reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczen 2011

reklama
jumabe każde dziecko jest inne ... mój nie reaguje na te maści :baffled: znów mojej koleżanki córka zaczęła ząbkować dopiero jak miała ponad rok i to wszystkie zęby na raz jej szły poszła z nią do stomatologa i dostali jakąś maść specjalistyczną znieczulającą ale mała strasznie się męczyła

syla
cieszę się ze jest lepiej :-)

matko Norb dzisiaj nie mógł usnąć darł się strasznie ... czyżby kolejne zęby ??? a może pogoda ??? ze zmęczenia padł na rękach ... nic tylko wrócić na siłownię bo on już ponad 10kg waży ;-)
 
Witajcie!
Szkoda że dopiero teraz przeczytałam tu o tej camilli na ząbkowanie, bo my przez ostatnie 2 tygodnie męczyłysmy się z górnymi jedynkami, Gabrysia była bardzo maruna, a ja już wykończona, bo ciągle chciała być tylko u mnie na rękach. Na szczęście we wtorek się wyrżneły (obie) więc myślę że teraz będzie troszkę spokoju.

A my z Gabi dziś odpoczywamy bo od soboty była u nas siostra m. z córeczką i na początku Gabrysia była zachwycona że ma towarzystwo, ale już po dwóch dniach zauważyłam że troche męczy ją ciągłe przebywanie ze zbuntowanym 2-latkiem.
 
Witam się:-)
Karlita bardzo ucieszyłam się, jak przeczytałam wiadomości o Norbercku:-) Super wieści.
Mi.nu z jajeczkiem to mojemu małemu na testach 5 miesięcy temu wyszło,że jest uczulony. A w zeszłym tygodniu alergolog na wizycie zaleciła mi podanie Miśkowi żółtka całkowicie oczyszczonego z białka, miałam mu je podać przygotowane na parze (na garnek z gotującą się wodą postawiłam talerz na nim rozbiłam żółtko). Misiek zjadł ze smakiem i na szczęście nie dostał uczulenia. Podobno to białko uczula.

Koniec końców nie nakłuwano mnie ani Miśka, bo niestety dobę spędziłam w szpitalu a mój synek u mojej siostry. wróciłam dosłownie 3h temu. Pojechaliśmy na to badanie, ale w poczekalni zemdlałam, stres, zmęczenie zrobiły swoje. A z uwagi na moją Fasolkę położyli mnie na oddział (na dodatek mój ginek miał dyżur i niestety on upierał się,aby zrobić mi badania i poobserwować). Trochę jestem odwodniona (ale to przez wymioty), dostałam kroplówkę...ogólne wszystko dobrze, tylko mam bardziej dbać o siebie. Jeju doba bez Miśka to była jakaś masakra... Teraz nieborak zafundował sobie drzemkę przed kąpielą. No i mam siostrę na karku minimum do niedzieli;-)
 
Gdynianka - dobrze że wszystko w porządku:tak:
Karlita - witamy:-) super, ze z synkiem coraz lepiej:-)

Batonik - wiemy, ze kiedyś byłas na zamkniętym, ale my przenosiłyśmy się z zamkniętego bez suwaczków na zamknięty z suwaczkami i wtedy wzięłysmy dziewczyny które się udzielają, bo była umowa że trzeba się udzielac a nie tylko podczytywać co my piszemy, ale mamy Cię na uwadze:-)

Nikola ( nie wiem czy to ty pytałaś) ale żeby wejść na zamknięty trzeba się udzielać, chodzi o to że osoby które mało piszą na otwartym i trudno im jest wszystko ogarnąć to nie znajdą czas na zamknięty bo tam też mamy kilka tematów i dużo piszemy:tak: ale jak będziesz sie udzielała to za jakiś czas znów będziemy przyjmować;-)
 
Ostatnia edycja:
Raczej nie bylo to smieszne, tymbardziej ze nalezalby zwrocic uwage ze nie kazda dostala zaproszenie na zamkniety, lub nie ubiegala sie o nie!


A propo wlasnie o co chodzi z tym zamknietym, bo pytam sie po raz drugi i nie uzyskalam odpwiedzi??? Chcialabym sie czegis wiecej o tym dowiedziec, po co to i jak mozna wejsc do zamknietego???

No wlasnie ja też bym chciała mieć dostęp do zamkniętego, jestem z wami od początku moze nie zawiele pisze bo czasu brak ale zaproszenia zadnego nie dostałam:(

Ja jeszcze dodam ze na zamknietym czesto piszemy o swoich osobistych sprawach o takich o ktorych bysmy nie chcialy zeby ktos czytal do kogo nie mamy zaufania,ktos kto nawet nie jest zalogowany na BB .....z wiekszoscia dziewczyn znamy sie tam od poczatku ciazy wiec jest to troche czasu.
 
GDYNIANKO zmartwilas mnie naprawde. Odpoczywaj, dbaj o Siebie i Fasolke. Zycze ci duzo zdrowka i oby do porodu zero szpitali.
Blodni dzieki za info. Fakt jest ze czasami jak was nie czytam to nie mozna za wami nadazyc :) torpedy jestescie :) Ogolnie milo ze jestescie i ze mozna sie udzielac, poradzic i Was podczytywac
3majcie sie
do jutra
paaa
 
Karlita jak miło, że sie doezwałaś. Pieknego masz bloga. Super, że z Norbercikiem idzie ku lepszemu.
Dałabym Piotrusia do przedszkola, ale u nas przyjmują od 3 lat. Poza tym Piotrek dopiero uczy się siusiania do WC, a z pampersem nie przyjmują do przedszkoli, nawet tych prywatnych. na dokładke tego Piotrek nie je sniadań i kolacji i nie je sam. Miałam z nim troche problemów, konsultacji, lekarzy, ale bedzie dobrze. Nie mam pracy, ale od wrzesnia przyszłego roku chce dac Piotrka do przedszkola a dla Alusi mam juz opiekunkę, więc jeszcze troszke musze sie pomęczyć.

Gdynianka
dobrze, że juz wszystko w porzadku. Teraz zostaje tylko dbac o siebie i duzo odpoczywać. Dobrze że siostra Ci pomoże
 
Zielona ostatnio słyszałam, że do przedszkola poszła dziewczynka, która jeszcze sikała do pampersa (co prawda trzylatka) i przy dzieciach w tydzień się oduczyła chodzenia w pampersie.
 
reklama
Hej

U nas ząb wyszedł i jest lepiej,teraz śpiocha u mnie na kolanach,zaraz położę go i pójdę kawkę robić.

remont naszej łazienki w toku,bardzo się cieszę,wkońcu będę miała taką o jakiej marzyłam,ale ten syf no masakra jakaś.

Dzisiaj słoneczko przebija się przez chmury,może będzie ładnie,ale nie ominęło mnie skrobanie szyb w autku jak zawoziłam córę do szkoły :-)
 
Do góry