Aga - ja mogę tylko wypowiedzieć się za siebie. I nie chcę oceniać innych, bo to nie jest moim zadaniem. Jeśli okazałoby się, że moje dziecko zachorowałoby na
anencefalię, to pewnie zdecydowałabym się je urodzić, chociaż by po to żeby móc je przytulić, pogłaskać. I wiem, że pewnie cierpiałoby, a ja z nim. Ale zgodzę się z opiniami innych dziewczyn, że nie każdy jest w stanie znieść takie cierpienie. My nie mamy takich dylematów i nie musimy podejmować takich decyzji, więc łatwiej jest oceniać i mówić, kto jakby postąpił, bo to tylko teoria. Ale jeśli koś faktycznie musi stanąć przed takim wyborem, często w głowie kotłują mu się różne myśli. I jeśli ktoś nie ma faktycznie wsparcia wokół siebie, to tym bardziej, może nawet postąpić wbrew sobie. Aga ja słyszałam o gorszym przypadku, jak znajoma mówiła, że koleżanka usunęła dziecko w 6 miesiącu ciąży, tylko dlatego, że miało urodzić się z wadą serca, oczywiście nie w Polsce. Każdy/a z nas jest inny i nie każdego stać, aż na takie poświęcenie i taką miłość, cierpliwość do swoich dzieci, nie czarujmy się. Tak ja pisze
klaudoos - niektórzy strasznie zaniedbują swoje dzieci. To, że ktoś zdecyduje urodzić chore dziecko, nie znaczy, to że będzie je kochało czy opiekowało się nim. Bo pytanie brzmi czy starczy mu sił? Łatwo jest powiedzieć, jeśli kocha - to podoła wszystkiemu. Ale czy każdy jest stworzony do takiej miłości? Wiem jedno najprościej jest teoretyzować, trudniej stawić czoła problemom i wyzwaniom w życiu.
Aga to, że każda ma z nas inne zdanie, nie znaczy, że Twojego nie szanujemy. Myślę, że nie warto z takiego powodu odchodzić, bo wydaje mi się, że w ten sposób udowadniasz nam, że jesteśmy "gorsze" od Ciebie, bo nie warto już z nami rozmawiać, skoro nie popieramy Twojego zdania. Ja też nie pochwalam aborcji i raczej żadna z nas nie powiedziała wprost, że usunęła by swoje dziecko. Czego doskonałym dowodem jest
malutka_a. Ale oczywiście decyzja należy do Ciebie.
_Domi_ ja wybrałabym się do lekarza, bo to faktycznie może być ból ciśnieniowy. Mnie często spada ciśnienie w ciąży, ciągle mam zatkane uszy, tak jakbym wjeżdżała kolejką górską na jakiś szczyt. Lekarz mi powiedział, że bywają częste spadki ciśnienia w ciąży.
Claudia ja jak byłam w szpitalu, też mnie gardło bolało. Lekarze powiedzieli mi, że mogę zażywać sebidin plus. Ale oczywiście najlepiej zacząć od naturalnych metod