reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

reklama
monia-t no niezle, czekam na wiesci co u ciebie :-)

gosia_27 wszystkiego najlepszego dla pitrusia z okazji urodzinek

ewcia po nocy to sie spi a nie allegro oglada :-p
 
Hej z rana. U mnie noc o dziwo super tylko 3 razy wstawałam i jestem pełna energii. Idę na 10 do lekarza (mój kochany mąż odstał kolejkę w rejestracji) ale wcześniej odwiedzę koleżanki w pracy. Plecy mnie bolą ale dziś mam zamiar dużo chodzić aby małą wykurzyć z brzucha :-). Mam nadzieję, że załatwię l4, a jak nie to nie, mam to gdzieś. Wczoraj oglądałam program o chorych dzieciach i stwierdziłam, że ludzie mają takie problemy a ja się durna przejmuję tygodniem urlopu. I już się nie przejmuję. A tak wogóle to mam nadzieję, że wszystkie dziś się rozpakujemy i zrobimy prezent naszym mamom na dzień babci :-)
 
widzę że cisza od rana, nikt nie pisze, nikt nie rodzi-ja też nie zresztą :confused2:
ja nie śpię od 6:30 bo mąż do pracy wstawał i już spać nie mogłam.
miłego dnia Wam życzę, u mnie dziś dzień pełen "samochodowych" emocji, a potem do babci bo jej święto :-)
muszę też do mamy podjechać zobaczyć jak żyje.
 
U mnie dziś byłoby super urodzić :)
U męża w rodzinie wszyscy są z 12 albo 21 i teściowa bardzo liczy na dzisiejszy dzień. Do tego Dzień Babci a to już tradycja, którą rozpoczęła narodzinami 3 maja moja Nicole, że wszystkie nasze dzieci są ze szczególnych dni :) Bardzo bym chciała dzisiaj urodzić, wszyscy byliby bardzo happy :)
Tylko Tycjan ma wszystkie nasze tradycje głęboko w d...e...
 
U nas noc niestety pełna nerwów. Wojtek bardzo gwałtownie wymiotował po karmieniu o 3 potem żałośnie płakał, praktycznie od tamtej pory nic nie jadł........ Jestem przerażona, co go przystawię to się odwraca, nie chce ani butli ani piersi, jak mu na siłę wtykam butlę, to pluje mlekiem i nic nie połyka........ Już naprawdę nie wiem co mam robić. Od tamtej pory jesteśmy z mężem ma nogach i nosimy małego na zmianę. Dzwoniłam do poradni laktacyjnej, ale mówili, że 'tak się dzieciom zdarza" i że jak nie ma gorączki 'to nie ma się czym przejmować'. Tylko inaczej to człowiek odbiera jak sie mówi o jakimś dziecku, a inaczej jak to dotyczy własnej pociechy. Nie życzę nikomu takich przeżyć.
 
Witam, zaraz poczytam co u Was
musiałam wstać przed małym bo trzeba mi iść pod prysznic,
na 12:00 mamy wizytę u lekarza....
 
Cżeść Kobitki!
Ja jakaś nie wyspana, wstawałam 3 razy w nocy, teraz mnie brzuch i krzyż boli, brzuch twardnieje co jakiś czas, może nie będę musiała iść do tego internisty po zwolnienie:-D Fajnie by było, na dziś mam termin.

Ulkan jak to jednorazowe wymioty to przeczekaj aż synek będzie znów głodny, dla niego to też przeżycie, więc myślę że teraz nie chce jeść bo też się zestresował. Nic na siłę, poczekaj jakiś czas, będzie dobrze. Spróbuj się uspokoić, to Wojtuś też będzie spokojniejszy. Trzymam kciuki!

Ewcia to co, rodzimy dzisiaj? Mnie też pasuje ten dzień:-)
Monia-t może już pojechała na porodówkę, albo sobie smacznie śpi...
Kate kochany mąż, a zwolnienie i mnie i Tobie na pewno uda się załatwić, ja już dzisiaj śniłam o tej wycieczce do przychodni, że emeryci się na mnie wypięli i jak ich prosiłam żeby mnie przepuścili, że wejdę tylko na minutkę, to kręcili głowami i mówili że nie wpuszczą mnie bo im się spieszy. Ale byłam wściekła. Mam nadzieje, że sen się nie spełni:-)
 
martusia29 lepiej zadzwoń i zapytaj


monia-t odpocznij sobie, może coś się rozkręci:tak:


No ja umyta, od razu lepiej :-)

Mały jeszcze śpi, nocka była ok, budził się co równe 3 godziny na jedzonko...
on ma chyba zegarek w brzuszku...:-D
 
reklama
dzień dobry
monia sobie smacznie spała, na porodówkę nie pojechała :-D
za to martuś urodziła Antosia! - chłopaki nas biją na głowę!

teraz zjemy śniadanko, pojedziemy zawieźć mocz do badania i chyba tego paciorkowca zrobię jeszcze, bo a nuż zdążę odebrać jeszcze wyniki przed porodem.
No a na koniec jedziemy znowu na ktg, skoro pan dr tak ładnie zapraszał.
Zobaczymy, czy dalej będzie twierdził, że to już.
Śluz dalej mam podbarwiony krwią, wczoraj wieczorem i dziś rano mnie przeczyściło (oczyszczanie czy nerwy?). I czekam - jak wy wszystkie :-)

Ewcia - może Tycjan zrobi jeszcze dziś niespodziankę?
modlicha - trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie
Ulkan - życzę dużo spokoju i oby synek nabrał apetytu
 
Do góry