzie z nami ale poczeka za drzwiami i wejdzie jak dzidzia będzie z tej strony świata ;)
bo moim zdaniem nie ma co "oglądać"
a ja tez okazało sie "żadnego wsparcia jego" nie potrzebuje
taki mam plan

2. ja kupiłam taką ruderę, że nic mnie nie zaskoczyło
ale koleżanka jak sprzedawała swoje i opowiedziała mi jak to...
byłam przerażona!
wymieniła kuchenkę gazową na "starego grata z piwnicy"
wymieniła zlew na "stary z piwnicy"
wymieniła wannę!
zwinęła wykładziny (a ludzie myśleli, że one zostają) i zostawiła ludziom "prawie goły beton"
wykręciła karnisze!

dlatego myślę, że lepiej kupować albo nowe albo do remontu
bo czasem znajdzie się ładne mieszkanie a potem ZONK

Miałam dzisiaj zrobić czekoladę z herbatnikami, nawet wczoraj wszystko kupiłam... kakao tylko mi umknęło a tak mi się nie chce ruszyć dupencji do sklepiku...
też miałam plany że... i też mi się ruszać nie chce!

ja wózek, łóżeczko, materac, pościel cała, ręczniki, koce, masę ubranek, zabawek mam po Kajce
z tej perspektywy 20 miesięcy między jednym dzieckiem a drugim to idealny czas :)

ps. ale ja jeszcze ociemniała tu
miał być jeden post, są dwa
czasem połapać się nie mogę:(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
My kupowaliśmy celowo mieszkanie do remontu. Pamiętam, że byliśmy w szoku, bo w przedpokoju na ścianie mieli zrobioną skałkę dla synów... Były co prawda panele, ale wytarte i z dziurami, lampy to nie nadawały się do niczego, były papierowe kule - kiedyś były białe a teraz ... nawet popalone miejscami... Ale takiego właśnie szukaliśmy, do remontu. Wymienialiśmy wszystko, instalacje, ościeżnice z drzwiami, okna, podłogi... Ileż było wynoszenia skutych płytek... kładliśmy też gładzie na wszystkich ścianach... ale jestem zadowolona bo mam "po swojemu"
 
Oj, widzę że nastroiłam chyba kilka dziewczyn pierogami bo już kilka z Was pisze że dzisiaj w menu- PIEROGI:-)

Ja już kleje i pierwsze juz wstawiłam:-)

Teraz odsapnę chwilkę i jeszcze parędziesiąt ulepię:-)

Smacznego:-)
 
My też kupiliśmy mieszkanko do remontu. Bardzo byłam zadowolona bo jestem indywidualistką i wszystko musi być po mojemu. A tu nie było nawet co wynosić (była żona to zrobiła wcześniej zostawiając swojemu ex gołe ściany) Mimo iż mieszkanko było straszliwie zapuszczone a w suficie wielka dziura - to mnie urzekły wielkie "szkolne" okna. Co prawda za rok okna wymienialiśmy bo mnie szlag trafiał przy myciu tych szybek - w dodatku już były przygnite. Ale jak się uparłam - to są nadal takie wielkie jak były :)
 
cześć Mamusie! a ja leżę już w domku 3 dzień, praktycznie nie wychodzę, skurczę się zminimalizowały, także obyło się bez żadnych leków jak na razie..mała jest wyjątkowo aktywna dziś i chętna do zabawy, czeka na tatusia, który siedzi w garażu i sprząta auto :)obiadu dzisiaj nie robię, mam jeszcze bigos z młodej kapustki, dla tatusia frytki z jajkiem sadzonym i sórówe strzelę, rosół jest wczorajszy też, mam też sałatkę jarzynową,którą zrobił m wczoraj! :) wyszła pyszna! wieczorem byliśmy w tesco po kilka rzeczy, i m kupił małej 2 komplety ciuszków, jeden 3 pak śpioszek, i jeden 3 pak body na długi rękaw:) sliczne oryginalne disneya z serii kubuś puchatek i prosiaczek:) nawet wiedział, jaki rozmiar trzeba wziąć, i kolory dla dziewczynki:) a najlepsze jest to ze jeden komplet kosztował 40zł. a drugi 35, ale nie wchodzily kody i przecenili nam to na 20 zł za jeden komplet! potem siedział w domku i oglądał te ciuszki. A JUTRO idziemy do teścia pilnować psa, bo się wybiera na chrzciny wnuczki swojej kobity, także też nie będę nic gotować tylko gdzieś pojedziemy do miasta :) p.s A CZY PRZY CESARCE MOŻE BYĆ MĄŻ CZY NIE? WIECIE MOŻE?:)
 
