reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

hej dziewczyny jeszcze niedoczytałam wszytskiego co od wczoraj napisałyscie ale zaraz nadrobie:)
Madlen lubie flaki ale dobrze przyprawione wiec nie kazde mi smakują ale te robiła mamusia:) są pyszne... a raczej były bo juz ich nie ma :)

A no własnie robiłam Glukoze na czczo i po obciazeniu 2 godzin 75g..... i co na czczo super a po wypiciu glukozy siedzialam grzecznie na kresełku i czytałam gazetki ale po 45 minut pomyslałam ze wyjde przed laboratorium i zaczerpne swiezego powietrze ... no tam na trawniku została moja glukoza ( całe szczescie nikt akurat nieprzechodził obok i krzaki były wysokie ) laborantka stwierdziła ze pewnie bedzie do powtórki .. no ale ja do niej mowie ze w sumie jak juz jestem to odsiedze te pełne 2 godziny i zeby mi tylko zaznaczyła ze po prawie godzinie zwymiotowała... przy Tomaszku dru
gi raz nie musiałam robic glukozy a tez zwymiotowałam a wynik przy Tomciu miałam jeszcze nizszy cukier niez przy obciazeniu... w kazdym razie czekam na wynik i we wtorek lece do gin ( pewnie bedzie kazała powtórzyc ale moze w miejszej dawce ) pózniej zrobiło mi sie słabo... zjadłam paczka.... obiad.. i dopiero zaczynam odzywac:(
 
reklama
hej dziewczyny jeszcze niedoczytałam wszytskiego co od wczoraj napisałyscie ale zaraz nadrobie:)
Madlen lubie flaki ale dobrze przyprawione wiec nie kazde mi smakują ale te robiła mamusia:) są pyszne... a raczej były bo juz ich nie ma :)

A no własnie robiłam Glukoze na czczo i po obciazeniu 2 godzin 75g..... i co na czczo super a po wypiciu glukozy siedzialam grzecznie na kresełku i czytałam gazetki ale po 45 minut pomyslałam ze wyjde przed laboratorium i zaczerpne swiezego powietrze ... no tam na trawniku została moja glukoza ( całe szczescie nikt akurat nieprzechodził obok i krzaki były wysokie ) laborantka stwierdziła ze pewnie bedzie do powtórki .. no ale ja do niej mowie ze w sumie jak juz jestem to odsiedze te pełne 2 godziny i zeby mi tylko zaznaczyła ze po prawie godzinie zwymiotowała... przy Tomaszku dru
gi raz nie musiałam robic glukozy a tez zwymiotowałam a wynik przy Tomciu miałam jeszcze nizszy cukier niez przy obciazeniu... w kazdym razie czekam na wynik i we wtorek lece do gin ( pewnie bedzie kazała powtórzyc ale moze w miejszej dawce ) pózniej zrobiło mi sie słabo... zjadłam paczka.... obiad.. i dopiero zaczynam odzywac:(

Wydaje mi się, że wymioty po prawie godzinie nie powinny mieć wpływ na wynik końcowy.
 
bial_a nawet nie mow mnie tez czeka 75 i jak sobie pomysle, ze w pierwszej ciazy prawie zwymiotowalam to mam dosc na sama mysl. teraz powiedzialam mezowi, ze idzie ze mna bo ja nie bede sama siedziec 2 godz znajac mnie moze cos mi sie zdarzyc.

dziewczyny macie tempo nie zle nawet nie wiem czy was nadrobie bo jutro znow mnie nie bedzie przez week a piszecie duuuze ilosci postow.
 
Kurcze taka fajna pogoda a mi chyba pozostanie siedzenie w domku dzisiaj, jakoś tak się złożyło że nie trzeba mi nigdzie iść, a szkoda.....
 
