reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Cześć dziewczyny. Ja ostatnio nie mam czasu pisać bo albo zajmuję się Dominikiem albo mam zajęty komputer przez męża, który trochę więcej jest teraz w domku. Trochę Was poczytałam i się pocieszyłam jak zobaczyłam, że wasze dzieciaczki też potrafią czasem siedzieć godzinami albo jeść co godzinę, dwie. Mój mi wczoraj wieczorem i w nocy dał popalić. W ogóle nie mógł zasnąć, ciągle tylko cyc i cyc albo męczące pryki więc prężenie się i szarpanie cyca. Aż wieczorem się bałam, że mi wszystko z cyców wyje i będzie dalej chciał ciągnąć. Czasem w nocy to ja już nie wiem czy go męczy brzuszek czy to już po prostu zmęczenie bo chce zasnąć a nie może i się tak denerwuje, że aż szarpie cycem na wszystkie strony. Teraz śpi już prawie dwie godzinki a ja bym chciała, żeby tak jeszcze chociaż jedną albo dwie. Może się uda jak go wiercenie w jelitach nie wybudzi bo już parę razy się wiercił i popłakiwał. Na początku potrafił spać tak po 4 godziny a teraz niestety często jest godzinka, półtorej i koniec spania. I od nowa przewijanie, karmienie, usypianie.
Mój Dominik niestety usypia na rękach, w łóżeczku nie zaśnie, czasem poleży sam nawet z godzinkę ale nie zaśnie.
Niedługo będzie miał miesiąc a ja nie widzę u niego żadnego rytmu dnia. Każdy dzień jest inny.
Tak jak chciałam, żeby już się urodził tak teraz czekam aż będzie miał już tak z 4 miesiące.

Mój też poki****e, szczególnie rano ale nie widzę, żeby było mu zimno. Czasem zaczyna kichać jak mu sie troche uleje więc może coś mu tam do noska sie dostaje i musi to wykichać. Czasem też pokasłuje ale mam wrażenie, że też wtedy kiedy po odbiciu lub ulaniu coś mu tam w gardełku przeszkadza.

A chrzest my planujemy dopiero na maj. U nas chrzczą w 2 i 4 niedzielę miesiąca.
 
reklama
czesc mamusie:)
my wczoraj calutki dzien w rozjazdach.trzeba było zrobic troszke zakupow przed wyjazdem.Julka pół dnia przesiedziala z babcia i siostrą:-)a dzis jest niemozliwa,ani jesc ani pic ani na raczkach...na cycu by wisiała cały czas,ale się raczej nie najada,takze butla idzie w ruch.teraz przestawiłam ja na bebilon i jest całkiem niezle.
miłego weekendu dziewczynki;-)
 
witam,
widzę że kolejne mamusie wracają do domku :-)
u nas dzis noc ciężka...co 2 godziny pobudna na cyca, po której mała nie chciała spać tylko dalej by jadła. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to że moje piersi nie dają rady. Nadal strasznie bolą, szczególnie lewa, ale po 2 dniach ściągania i podawania butli stwierdziłam ze muszę się przemęczyć bo Zośka zabardzo przyzwyczaja się do niej i z drugiego cyca possie chwilkę i dalej krzyczy.

Ja ok 10 dni po porodzie to aż wyłam z bólu bo mnie prawy sutek tak bolał. Mała jadła a ja nad nią łzy wylewałam. Ale powiedziałam, że się przemęczę. I od dwóch dni już lepiej. Lewy nie boli wogóle a prawy troszkę. Najgorzej jak się dossie w nocy bo potem rwą strasznie ale można wyrobić. A wygoda z karmienia piersią ogromna.

A moja lala znów śpi. Po 3 godzinach dwie na cyca, siku, kupę, cyca i znów sen. Ale dziś jak mi bekła to jak stara baba aż się sama wystraszyła :-) Zjadłam trójkącik pizzy z kurczakiem mam nadzieję że jej nie zaszkodzi. Uciekam i życzę miłego wieczoru.
 