Witajcie dziewczyny. Nie odzywam się ostatnio bo czasu mi brak. Remontujemy to mieszkanko, w którym mamy zamieszkać lada dzień, tzn. po zakończeniu remontu. Stan w jakim zostawili je poprzedni lokatorzy jest fatalny. Taki brud, że ja nie wiem jak można było tam mieszkać. Rozumiem jeszcze jakby tam mieszkali jacyś studenci płci męskiej ale tam mieszkała dziewczyna z chłopakiem (ostatnio już mężem) w wieku tak na oko ok. 27-30 lat!!! Nie wyobrażacie sobie co w tym mieszkaniu znaleźliśmy za szafkami w kuchni. Nie mówiąc już o tym, że pozostawiała śmieci w szufladach. Mnie byłoby wstyd zostawić mieszkanie w takim stanie.
Mam więc trochę roboty. Trzeba było odtłuścić całą olejną lamperię w kuchni więc trochę się musiałam nagimnastykować. Po pierwszym dniu rano stwierdziłam, że bolą mnie mięścnie brzucha i wczoraj juz szorowałam na kolanach. Dziś już ruszy malowanie.
Zmykam. Miłego weekendu.
moj tez czysci auto, wlasnie pstryka foty bo moze niedlugo bedziemy sprzedawac nasza octavke;)
Tysia u nas mąz nie moze byc, ale to jest kwestia kilkanascie-do 30minut jak trwa cesara i jak tylko wyciagna dzidzie i pomierza chyba wolaja tatusia i mu daja!
 
A ja wreszcie mogę odsapnąć.
Zrobiłam sałatkę warzywną, zrobiłam obiadek i pilnowałam moich pracusiów przy remoncie sypialni. Teraz muszę odpocząć, bo już mnie brzuchol ciągnie.
A mój bobasek przez to moje ciągłe latanie śpi i śpi - od czasu do czasu czuje jak się "bulgotnie" tam w środku, a tak to lulka jak nie wiem co. muszę zjeść coś słodkiego na rozruszanie leniwca :-D
 
Hej niestety Was nie nadrobię bo tu jest istny sajgon!!!
Już marzę o tym, żeby być w domu,

tu wszyscy piją a ja się mam dziećmi zajmować - zawsze tak jest!!!:wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Witam:)

A u nas dziś m robił obiadek, ostatnio coś go tak wzięło:) I przygotował karkówkę w musztardzie:) Trochę musiałam go pilnować, ale generalnie udało mu się:) U nas też dzień zleciał na sprzątaniu,a zraz jedziemy do szwagierki w odwiedziny:) Mąz tez miał posprzątać autko, ale tak jakoś zeszło nam z tym obiadem i sprzątaniem, że znowu odłoży na kolejny tydzień. Na szczęścicie dziadek ma garaż, to bedzię mógł tam w nim pogrzebać.

Co do mieszkań, to my kupiliśmy z myślą o nie duzym remoncie, bo nie mieliśmy kasy żeby w nie wkładać...ale co się okazało, że większość rzeczy jest do odnowienia i w zasadzie, teraz żałujemy trochę, że nie było prosto od dewelopera. Poza tym stwierdziliśmy, że wynajmiemy je na rok i odłożymy pieniądze na remont w zasadzie generalny, żeby mieć po swojemu...Tak to jest z tymi mieszkaniami na wtórnym rynku, niby chcę sie zaoszczędzić, ale jak przychodzi, co do czego, to i tak wszystko się zmienia.

Ribi - uważaj na siebie...

Claudia- ja bym juz chyba uciekła...żal tylko dzieci....
 
Do góry