Witam:-)
My ze spacerku wlasnie wrocilismy i musze teraz odpoczac, bo duzo kilometrow zrobilismy. Kondycja juz nie taka jak kiedys;-).
My jestesmy zadowolenia ze zdjec slubnych, przynajmniej ja:-D. Moj maz jest troche bardziej wymagajacy jesli o fotografie chodzi, nie jest fotografem, ale zna sie troche na tym i jest grafikiem, wiec zdjecia tez musi obrabiac;-).

A co do filmu - to my nie zamawialismy, tylko brat meza troche krecil swoja kamera. Generalnie my nie lubimy filmow weselnych, bo nas zwykle nudzi ich ogladanie:-D, ale chcielismy miec chociaz troszke tak dla siebie, wiec to co mamy nam wystarcza w zupelnosci:tak:

Ewcia_822 moj maz tez pracuje na photoshopie :tak:i zawsze mowi, ze ten program ma tyle mozliwosci, ze ciagle trzeba sie go uczyc :-D , a juz pracuje na nim troche lat.

moniaivoy ja wlasnie sama robilam taki pokaz zdjec z podkladem musyzcznym:tak:. Rozne utwory do roznych zdjec, tak zeby tekst tez troche pasowal, nawet smiesznie wyszlo :-) W kazdym razie wszystkim sie to bardzo podobalo i mowili ze to lepsze niz film, bo nie bylo nudne i nie za dlugie.

Malta super ze wynik dobry i masz to juz za soba :tak:

b_iala no to niezle, mam nadzieje, ze ja nie zwymiotuje :-D zwykle nie mam tendencji do tego, ale kto wie skoro bede na czczo...
 
Ewcia_822 moj maz tez pracuje na photoshopie :tak:i zawsze mowi, ze ten program ma tyle mozliwosci, ze ciagle trzeba sie go uczyc :-D , a juz pracuje na nim troche lat.

Tak, to prawda. Ma ogrom możliwości. Ja na początku oglądałam filmy instruktażowe a później już sama go obcykałam, mój mąż do dziś nic w tym programie nie zrobi...
 
Dzień dobry wszystkim!:) Dziękuję ślicznie za powitania! jejku zauważyłam, że tak od ranka już piszecie :) ja niestety nie mam jak , niby wstaję ok 7 , wyprawiam ,,mężą,, albo sam się wyprawia do pracy, potem zapadam jeszcze w drzemkę :) niekiedy kilku godzinną:) ale to jest niestety skutek bezsenności , na którą cierpię od kilku tygodni..;/ potem biorę się za obiadek, w międzyczasie wyprowadzam naszego labradora, po południu lecę na zakupy, po obiedzie jedziemy gdzieś w góry na 2h z pieskiem pochodzić i popływać(piesek) :) a mi spacerek też się przyda :) dzidzia wtedy śpi sobie taka dotleniona i kołysana :) Giovanessa! a propos Bielska, to mieszkam zaledwie od miesiąca...nie wiem jeszcze gdzie rodzić, nie znam za bardzo szpitali, bazuje tylko na opiniach z internetu...generalnie to jestem z Mazur:) aha w ogóle nie wiem czy wiesz, 30.09 w hotelu Vienna jest spotkanie kobiet w ciąży z różnymi atrakcjami! taka ogólnopolska akcja! chyba się wybiorę:) Test obciążenia glukozą już miałam..nic przyjemnego, jak dla mnie:)
 
Tysia - no to super, ja też się wybieram do Vienny ;-)
A gdzie rodzić to ja sama też jeszcze nie do końca wiem, więc tym akurat się nie przejmuj :-)
 
Dziewczyny a gdzie są jakieś informacje na temat tego spotkania w hotelu vienna?? Może tez bym sie wybrała :)

Damquelle własnie myślę na rolkami. Ale moja Wiki ma bardzo mała stopę a rozmiary są od 27 a ona ma 25-26 :) Ale myślę, że może takie 27 mogłoby być?? Jak uwazasz???
 
reklama
Do góry