joasienka1
Fanka BB :)
a ja od kilku godzin robię albumik dla Alusi, buty wypastowałam, spakowałam mężowi torbę z naszymi rzeczami na wyjście ze szpitala i ogólnie już nie wiem co mam w domu robić.
u mnie nadal bez zmian, oprócz ciągle twardniejącego brzucha i zgagi żadnych symptomów zbliżającego się porodu :-(
spadam dalej robić, fajnie że mamy następne dzieciaczki :-)
u mnie nadal bez zmian, oprócz ciągle twardniejącego brzucha i zgagi żadnych symptomów zbliżającego się porodu :-(
spadam dalej robić, fajnie że mamy następne dzieciaczki :-)