Witam sie ponownie:-)
ja dzis caly dzien z Bartusiem sie bawilam...skubaniec spal moze 2h i to z przerwami ale nie plakal tylko sie smial i cieszyl i si ebawil takze ja tez sie ciesze:-) Dzis pierwszy raz polozylam go na macie i tez mu sie spodobalo:-)
Co do podnoszenia glowki to Bartus faktycznie wysoko podnosi i dlugo tak trzyma ok 5 minut nawet a jak go nosze na raczkach to trzyma glowko prosto bardzo rzadko mu opada..oczywiscie caly czas na wszelki wypadek asekuruje zeby sobie krzywdy nie zrobil.
U nas tez bylo podejrzenie skazy bialkowej....1 z 3 lekarzy tak stwierdzil...bo Bartus mial kolki,zaparcia potem te ulewania i troche krostek ale tylo na buzi....ale to chyba jednka nie skaza bo przestalismy mu podawac mleko dla dzieci ze skaza i podajemy ten bebilon Ar na ulewania...policzki ladne krostki juz pozchodzily ( polecam samrowac je Bepanthenem u nas pomoglo po pierwszym uzyciu)...problemy brzuszkowe chyba mniejsze, Bartus noski przesypia ok....kupki co prawda jedna dziennie ale jest i nie placze jak ja robi...
ribi jak Macius ma krostki tylko na pliczkach to raczej to nie skaza...ponoc te krostki szybko sie przenosza w zgiecia kolan,lokci i w ogole wystepuja na ciele....a i ponoc jeszcze przy skazie sa te lukrowane policzki czyli ze sie swieca i sa krostki...
Jutro idziemy na usg bioderek....licze ze wszytsko bedzie ok i nie trzeba bedzie juz pieluchowac;-)
ja dzis caly dzien z Bartusiem sie bawilam...skubaniec spal moze 2h i to z przerwami ale nie plakal tylko sie smial i cieszyl i si ebawil takze ja tez sie ciesze:-) Dzis pierwszy raz polozylam go na macie i tez mu sie spodobalo:-)
Co do podnoszenia glowki to Bartus faktycznie wysoko podnosi i dlugo tak trzyma ok 5 minut nawet a jak go nosze na raczkach to trzyma glowko prosto bardzo rzadko mu opada..oczywiscie caly czas na wszelki wypadek asekuruje zeby sobie krzywdy nie zrobil.
U nas tez bylo podejrzenie skazy bialkowej....1 z 3 lekarzy tak stwierdzil...bo Bartus mial kolki,zaparcia potem te ulewania i troche krostek ale tylo na buzi....ale to chyba jednka nie skaza bo przestalismy mu podawac mleko dla dzieci ze skaza i podajemy ten bebilon Ar na ulewania...policzki ladne krostki juz pozchodzily ( polecam samrowac je Bepanthenem u nas pomoglo po pierwszym uzyciu)...problemy brzuszkowe chyba mniejsze, Bartus noski przesypia ok....kupki co prawda jedna dziennie ale jest i nie placze jak ja robi...
ribi jak Macius ma krostki tylko na pliczkach to raczej to nie skaza...ponoc te krostki szybko sie przenosza w zgiecia kolan,lokci i w ogole wystepuja na ciele....a i ponoc jeszcze przy skazie sa te lukrowane policzki czyli ze sie swieca i sa krostki...
Jutro idziemy na usg bioderek....licze ze wszytsko bedzie ok i nie trzeba bedzie juz pieluchowac;-)