reklama
Witam popołudniowo - leniwie
mi.nu ja wycieram Blani na stojąco, rozszerzam jej nóżki w delikatny rozkrok i wycieram, ale potem i tak wędrujemy na przewijak ;-) właśnie doczytałam o zmianie Marysi harmonogramu ;-) a potem jeszcze idziecie na spacer ???
dziewczyny, ile razy wychodzicie na spacer z dziabolkami małymi, bo my do tej pory wychodziłyśmy dwa razy dziennie, ale zastanawiam się czy teraz np o 16 to już nie jest za późno i nie za zimno brrr, my dziś zmarzłyśmy na dworze jak byłyśmy w południe
Gdynianka oooooo mdłości a kysz, a kysz niech idą precz ja na szczęście w ciąży ani razu nie miałam mdłości i zgagi więc nie wiem jak to jest
Jumabe ja też się tak nacięłam na tablica.pl i do dziś dnia ani pieniędzy ani zebry skoczka ciągle wybieram się na policję, ale zebrać się nie mogę. Nie wiecie może czy jest jakiś czas na zgłoszenie takiego czegoś ???
Pzdr leniwie
mi.nu ja wycieram Blani na stojąco, rozszerzam jej nóżki w delikatny rozkrok i wycieram, ale potem i tak wędrujemy na przewijak ;-) właśnie doczytałam o zmianie Marysi harmonogramu ;-) a potem jeszcze idziecie na spacer ???
dziewczyny, ile razy wychodzicie na spacer z dziabolkami małymi, bo my do tej pory wychodziłyśmy dwa razy dziennie, ale zastanawiam się czy teraz np o 16 to już nie jest za późno i nie za zimno brrr, my dziś zmarzłyśmy na dworze jak byłyśmy w południe
Gdynianka oooooo mdłości a kysz, a kysz niech idą precz ja na szczęście w ciąży ani razu nie miałam mdłości i zgagi więc nie wiem jak to jest
Jumabe ja też się tak nacięłam na tablica.pl i do dziś dnia ani pieniędzy ani zebry skoczka ciągle wybieram się na policję, ale zebrać się nie mogę. Nie wiecie może czy jest jakiś czas na zgłoszenie takiego czegoś ???
Pzdr leniwie
gdynianka1
Mama Michałka i Majeczki
Dopóki było ciepło to wychodziłam z Misiem dwa razy dziennie, z rana i około 14-15. Czasami w ciepłe wieczory zdarzał się również spacer wieczorny z tatusiem około 18. Teraz wychodzimy raz dziennie (czasami dwa), zawsze spacer około 11.
Co do tablicy.pl to ja często tam wystawiam i kupuję, ale pod jednym warunkiem pieniądze z ręki do ręki. I dzięki temu jeszcze się nie nacięłam.
Batonik ja niestety w ciąży z Misiem mdłości miałam przez całe 9 miesięcy, a zgagę od 5 miesiąca do końca. Przez mdłości i wymioty w 2 mc leżałam nawet w szpitalu, bo za bardzo się odwodniłam. Ja t wszystko zniosę, ale mam tylko nadzieję, że w tej ciąży nie będę musiała znowu głównie leżeć, bo przy Misiu to po prostu niemożliwe, a nie mam nikogo do pomocy.
Co do tablicy.pl to ja często tam wystawiam i kupuję, ale pod jednym warunkiem pieniądze z ręki do ręki. I dzięki temu jeszcze się nie nacięłam.
Batonik ja niestety w ciąży z Misiem mdłości miałam przez całe 9 miesięcy, a zgagę od 5 miesiąca do końca. Przez mdłości i wymioty w 2 mc leżałam nawet w szpitalu, bo za bardzo się odwodniłam. Ja t wszystko zniosę, ale mam tylko nadzieję, że w tej ciąży nie będę musiała znowu głównie leżeć, bo przy Misiu to po prostu niemożliwe, a nie mam nikogo do pomocy.
Witam wieczorową porą
Moje dzieciaki już śpią, Wiki coś ma katar i oby tylko Tomka nie zaraziła Mąż na koszykówce a ja na BB
Idę kakao sobie zrobić bo mnie coś naszła ochota
Gdynianka oby mdłości przeszły szybko
A Tomi na spacerku 2 a nawet 3 razy dziennie jest
Moje dzieciaki już śpią, Wiki coś ma katar i oby tylko Tomka nie zaraziła Mąż na koszykówce a ja na BB
Idę kakao sobie zrobić bo mnie coś naszła ochota
Gdynianka oby mdłości przeszły szybko
A Tomi na spacerku 2 a nawet 3 razy dziennie jest
A do mnie do domu zawitało jakieś choróbsko. Mąż wrócił z pracy z temperaturą 39 stopni. Obawiam się, że to jakaś grypa. Oby tylko Dominika mi nie zaraził.
Na policji byłam, zgłosiłam i tyle.
Na spacerek wychodzę teraz zazwyczaj raz dziennie, ewentualnie dwa razy jeśli policzyć to, że jadę z Dominikiem do rodziców siedzę u nich kilka godzinek i potem wracam z powrotem. Jeżdżę autobusem więc spacer przy okazji zaliczony.
