dziewczyny jak wam maluszki zasypiaja?moja zje,odbicie,doje,i albo przy cycku albo potem ni groma nie moze zasnac,trzeba ja trzymac na rekach bo jak do łózeczka se odkłąda to płącz(((normalnie terrorystka mała....na rekach zachciało sie zasypiac!!!a nie chce zeby tego sie nauczyła,a juz łapie
i jeszcze mam pytanie o której kapiecie,czy najedzone czy po spaniu od razu?a jak najedzone to ile po jedzeniu
Ja na szczęście w większości przypadków nie mam problemów z zasypianiem. Dziś np. wstała o 8 rano (wcześniej jadła o 5.30), kupa, cyce dwa, trochę złości bo się nie odbiło, mega siku, chwila zabawy, kupa i masa bączków i jak jej dam smoka i ciągnie to wiem że już zmęczona. I wtedy ją wkładam do łóżeczka. Nie ma żadnych zabawek ale sobie leży. Ja w tym czasie odkurzyłam i poukładałam ciuchy, kilka razy włożyłam smoka ale jak zaczyna kwilić to nie lecę do niej tylko czekam jak się akcja rozwinie. Z reguły zasypia po 20 minutach od włożenia do łóżęczka. Po prostu aniołek, ale ja ją tego uczyłam od pierwszego dnia w domu. Czasem ma gorszy dzień i chce na rączki ale sporadycznie.
A kąpiel zawsze mamy między 19 a 20. Od 18 już nie przyjmuje gości aby ją wyciszyć. Często jest głodna np. wczoraj wywaliła dwa cyce i odczekałam 30 minut i kąpiel. A potem standard cyc, bek, kupa, siku i zasypia ok 21 i śpi do 1.
A ja odgruzowuje kąty w domu. Bo pod meblami koty i wszystko powoli wychodzi na wierzch. Mam nadzieję że wyrobię się w 3 godziny jak mała śpi. Ale energia mi przechodzi powoli :-)