Jestem w domu
nie ma co pisać, widziałam małego jakieś 40 minut, cały czas ryczałam, nie potrafiłam go tam zostawić....
jest mi ciężko i na razie nie piszę nic więcej
 
jumabe - jeszcze za mały jest Dominik, zeby sam zasypiał w łóżeczku jak będzie miał z 3-4 m-ce to można uczyć, tak bynajmniej mi znajoma opowiadała:) Twój synuś teraz potrezbuje dużo ciepła i przytulania:)

ribi - mój Maciej ma troszkę katarku, zazwyczaj przed kąpielą zakropiam solą fizjologiczną, a potem pałeczkami wyciągne jakiś spiczek, ale niewiele tego, czasem pokasłuje w ciągu dnia... a może to normalne u dzieci skoro nie tylko Nasze mają katarek... sama nie wiem

claudia - pisałam już na zamkniętym, ale jeszcze raz: pocieszam Cię Kochana, trzymam kciuki, żeby wszystko sie ułożyło! Może udaj się do jakiegoś psychologa, ja jestem laikiem i trudno mi w takiej sytuacji wiedzieć jak podtrzymać Cię na duchu, a może lepiej odwiedź psychologa oni umieją rozmawiać i wiedzą jak podnieść na duchu i dodać energii....
 
Ostatnia edycja:
a ja na chwilę :) moj mi wzial internet z play na próbę na tydzien to przez tydzień mam neta. Teraz mój tańcuje z malutką to mam chwilę na komputer. My dalej w szpitalu, mała po 2 tygodniach antybiotyku dostaje teraz inny na tydzień i we wtorek lub środę mamy punkcję i zobaczymy co dalej. Powiem wam że mała wogóle nie wygląda na chorą, jest bardzo żarta że nieraz w nocy dostaje butelkę bo cycek jej nie starcza do tego bardzo ładnie przybiera na wadze ma już 4280 a urodziła się 3400. Skończyła już miesiąc i robi się pulchniutka:) Wczoraj przywieźli jej karuzelkę bo zaczęła się interesować kwiatkiem na ścianie to stwierdziłam że karuzelką też się zajmie;)

Pozdrawiam niestety nadal ze szpitala ale mamy nadzieję że już niedługo
 
Witam chciałam się przywitać dużo się nie udzielam ale staram się być na bieżąco, jak zwykle wasze posty mnie uspokajają ze nie tylko moje dziecko ma takie problemy z baczkami i ze się przy tym denerwuje, albo krostki na buźce. No i ulewanie bo to mnie martwiło, ale tez mi lekarz powiedziała ze jak przybiera to jest ok.. Fajnie ze jesteście.
Claudia na pewno będzie dobrze Michaś to silny chłopak, a Ty musisz być silna dla niego.
Ariska życzę abyście jak najszybciej byli w domku.
 
a ja na chwilę :) moj mi wzial internet z play na próbę na tydzien to przez tydzień mam neta. Teraz mój tańcuje z malutką to mam chwilę na komputer. My dalej w szpitalu, mała po 2 tygodniach antybiotyku dostaje teraz inny na tydzień i we wtorek lub środę mamy punkcję i zobaczymy co dalej. Powiem wam że mała wogóle nie wygląda na chorą, jest bardzo żarta że nieraz w nocy dostaje butelkę bo cycek jej nie starcza do tego bardzo ładnie przybiera na wadze ma już 4280 a urodziła się 3400. Skończyła już miesiąc i robi się pulchniutka:) Wczoraj przywieźli jej karuzelkę bo zaczęła się interesować kwiatkiem na ścianie to stwierdziłam że karuzelką też się zajmie;)

Pozdrawiam niestety nadal ze szpitala ale mamy nadzieję że już niedługo


Witaj kochana, powiem Ci że bardzo się ciesze że się odezwałaś

mój też pomimo gorączki super zjadł setkę mleka i wyglądał całkiem fajnie nawet się uśmiechał
waży mniej niż twoja bo około 3800

nasze dzieciaki są silne bardzo
a ja ci zazdroszczę tylko tego, że masz ją przy sobie.....
tyle bym za to oddała żeby móc codziennie tulić małego

odezwij się w miarę możliwości
i trzymam nadal kciuki za małą
 
my od wczoraj od 21 w domu.
Ala jest cudowna, pięknie je, śpi, lubi się przytulać więc póki co dużo śpi na brzuchu, w łóżeczku rzadziej.
doczytałam Was, pewnie jutro się odezwę i może jakąś opowieść z porodówki skrobnę.
pozdrawiam i życzę zdrówka dla maluchów.
 
reklama
Ja tylko na chwilkę,mały wykąpany śpi więc zaglądam co u was i idę się kąpac.

Ariska Claudia-jestem serduchem z wami.Dużo siły dla was i waszych maleństw.

Ribi Damqelle -jak mój synek miał żółtaczkę topołożna kazała mi podawac glukozę bo to wypłukuje.


Jumabe-niedługo twój synuś unormuje sobie rytm dnia poczekaj jeszcze chwilkę.

Słyszę że mój Szymon obudził się i wali w pieluchę...no nieźle a jest po kąpieli ;-)


Zmykam...miłego wieczorku :-)
 
Do góry