Na policji byłam, zgłosiłam i tyle.
Na spacerek wychodzę teraz zazwyczaj raz dziennie, ewentualnie dwa razy jeśli policzyć to, że jadę z Dominikiem do rodziców siedzę u nich kilka godzinek i potem wracam z powrotem. Jeżdżę autobusem więc spacer przy okazji zaliczony.
Z nowym harmonogramem naprawdę super bo Marysia dziś też spała od 14 dwie godziny takze można juz cos zrobić. Maryś wychodzi dwa razy. raz ze mną do południa i potem jak M. wróci z pracy to wychodzą sami albo idziemy we trójkę. nie jest jeszcze tak zimno. ja z Małą wychodziłam przy temperaturze 1-2 stopnie a miała wtedy miesiąc.
Marysia dziś zaliczyła nocnik 3 razy widze ze naprawdę łatwiej jej się robi kupę na nocnik niż w pieluchę.
Batonik ale Blanka ma szałowy pojazd ;-)
Dobranoc
Marysia dziś zaliczyła nocnik 3 razy widze ze naprawdę łatwiej jej się robi kupę na nocnik niż w pieluchę.
Batonik ale Blanka ma szałowy pojazd ;-)
Dobranoc
Ostatnia edycja:
gdzie już uciekasz ??!!
Mi.nu muszę chyba zastosować Twój nowy harmonogram skoro się sprawdza, czyli ile Ci śpi Marysia za dnia ??? ;-) moja Blanka dziś w ogóle zaburzyła swój porządek dnia i spała 2x po 30 min a wieczorem jeszcze cyrkowała przed zaśnięciem nie wiem o co kaman, może zębolki co do nocnika to fakt ja na 100% jestem przekonana, że Blance robi się zdecydowanie lepiej kupkę
Pzdr
Mi.nu muszę chyba zastosować Twój nowy harmonogram skoro się sprawdza, czyli ile Ci śpi Marysia za dnia ??? ;-) moja Blanka dziś w ogóle zaburzyła swój porządek dnia i spała 2x po 30 min a wieczorem jeszcze cyrkowała przed zaśnięciem nie wiem o co kaman, może zębolki co do nocnika to fakt ja na 100% jestem przekonana, że Blance robi się zdecydowanie lepiej kupkę
Pzdr
reklama
gdynianka1
Mama Michałka i Majeczki
Jumabe możemy podać sobie ręce, mój M też znowu chory. I tak jak ty mam nadzieję,że Misiek ani ja tego cholerstwa nie podłapiemy. Na razie wygoniliśmy M do spania w drugim pokoju. Mam też nadzieję, że obejdzie się bez L4, bo to nowa praca M. Spróbuję go wykurować przez weekend. A Twojemu M życzę zdrówka, a Tobie i Dominikowi odporności.
Mi.nu fajnie,że nowy harmonogram dnia sprawdza się, masz przynajmniej więcej czasu dla siebie. U nas na szczęście Michał ucina sobie regularne drzemki o tych samych porach, a poobiednia zawsze jest dłuższa. Kilka dni temu miał tylko jakiś dziwny kryzys, bo zasypiał koło 17 i z przerwą na kąpiel i jedzenie spał do rama tj. do 3.30. Na szczęście minęło mu.
My również wychodziliśmy z Misiem na spacer dość wcześnie i to przy minusowej pogodzie. Teraz niestety u nas jest zdradliwa pogoda głównie przez bardzo silne, porywiste wiatry od morza, ale i tak spacery są obowiązkowe. Mam koleżankę, która z dzieckiem nie wychodzi na spacer kiedy wieje, lekko pada czy jest lekki mróz, a konsekwencją jest to, że jej malutka ciągle łapie infekcje.
A ja dziś od rana niestety wymiotuję i bardzo boli mnie głowa (dokładnie jak z Misiem).
Buziaki styczniówki:-)
Mi.nu fajnie,że nowy harmonogram dnia sprawdza się, masz przynajmniej więcej czasu dla siebie. U nas na szczęście Michał ucina sobie regularne drzemki o tych samych porach, a poobiednia zawsze jest dłuższa. Kilka dni temu miał tylko jakiś dziwny kryzys, bo zasypiał koło 17 i z przerwą na kąpiel i jedzenie spał do rama tj. do 3.30. Na szczęście minęło mu.
My również wychodziliśmy z Misiem na spacer dość wcześnie i to przy minusowej pogodzie. Teraz niestety u nas jest zdradliwa pogoda głównie przez bardzo silne, porywiste wiatry od morza, ale i tak spacery są obowiązkowe. Mam koleżankę, która z dzieckiem nie wychodzi na spacer kiedy wieje, lekko pada czy jest lekki mróz, a konsekwencją jest to, że jej malutka ciągle łapie infekcje.
A ja dziś od rana niestety wymiotuję i bardzo boli mnie głowa (dokładnie jak z Misiem).
Buziaki styczniówki:-)
Podziel się: